„Tarot przestrzeni wariantów” to zestaw składający się z broszury objaśniającej zawiłości serii „Transerfing rzeczywistości” Vadima Zelanda oraz 78 kart. Wszystko to w eleganckim pudełku. To idealny prezent, który może zmienić czyjeś życie. Grafiki wykonał rosyjski artysta N.G. Alekseev.
Jedyny tarot, który nie służy do wróżenia, tylko uczy, jak samodzielnie kształtować swój los!
Kiedyś, w odległej przeszłości, wszyscy ludzie byli Sprawcami swojego losu, ponieważ wiedzieli, że rzeczywistość ma dwie strony – fizyczną i metafizyczną. Sprawcy dostrzegali i rozumieli istotę świata po obu stronach lustra i umieli na niego wpływać. Potrafili stwarzać własną rzeczywistość siłą swoich myśli. Lecz nie trwało to długo. Z czasem uwaga Sprawców uwięzła w okowach rzeczywistości materialnej. Przestali Widzieć i utracili Siłę. Lecz owa Wiedza nie przepadła. Przetrwała do naszych czasów, a seria Transerfing rzeczywistości wydobywa ją z otchłani wieków.
Cały urok zmian proponowanych w tej pozycji polega na tym, że nie musisz przewracać do góry nogami swojego życia, by osiągnąć powodzenie. Potrzebna jest do tego jedynie znajomość i przestrzeganie określonych, przedstawionych tu zasad.
By korzystanie z nich uczynić wygodniejszym, wszystkie omówione tu zagadnienia, analogicznie do kart Tarota, podzielone są w następujący sposób: 22 z nich to Arkana Wielkie – najbardziej podstawowe zasady Transerfingu, a 56 – Arkana Małe.
Arkana Małe podzielone są z kolei na cztery grupy: Dusza i Umysł oraz Działanie (zamiar wewnętrzny) i Bierność (zamiar zewnętrzny).
Podział taki oparto na tym, że motywacja, myślenie i zachowanie człowieka, zgodnie z zasadami Transerfingu, powinny się równoważyć w każdym z tych aspektów. Tylko wtedy można osiągnąć sukces.
Umysł i Działanie odnoszą się do świata materialnego, natomiast Dusza i Bierność – do metafizycznej, lecz nie mniej obiektywnej rzeczywistości. Jeśli wziąć pod uwagę jedynie jedną stronę dualnego świata, rzeczywistość się jej nie podporządkuje – nie będziesz mieć nad nią takiej kontroli, jaką chciałbyś mieć. Dopiero uwzględnienie wszystkich omówionych tu czynników zapewni Ci sukces.
Materialiści zajmują się tym, że pokonują przeszkody, które sami sobie stwarzają. Idealiści bujają w obłokach, snując marzenia. Ani jedni, ani drudzy nie potrafią zarządzać rzeczywistością. Ty się tego nauczysz!
Vadim Zeland
Motto TarotaPrzestrzeni Wariantów:
Nie kupuj losu u wróżek, sam wybieraj swój los.
Sposoby korzystania z kart dołączonych do zestawu „Transerfing rzeczywistości. Tarot Przestrzeni Wariantów”:
1. W gronie znajomych rozsyp karty odwrotną stroną do góry, a następnie niech każdy losuje swoją kartę. Najlepiej chwilę je podotykać, pozastanawiać się, a następnie wyciągnąć swoją kartę. Inne osoby będą z kolei wolały wybrać swoją kartę od razu. Ciekawostką jest to, że w grupie znajomych każdy zwykle wybiera taką kartę, która bardzo pasuje do jego charakteru i tego, nad czym powinien pracować w pierwszej kolejności. Dostarcza to wiele zabawy i może stać się podwaliną dla ciekawych dyskusji filozoficzno-życiowych.
