Słownik pojęć Transerfingu

Ważność

Ważność powstaje tam, gdzie nadaje się czemuś zbyt duże znaczenie. Jest to nadmierny potencjał w czystej postaci, przy usuwaniu którego siły równoważące tworzą problemy dla tego, kto ten potencjał wywołuje. Istnieją dwa typy ważności: wewnętrzna i zewnętrzna. Ważność wewnętrzna lub własna przejawia się jako przecenianie swoich zalet lub wad. Definicja wewnętrznej ważności brzmi: „jestem ważną osobistością” lub „wykonuję ważną pracę”. Kiedy wskaźnik ważności osiąga szczyt skali, za sprawę biorą się siły równoważące – i „gruba ryba” otrzymuje prztyczek w nos. Tego, kto „wykonuje ważną pracę”, też czeka rozczarowanie: praca będzie nikomu niepotrzebna albo będzie wykonana bardzo źle. Istnieje jeszcze odwrotna strona, a mianowicie zaniżanie swoich wad, samoponiżenie. Wielkość nadmiernego potencjału w obu wypadkach jest jednakowa, różnica polega tylko na znakach.
Zewnętrzna ważność jest sztucznie wytwarzana przez człowieka, kiedy nadaje on zbyt duże znaczenie obiektowi lub zdarzeniu ze świata zewnętrznego. Definicja zewnętrznej ważności: „duże znaczenie ma dla mnie to i to” lub „bardzo ważne jest dla mnie, bym zrobił to i to”. Powstaje wówczas nadmierny potencjał i sprawa bierze w łeb. Wyobraź sobie, że musisz przejść po belce leżącej na ziemi. Nic łatwiejszego. A teraz masz przejść po tej samej belce przerzuconej przez dachy dwóch wieżowców. To dla ciebie bardzo ważne i nie zdołasz przekonać siebie, że jest inaczej.

Fala szczęścia

Fala szczęścia powstaje jako skupisko korzystnych dla Ciebie linii życia. W przestrzeni wariantów jest wszystko, również takie złote żyły. Jeżeli dostałeś się na leżącą na skraju linię takiej niejednorodności i uchwyciłeś szczęście, możesz siłą rozpędu prześlizgnąć się na inne linie tego skupiska, na którym następują nowe szczęśliwe okoliczności. Lecz jeżeli po pierwszym sukcesie ponownie zaczęła się smuga cienia, to znaczy, że zahaczyło cię destrukcyjne wahadło i odwiodło od fali szczęścia.

Wybór

Transerfing proponuje zasadniczo inne podejście do osiągania celów. Człowiek dokonuje wyboru, jak zamawiając coś w restauracji, nie troszcząc się o środki do osiągnięcia celu. W sumie cel urzeczywistnia się przeważnie sam, niezależnie od bezpośrednich działań zleceniodawcy. twoje pragnienia nie spełnią się. Twoje marzenia się nie ziszczą. Lecz Twój wybór – to niewzruszone prawo i musi się on urzeczywistnić. Istoty wyboru nie da się wyjaśnić w paru słowach. Cały cykl książek pod hasłem „Transerfing” mówi o tym, czym jest wybór i jak go dokonywać.

Jedność duszy i umysłu

Umysł ma wolę, lecz nie jest w stanie kierować zewnętrznym zamiarem. Dusza jest w stanie odczuwać swą tożsamość z zewnętrznym zamiarem, lecz nie ma woli. Ona lata w przestrzeni wariantów jak niedający się sterować latawiec. Aby podporządkować woli zewnętrzny zamiar, trzeba osiągnąć jedność duszy i umysłu. To stan, w którym uczucia duszy i myśli umysłu zlewają się razem. Na przykład kiedy człowiek przepełniony jest radosnym natchnieniem, jego dusza „śpiewa”, a umysł „z zadowoleniem zaciera ręce”. W takim stanie człowiek jest zdolny do tworzenia. Lecz bywa, że dusza i umysł osiągają jedność w niepokoju, obawach i niechęci. Wówczas spełniają się najgorsze obawy. Kiedy zdrowy rozsądek powtarza jedno, a serce się temu przeciwstawia, to znaczy, że dusza i umysł są w konflikcie.

