Transerfing Rzeczywistości | forum czytelników

Dylla pisze:Być może, te powiązania o których wspomniał Transformator2012, połączenia, ciągi przyczynowo-skutkowe też wydają się nam mało widoczne i przejrzyste, bo całośc widzymy zbyt wybiórczo i fragmentarycznie.

Ja raczej uważam, że należy stanowczo posługiwać się Nadzorcą. Obserwując tą dyskusje tutaj np. zauważyłem że nasz kolega Prometeusz jest typowym "przykładem" Umysłu z tomów 7 i 8 "Transerfingu Rzeczywistości". Jak się wczytuje w dialog Duszy i Umysłu z tych tomów, właśnie Prometeusz jak nic pasuje mi do obrazu Umysłu.

Ale w tych tomach jest ukazany klucz dla jedności Duszy i Umysłu która to JEDNOŚĆ umożliwia nam kreację. To właśnie Nadzorca jest atrybutem Jedności w tych tomach. Dlatego należy próbować stanąć niejako z boku i przypatrzeć się własnemu dialogowi Duszy i Umysłu oraz spróbować aktywować Nadzorcę czyli Jedność naszej Duszy i Umysłu aby móc praktykować Transerfing swobodnie.

A naprawdę da się taki stan Jedności osiągnąć - wystarczy aktywować naszego Nadzorcę!

@Dylla
Chodziło mi raczej o zwykłą rozmowę z drobną wymianą informacji . Porzuciłem pomysł szerzenia oświecenia. Zgłębianie zagadnień dot. świadomości sprawia mi dużo przyjemność, dostrzeganie odmiennych stanów świadomości również jest dla mnie przyjemnym zajęciem. Wydawało mi się, że podobnie do tego podchodzisz, a co dwie głowy to nie jedna - jak to mówią.

Pozdrawiam!

Prometeusz pisze:@Dylla
Chodziło mi raczej o zwykłą rozmowę z drobną wymianą informacji .

Ale PW, to nie czytasz.

Dylla pisze: Być może, dałoby się wyjść poza to przynajmniej we śnie

Dałoby się. Ta wiedza istniała, już w ciemnych wiekach, dawno, dawno temu, przed "naukowcami"...
Swiadczę niniejszym, iże skuteczną jest ona nauka, a kłamstwem się nie plamię, czego Bóg Swiadkiem:

Polecam serdecznie i, nie ukrywam, że przy tej okazji mam nadzieje, iże za przyczyną jawnej swej skuteczności pobudzi ta lektura Dyllę do refleksji nade kwestią zaufania (mam na myśli jego "kredyt"), bowiem tako już jest, że
"(...) jeśli ślepy ślepego prowadzi, obaj w dół wpadną." Smiesznie.
Mat XV:14

Adramelech pisze: "(...) jeśli ślepy ślepego prowadzi, obaj w dół wpadną." Smiesznie.
Mat XV:14

Dziękuję za poleconą lekturę.
Kiedyś czytałam wypowiedź jakiegoś lamy, który twierdził, że przez cały czas jest świadomy (na jawie i we śnie), więc z jego punktu widzenia, to nie są dwa różne stany świadomości, tylko ciągle jeden i ten sam.

Jeszcze nie wiem, na czym polega ta joga, ale za to jaki cytat! Idealnie wyraża moje wątpliwości, o których nie raz wspominałam w tym wątku.

Są proste techniki, które pomagają uzyskać świadomy sen.

Meiram, zapraszam Cię do mojego snu. Będzie okazja, by wszystko sobie wyjaśnić (i mam nadzieję na coś więcej ). Czekam.

Adramelech pisze:Meiram, zapraszam Cię do mojego snu. Będzie okazja, by wszystko sobie wyjaśnić (i mam nadzieję na coś więcej ). Czekam.

Z takim Twoim Adramelech podejściem to na 100% się nie uda - dlatego Meiram nie zawracaj sobie tym zaproszeniem głowy!