2. Jeśli kupujesz karty dla siebie, zamiast zapoznawać się kolejno z siedemdziesięcioma ośmioma głównymi zasadami Transerfingu, możesz codziennie wyciągać innę kartę i przeanalizować powiązaną z nimi treść na początku dnia, a następnie przez cały dzień stosuj się do niej. Warto nawet wziąć kartę ze sobą, wychodząc rano z domu, by można było patrząc na nią, przypomnieć sobie jakiś szczegół z tego, co wcześniej przeczytałeś / przeczytałaś. Najprawdopodobniej informacje, z którymi się zapoznasz, bardzo pomogą Ci danego dnia w przebrnięciu przez jakąś życiową sytuację lub ułatwią podjęcie jakiejś ważnej decyzji. A nawet jeśli nie przydadzą się tego konkretnego dnia, zasady Transerfingu są bardzo uniwersalne i możesz być pewien, że prędzej czy później Ci pomogą. Ważne, by zapoznając się z kolejną zasadą Transerfingu, nie zapominać o wcześniej przyswojonych. Bardzo ciekawe rezultaty daje też codzienne zapisywanie w notesie zaobserwowanych zmian w życiu.
3. W przypadku, jeśli znajdujesz się w jakiejś życiowo ważnej sytuacji i musisz podjąć jakąś decyzję, lecz za bardzo nie wiesz, w którą stronę podążyć, postąp następująco. Weź talię do ręki. Sformułuj swoje pytanie w myślach. Następnie rozsyp karty na stole odwrotną stroną do góry. Lewą ręką sięgnij po kartę lub taką liczbę kart, jaka Ci przyjdzie do głowy. Lewa ręka powiązana jest z prawą półkulą mózgu, a ta z kolei z podświadomością. Sięgaj po takie karty, które wydadza Ci się w jakiś sposób inne. Niektóre osoby mówią, że czują, że są one cieplejsze od innych, inne, że jakoś „tak im się samo wzięło”. Pozwól, by karty wybierała Twoja podświadomość. To właśnie ona ma bezpośrednie połączenie z metafizyczną stroną życia, a taką będzie również informacja, którą otrzymasz po wyciągnięciu karty. Najczęściej odpowiedź, która do Ciebie dotrze po odkryciu karty, będzie idealnie pasowała do danej sytuacji i stanie się Twoim przewodnikiem w działaniu.
Pamiętaj, że „Tarot Przestrzeni Wariantów” to nie prawdziwy tarot. Nie ma nic wspólnego z okultyzmem czy czarną magią, jak mogą twierdzić ci, którym samo słowo tarot źle się kojarzy. „Tarot Przestrzeni Wariantów” służy do zapoznawania się z głównymi zasadami, które rządzą przestrzenią wariantów, w której żyjemy. Korzystając z tych zasad w umiejętny sposób, można zdecydowanie pomagać naszemu losowi, by kształtował się w sposób bardziej korzystny dla nas. O tym właśnie jest seria Transerfing rzeczywistości.
Natomiast to, że większość osób wyciąga karty, które bardzo pasują do ich sytuacji w danym momencie, wynika z jakiegoś fenomenu energetycznego. Każdy z nas posiada o wiele więcej zmysłów niż mu się wydaje. Iluż z nas czuje, że ktoś do nich zadzwoni albo dzwoni do siebie w tym samym momencie? Wielu myśli o czymś, a potem przy wymianie zdań odkrywają, że pomyśleli w tym samym momencie dokładnie tak samo jak ich rozmówca. Wielu z nas czuje też, kiedy wydarza się coś złego, nawet jeśli ta informacja jeszcze do nas nie dotarła na płaszczyźnie fizycznej. Wiele rzeczy wybieramy, kierując się nie wzrokiem i zapachem, lecz podświadomością czy też jakimś „szóstym zmysłem”. Jeśli w tak wielu wypadkach to działa, dlaczego z tego nie korzystać i nie zawierzyć w większym stopniu naszej podświadomości?
NAKŁAD WYCZERPANY