Zagadka Nadzorcy

„Każdy człowiek może uzyskać swobodę wyboru wszystkiego, co zechce. Jak uzyskać tę swobodę?” Człowiek nie wie o tym, że może się nie starać, a zwyczajnie otrzymywać to, czego pragnie. Brzmi to absolutnie nieprawdopodobnie, niemniej rzeczywiście tak jest. Odpowiedź na tę zagadkę poznasz dopiero wtedy, gdy przeczytasz cały cykl Transerfing rzeczywistości do końca. Nie próbuj od razu zajrzeć do ostatniego rozdziału, ponieważ odpowiedź będzie niezrozumiała.

Znaki

Drogowskazami są te znaki, które wskazują nadchodzący zwrot w nurcie wariantów. Jeżeli nadciąga coś, co może wywrzeć istotny wpływ na bieg zdarzeń, pojawia się sygnalizujący to znak. Kiedy nurt wariantów wykonuje zwrot, przechodzisz na inną linię życia. Każda linia jest mniej więcej jednorodna pod względem swych właściwości. Strumień w nurcie wariantów może przecinać różne linie. Linie życia różnią się od siebie parametrami. Zmiany te mogą być nieznaczne, lecz różnica daje się odczuć. Właśnie tę różnicę jakościową zauważasz, świadomie lub podświadomie czując, że jakby coś było nie tak.
Drogowskazy pojawiają się tylko w wypadku, kiedy zaczyna się przejście na inne linie życia. Niektórych zjawisk możesz nie dostrzec. Na przykład, wrona zakrakała, a Ty nie zwróciłeś uwagi. Nie poczułeś różnicy jakościowej, czyli wciąż znajdujesz się na dawnej linii. Lecz jeżeli coś w zjawisku wywołało Twą czujność, znaczy to, że miałeś do czynienia ze znakiem. Znak różni się od zwykłego zjawiska tym, że zawsze sygnalizuje rozpoczęcie przejścia na linię życia różną w istotny sposób od obecnej.

Nadmierny potencjał

Nadmierny potencjał – to napięcie, miejscowe wzburzenie w równomiernym polu energetycznym. Taką niejednorodność rodzi emisja energii myśli, kiedy nadaje się jakiemuś obiektowi nadmierne znaczenie. Na przykład, pragnienie – to nadmierny potencjał, ponieważ usiłuje ono przyciągnąć upragniony przedmiot tam, gdzie go nie ma. Męczące pragnienie posiadania tego, czego nie masz, stwarza energetyczny „spadek ciśnienia”, który rodzi wiatr sił równoważących. Inne przykłady nadmiernych potencjałów to: niezadowolenie, potępienie, zachwyt, uwielbienie, idealizacja, przecenianie, pogarda, próżność, poczucie przewagi, wina, niepełnowartościowość.

Przejście indukowane

Katastrofy, klęski żywiołowe, konflikty zbrojne, kryzysy ekonomiczne rozwijają się po spirali. Najpierw zjawisko powstaje, potem się rozkręca, napięcie narasta, osiąga punkt kulminacyjny, emocje już płoną na całego i w końcu finał – cała energia rozprasza się w przestrzeni i następuje okresowa cisza. Podobnie działa wir wodny.
Uwaga grupy ludzi wpada w pętlę przechwytu wahadła, które zaczyna się coraz bardziej kołysać, porywając ich za sobą na katastrofalne linie życia. Człowiek reaguje na pierwsze szturchnięcie wahadła – na przykład reaguje na negatywne zdarzenie, bierze udział w zawiązce akcji i znajduje się w strefie działania spirali, która rozkręca się i wciąga jak lej.
Zjawisko wciągania w lej określamy indukowanym przejściem na linię życia, gdzie człowiek staje się ofiarą. Jego odpowiedź na szturchnięcie wahadła i następująca potem wzajemna wymiana energii drgań indukuje przejście na linię życia, bliską pod względem częstotliwości drganiom wahadła. W rezultacie negatywne zdarzenie włącza się do warstwy świata danego człowieka.

Koordynacja ważności

Nie nadawaj niczemu nadmiernego znaczenia. Twoja ważność jest potrzebna nie Tobie, a wahadłom. Wahadła kierują ludźmi jak marionetkami za pomocą nici ważności. Człowiek boi się puścić nić ważności, ponieważ znajduje się w mocy uwarunkowań, które stwarzają iluzję oparcia i pewności. Pewność również stanowi nadmierny potencjał niepewności tylko z przeciwnym znakiem. Świadomość i zamiar pozwalają zignorować grę wahadeł i dopiąć swego bez walki. A gdy występuje wolność bez walki, wówczas pewność nie jest potrzebna. Jeżeli jestem wolny od ważności, nie mam czego bronić ani o co walczyć – po prostu spokojnie idę i wybieram swoje.
By uwolnić się od wahadeł, należy zrezygnować z wewnętrznej i zewnętrznej ważności. Problemy i przeszkody na drodze do celu także powstają jako skutek nadmiernych potencjałów ważności. Przeszkody osadzone są na fundamencie ważności. Jeżeli celowo zmniejszysz ważność, przeszkody runą same.

Koordynacja zamiaru

Urzeczywistnianie się najgorszych obaw w wypadku ludzi skłonnych do fatalizmu potwierdza, że człowiek jest zdolny do wywierania wpływu na przebieg zdarzeń. Każde zdarzenie na linii życia ma dwa odgałęzienia w przestrzeni wariantów – w korzystną i w niekorzystną stronę. Za każdym razem, stykając się z jakimś zdarzeniem, dokonujesz wyboru, jak się do niego odnieść. Jeżeli postrzegasz zdarzenie jako pozytywne, trafisz na korzystne odgałęzienie linii życia. Ale skłonność do fatalizmu zmusza Cię do dawania wyrazu niezadowoleniu i wybierania niekorzystnego odgałęzienia.
Kiedy tylko coś Cię rozdrażniło, w ślad za tym idzie nowa przykrość. Okazuje się wówczas, że „nieszczęścia chodzą parami”. Lecz szereg przykrości nie następuje po samym nieszczęściu, a po Twoim stosunku do niego. Prawidłowość powstaje w wyniku Twojego wyboru, którego dokonujesz na rozwidleniu. Analizując stopień swojej skłonności do fatalizmu, możesz wyobrazić sobie, dokąd Cię w ciągu całego życia zaprowadzi taki ciąg negatywnych odgałęzień.
Zasada koordynacji zamiaru brzmi: Jeżeli postanowiłeś postrzegać pozornie negatywne zmiany w scenariuszu jako pozytywne, to wszystkie one takimi właśnie będą. Kierując się tą zasadą, będziesz w stanie osiągnąć taki sam sukces w kwestiach pozytywnych, jak fatalista w urzeczywistnianiu najgorszych obaw.

Linia życia

Życie człowieka, jak każdy inny ruch materii, stanowi łańcuch przyczyn i skutków. Wniosek w przestrzeni wariantów zawsze mieści się blisko w stosunku do swojej przyczyny. Jak jedno wynika z drugiego, podobnie pobliskie sektory przestrzeni ustawiają się w szeregi na linii życia. Scenariusz i dekoracje sektorów na jednej linii życia są mniej więcej jednorodne pod względem swych cech. Życie człowieka miarowo płynie swoją linią, dopóki nie ma miejsca zdarzenie, istotnie zmieniające scenariusz i dekoracje. Wówczas los wykonuje zwrot i przechodzi na inną linię życia. Zawsze znajdujesz się na tych liniach, parametrom których odpowiada emisja Twoich myśli. Zmieniwszy swój stosunek do świata, to jest swój myślokształt, przechodzisz na inną linię życia, z innymi wariantami rozwoju zdarzeń.

Materialne urzeczywistnienie

Struktura informacyjna przestrzeni wariantów w określonych warunkach może się materializować. Każda myśl, tak samo jak sektor przestrzeni, ma określone parametry. Emisja myśli „podświetla” odpowiedni sektor, urzeczywistnia jego wariant. W ten sposób myśli wywierają bezpośredni wpływ na bieg zdarzeń.
Przestrzeń wariantów służy jako szablon, określa kształt i trajektorię ruchu materii. Materialne urzeczywistnienie porusza się w czasie i przestrzeni, lecz warianty pozostają na miejscu i istnieją wiecznie. Każda żywa istota emisją swych myśli kształtuje warstwę swojego świata. Nasz świat zamieszkuje mnóstwo żywych organizmów i każdy wnosi swój wkład w kształtowanie rzeczywistości.

Wahadło

Energia myśli jest materialna i nie znika bez śladu. Kiedy grupa ludzi zaczyna myśleć podobnie, „fale ich myśli” nakładają się na siebie wzajemnie i w oceanie energii powstają niewidoczne, lecz rzeczywiste struktury ener­go­informacyjne – wahadła. Struktury te zaczynają rozwijać się samodzielnie i podporządkowują ludzi swoim zasadom. Człowiek, który dostał się pod wpływ destrukcyjnego wahadła, traci wolność – staje się trybikiem w dużym mechanizmie. Wahadło „kołysze się” tym bardziej, im więcej ludzi popleczników zasila je swoją energią. Każde wahadło posiada charakterystyczną dla siebie częstotliwość wahań. Na przykład, huśtawkę można rozkołysać, tylko oddziałując z określoną siłą i określoną częstotliwością. Częstotliwość tę nazywamy rezonansową. Jeżeli liczba popleczników wahadła zmniejsza się, jego drgania gasną. Kiedy zwolenników zupełnie brak, wahadło zatrzymuje się i jako byt umiera.
Aby wypompować z człowieka energię, wahadła wykorzystują za punkt zaczepienia jego uczucia i reakcje: oburzenie, niezadowolenie, nienawiść, rozdrażnienie, niepokój, wzburzenie, przygnębienie, podniecenie, rozpacz, strach, litość, przywiązanie, podziw, rozczulenie, idealizację, uwielbienie, zachwyt, rozczarowanie, dumę, zarozumialstwo, pogardę, odrazę, urazę, poczucie obowiązku, poczucie winy i tak dalej.
Główne niebezpieczeństwo dla człowieka, który uległ wpływowi destrukcyjnego wahadła, polega na tym, że wahadło odwodzi swoją ofiarę od tych linii życia, na których człowiek uzyska swoje szczęście. Trzeba uwolnić się od narzuconych celów, w walce za które człowiek odchodzi coraz dalej od swojej drogi.
Wahadło jest w swej istocie egregorem, lecz to nie mówi nam o nim wszystkiego. Pojęcie „egregor” nie oddaje całego kompleksu niuansów współdziałania człowieka z bytami energoinformacyjnymi.

Zamiar

Zamiar można w przybliżeniu określić jak zdecydowanie, by mieć i działać. Nie pragnienie się urzeczywistnia, a zamiar. Zapragnij podnieść rękę. Pragnienie powstaje w myślach: zdajesz sobie sprawę, ze chcesz podnieść rękę. Czy pragnienie unosi rękę? Nie, samo w sobie pragnienie nie powoduje żadnego działania. Ręka unosi się tylko wtedy, kiedy myśli o pragnieniu zrobiły swoje i pozostało już samo zdecydowanie, by działać. Może zdecydowanie, by działać, podnosi rękę? Też nie. Podjąłeś ostateczną decyzję, że podniesiesz rękę, lecz ona jeszcze się nie porusza. Co więc podnosi rękę? Jak określić to, co następuje po zdecydowaniu?
W tym miejscu przejawia się nieumiejętność umysłu, by dać zrozumiałe wyjaśnienie, czym jest zamiar. Nasza definicja zamiaru jako zdecydowania, by mieć i działać, prezentuje jedynie preludium do siły, która właściwie urzeczywistnia działanie. Pozostaje skonstatować fakt, że ręka podnosi się nie przy pomocy pragnienia i nie przy pomocy zdecydowania, a za pomocą zamiaru.
Zamiar dzieli się na wewnętrzny i zewnętrzny. Przez zewnętrzny zamiar rozumiemy czynne oddziaływanie na otaczający świat – zdecydowanie, by działać. Zewnętrzny zamiar – to zdecydowanie, by mieć, kiedy świat sam podporządkowuje się woli człowieka. Wewnętrzny zamiar – to koncentracja uwagi na procesie swojego zmierzania do celu. Zewnętrzny – koncentracja uwagi na tym, jak cel urzeczywistnia się sam. Przy pomocy wewnętrznego zamiaru cel się osiąga, a zewnętrznego – wybiera się go. Wszystko, co wiąże się z magią i zjawiskami paranormalnymi, należy do dziedziny zewnętrznego zamiaru. Wszystko, co można osiągnąć w ramach powszedniego światopoglądu, osiąga się na siłę, to wewnętrzny zamiar.

Stosunki zależności

Stosunki zależności definiujemy postawieniem warunku typu: „jeżeli ty tak, wtedy ja tak”. „Jeżeli ty mnie kochasz, to znaczy, że rzucisz wszystko i pójdziesz ze mną na koniec świata. Jeżeli nie żenisz się ze mną (nie wyjdziesz za mnie), to znaczy, że mnie nie kochasz. Jeżeli ty mnie chwalisz, to ja się z tobą przyjaźnię. Jeżeli ty nie dasz mi swojej łopatki, wygonię cię z piaskownicy”.
Kiedy miłość przechodzi w stosunki zależności, nieodwołalnie powstaje biegunowość i równowaga ulega zakłóceniu. Bezwarunkowa miłość – to miłość bez prawa posiadania, zachwyt bez oddawania czci. Innymi słowy – takie uczucie nie stwarza stosunków zależności między tym, kto kocha a obiektem jego miłości.
Równowaga ulega zakłóceniu również wtedy, kiedy jedno porównuje się z drugim lub przeciwstawia się: „My jesteśmy tacy, a oni – inni!”. Na przykład duma narodowa: w porównaniu z jakimi narodami? Poczucie niepełnowartościowości: w porównaniu z kim? Lub duma z siebie: w porównaniu z kim?
Gdzie jest przeciwność, tam z pewnością włączają się do działań siły równoważące. Ich działanie jest skierowane na to, by „rozdzielić” podmioty sprzeczności, albo połączyć je – ku obopólnej zgodzie lub w celu zderzenia ich ze sobą. Jeżeli biegunowość powstała z Twojej winy, to działanie sił będzie skierowane przede wszystkim przeciw Tobie.

Biegunowość

Nadmierne potencjały powstają, kiedy jakimś cechom nadaje się zbyt duże znaczenie. A stosunki zależności układają się między ludźmi, kiedy zaczynają oni porównywać się nawzajem ze sobą, przeciwstawiać i dyktować warunki typu: „jeżeli ty tak, to ja tak”. Sam przez się nadmierny potencjał nie jest taki straszny, dopóki wypaczone ocena istnieje niezależnie, sama w sobie. Lecz kiedy tylko sztucznie zawyżoną ocenę jednego obiektu przeciwstawia się w formie porównania z innym, powstaje biegunowość, rodząca wiatr sił równoważących. Siły równoważące dążą do usunięcia powstałej biegunowości i działanie ich w większości wypadków skierowane jest przeciw temu, kto tę polaryzację wywołał.

Przestrzeń wariantów

Przestrzeń wariantów to struktura informacyjna. Jest to nieskończone pole informacji, zawierające wszystkie warianty wszystkich zdarzeń, które mogą się wydarzyć. Można powiedzieć, że w przestrzeni wariantów jest wszystko, co było, jest i co będzie. Przestrzeń wariantów służy w charakterze szablonu, układu współrzędnych ruchu materii w czasie i przestrzeni. Zarówno przeszłość, jak i przyszłość znajdują się tam stacjonarnie, jak na taśmie filmowej, a efekt czasu pojawia się tylko w rezultacie przemieszczenia poszczególnego kadru, w którym wyświetlana jest teraźniejszość.
Świat istnieje jednocześnie w dwu postaciach: fizycznej, namacalnej rzeczywistości, i metafizycznej przestrzeni wariantów, leżącej poza zasięgiem percepcji, lecz nie mniej obiektywnej. Dostęp do tego pola informacji w zasadzie jest możliwy. Właśnie stamtąd bierze się wiedza intuicyjna i wizje jasnowidzów. Umysł nie potrafi stworzyć nic zasadniczo nowego. On tylko może złożyć nową wersję domku ze starych klocków. Mózg przechowuje nie samą informację, a pewną formę adresów do informacji w przestrzeni wariantów. Wszystkie odkrycia naukowe i dzieła sztuki umysł otrzymuje z przestrzeni wariantów za pośrednictwem duszy.
Sny nie są iluzjami w zwyczajnym rozumieniu tego słowa. Umysł nie wyobraża sobie swoich snów – on je rzeczywiście widzi. To, co obserwujemy w rzeczywistości – to urzeczywistnione warianty. We śnie jesteśmy w stanie widzieć to, co nie zostało urzeczywistnione, czyli spektakle z wirtualnymi scenariuszami i dekoracjami. Sny pokazują nam to, co mogłoby się zdarzyć w przeszłości lub przyszłości. Sen – to podróż duszy po przestrzeni wariantów.

Siły równoważące

Wszędzie, gdzie pojawia się nadmierny potencjał, powstają siły równoważące, nastawione na jego usuwanie. Potencjał stwarza energia myśli człowieka, kiedy nadaje on nadmierne znaczenie jakiemuś obiektowi.
Na przykład porównajmy dwie sytuacje: stoisz na podłodze w swoim domu albo – na krawędzi przepaści. W pierwszym wypadku nie rusza Cię to. W drugim – sytuacja ma dla Ciebie bardzo duże znaczenie: wystarczy jeden nieostrożny ruch, a szkody będą nieodwracalne. Na poziomie energetycznym fakt, że po prostu stoisz, ma jednakowe znaczenie zarówno w pierwszym, jak i w drugim wypadku. Lecz stojąc nad przepaścią, swoim strachem wzmagasz napięcie, stwarzasz niejednorodność w polu energetycznym. W rezultacie powstają siły równoważące nastawione na usunięcie owej niejednorodności. Nawet możesz realnie odczuć ich działanie: z jednej strony, niewytłumaczalna siła ciągnie Cię w dół, a z drugiej – chce się cofnąć nieco od krawędzi. Przecież żeby usunąć nadmierny potencjał Twojego strachu, siły równoważące muszą odciągnąć Cię od krawędzi albo zrzucić w dół i skończyć z niejednorodnością. I to właśnie ich działanie odczuwasz.
Działanie sił równoważących, zmierzających do usunięcia nadmiernych potencjałów, rodzi lwią część problemów. Ich zdradliwość polega na tym, że człowiek często uzyskuje rezultat wprost przeciwny do zamierzonego. Przy tym absolutnie nie wiadomo, co się stało. Stąd powstaje odczucie, że działa jakaś niewytłumaczalna, zła siła, swego rodzaju „prawo Murfiego”.
 

Sektor przestrzeni wariantów


W każdym punkcie przestrzeni istnieje osobny wariant tego lub innego zdarzenia. Aby ułatwić zrozumienie, przyjmiemy, że wariant składa się ze scenariusza i dekoracji. Dekoracje – to wygląd zewnętrzny lub forma przejawu, a scenariusz – droga, po której porusza się materia. Dla wygody można rozbić przestrzeń wariantów na sektory. Każdy sektor ma swój scenariusz i dekoracje. Im większa jest odległość między sektorami, tym większe różnice pomiędzy scenariuszami i dekoracjami. Los człowieka również reprezentowany jest przez mnóstwo wariantów. Teoretycznie nie istnieją żadne ograniczenia ilości możliwych wersji losu człowieka, ponieważ przestrzeń wariantów jest nieskończona.
 

Slajd


Nasze pojęcie o sobie i o otaczającym świecie często dalekie jest od prawdy. Wypaczenie wnoszą nasze slajdy. Na przykład, niepokoją Cię pewne Twoje wady i z tego powodu popadasz w kompleks niższości, ponieważ wydaje Ci się, że innym też się to nie podoba i tego nie aprobują. Wtedy, obcując z ludźmi, wstawiasz do swojego „projektora” slajd kompleksu niższości i widzisz wszystko w fałszywym świetle.
Slajd – to wykrzywiony obraz rzeczywistości w Twojej głowie. Negatywny slajd, z zasady, rodzi jedność duszy oraz umysłu i dlatego obleka się w rzeczywistość. Nasze najgorsze obawy spełniają się. Negatywne slajdy można przekształcić w pozytywne i zmusić, by pracowały na Ciebie. Jeżeli celowo stwarzasz pozytywny slajd, może on w zadziwiający sposób transformować warstwę Twojego świata. Docelowy slajd – to wizualizacja tego, jakby cel był już osiągnięty. Systematyczna wizualizacja slajdu prowadzi do materializacji odpowiedniego sektora przestrzeni wariantów.

Warstwa świata

Każda żywa istota przy pomocy energii myśli materializuje określony sektor przestrzeni wariantów i stwarza warstwę swojego świata. Wszystkie te warstwy nakładają się na siebie nawzajem i w ten sposób każda istota wnosi swój wkład w kształtowanie rzeczywistości.
Człowiek swoim odczuwaniem świata stwarza indywidualną warstwę świata – osobną rzeczywistość. Ta rzeczywistość, w zależności od stosunku człowieka, przybiera jakiś odcień. Mówiąc obrazowo, powstają tam określone „warunki pogodowe”: panuje poranna świeżość w blasku słońca lub jest pochmurnie i leje deszcz, a nieraz szaleje huragan, albo w ogóle tworzy się klęska żywiołowa.
Indywidualna rzeczywistość kształtowana jest na dwa sposoby: fizyczny i metafizyczny. Innymi słowy, swój świat człowiek buduje swoimi działaniami i myślami. Myślokształty odgrywają tu wiodącą rolę, ponieważ stwarzają znaczną część materialnych problemów, z którymi człowiekowi wypada walczyć przez dużą część czasu. Transerfing ma do czynienia wyłącznie z metafizycznym aspektem.

Nurt wariantów

Informacja znajduje się w przestrzeni wariantów stacjonarnie, w postaci matrycy. Struktura informacji jest zorganizowana w powiązane ze sobą łańcuchy. Związki przyczynowo skutkowe tworzą nurt wariantów.
Niespokojny umysł wciąż jest szturchany przez wahadła i usiłuje rozwiązywać wszystkie problemy, próbując utrzymać sytuację pod kontrolą. Siłowe rozwiązania umysłu – to w większości wypadków bezsensowne młócenie rękoma po wodzie. Większość problemów, zwłaszcza drobnych, rozwiązuje się sama, jeżeli nie przeszkadza się nurtowi wariantów.
Główna przyczyna, ze względu na którą nie należy aktywnie opierać się nurtowi, polega na tym, by na próżno lub ze szkodą dla siebie nie tracić energii. Nurt biegnie drogą najmniejszego oporu i dlatego zawiera w sobie najbardziej efektywne i racjonalne rozwiązania problemów. Z kolei przeciwstawianie się nurtowi rodzi masę nowych problemów.
Mocny intelekt umysłu nie jest potrzebny, jeżeli rozwiązanie już istnieje w przestrzeni wariantów. Jeżeli się nie gmatwa sytuacji i nie przeszkadza nurtowi wariantów, to rozwiązanie przyjdzie samo, przy czym w najbardziej optymalnej wersji. Optymalność z założenia jest cechą struktury pola informacji. W przestrzeni wariantów jest wszystko, lecz największe jest prawdopodobieństwo urzeczywistnienia się wariantu najmniej energochłonnego. Przyroda nie traci energii na próżno.

Transerfing

Słowa „Transerfing” nie wymyśliłem, spadło ono na mnie z tego samego miejsca, z którego wzięły się wszystkie pozostałe pojęcia i w ogóle cała treść tej książki. Sam do określonego momentu nie rozumiałem znaczenia tego słowa. Nawet nie wiedziałem, z czym to należy kojarzyć. Znaczenie tego słowa można interpretować jak „ślizg przez przestrzeń wariantów” lub „transformacja potencjalnie możliwego wariantu w rzeczywistość” albo „przejście przez linie życia”. Ale w sensie ogólnym, jeżeli uprawiasz Transerfing, to znaczy, że balansujesz na fali szczęścia. Wymawia się Transerfing tak samo, jak się pisze.

Frailing

Frailing – to skuteczna technika kontaktów międzyludzkich, która jest elementem Transerfingu. Najważniejszą zasadę frailingu można ująć w następujący sposób: zrezygnuj z zamiaru otrzymania, zastąp go zamiarem dawania, a uzyskasz to, z czego zrezygnowałeś.
Działanie tej zasady opiera się na tym, że Twój zewnętrzny zamiar wykorzystuje wewnętrzny zamiar partnera, nie umniejszając jego interesów. W sumie otrzymujesz od człowieka to, czego nie mogłeś osiągnąć zwyczajnymi metodami wewnętrznego zamiaru. Kierując się tą zasadą, osiągniesz spektakularne efekty w kontaktach osobistych i zawodowych.

Cele i drzwi

Każdy człowiek ma swoją unikalną drogę, na której osiągnie autentyczne szczęście w życiu. Wahadła narzucają człowiekowi obce mu cele, które wabią swą prestiżowością i niedostępnością. Goniąc za fałszywymi celami, nic nie osiągniesz, albo osiągnąwszy, zrozumiesz, że nie tego potrzebowałeś.
Twój cel zmieni życie w święto. Osiągnięcie Twojego celu pociągnie za sobą spełnienie wszystkich pozostałych pragnień, przy czym efekty przewyższą wszelkie oczekiwania. Twoje drzwi są drogą, która doprowadzi Cię do celu.
Jeżeli zmierzasz do Twojego celu, wchodząc przez Twoje drzwi, to nikt i nic nie będzie w stanie Ci przeszkodzić, ponieważ klucz Twojej duszy idealnie pasuje do zamka Twojej drogi. Tego, co Twoje, nikt Ci nie odbierze. Nie będziesz miał problemów z osiągnięciem swego celu. Problem polega na tym, by znaleźć swój cel i swoje drzwi. Transerfing nauczy Cię, jak to robić.