Transerfing
Moderatorzy: admin, marcelus, filip
- Prometeusz
- Posty: 1848
- Rejestracja: pt kwie 20, 2012 9:21 am
Re: Transerfing
Przestrzeń wariantów jest w pełni materialną strukturą informacyjną. Jest to
nieskończone pole informacji zawierające wszelkie możliwe warianty wszystkich
mogących mieć miejsce zdarzeń. Można powiedzieć, że w przestrzeni wariantów jest
wszystko. Nie będziemy zgadywać, w jaki sposób ta informacja jest przechowywana. W
przypadku naszych rozważań nie ma to znaczenia. Ważne jest jedynie to, że przestrzeń
wariantów służy jako szablon, układ odniesienia dla każdego ruchu materii w czasie i
przestrzeni.
Idealizacja i przecenianie
Przecenianie polega na obdarzeniu człowieka cechami, którymi w rzeczywistości nie
dysponuje. Na poziomie mentalnym przejawia się to w postaci na pozór niegroźnych
złudzeń. Lecz na poziomie energetycznym powstaje nadmierny potencjał. Potencjał
pojawia się wszędzie tam, gdzie występuje spadek jakiejś ilości lub jakości. Przecenianie
to właśnie mentalne modelowanie i koncentracja określonych cech tam, gdzie faktycznie
ich nie ma.
nieskończone pole informacji zawierające wszelkie możliwe warianty wszystkich
mogących mieć miejsce zdarzeń. Można powiedzieć, że w przestrzeni wariantów jest
wszystko. Nie będziemy zgadywać, w jaki sposób ta informacja jest przechowywana. W
przypadku naszych rozważań nie ma to znaczenia. Ważne jest jedynie to, że przestrzeń
wariantów służy jako szablon, układ odniesienia dla każdego ruchu materii w czasie i
przestrzeni.
Idealizacja i przecenianie
Przecenianie polega na obdarzeniu człowieka cechami, którymi w rzeczywistości nie
dysponuje. Na poziomie mentalnym przejawia się to w postaci na pozór niegroźnych
złudzeń. Lecz na poziomie energetycznym powstaje nadmierny potencjał. Potencjał
pojawia się wszędzie tam, gdzie występuje spadek jakiejś ilości lub jakości. Przecenianie
to właśnie mentalne modelowanie i koncentracja określonych cech tam, gdzie faktycznie
ich nie ma.
Ostatnio zmieniony pn mar 31, 2014 4:41 pm przez Prometeusz, łącznie zmieniany 3 razy.
Taki jest kres wszelkiego gejdżu: wola gejdżowania.
- Prometeusz
- Posty: 1848
- Rejestracja: pt kwie 20, 2012 9:21 am
Re: Transerfing
Ostatnio zmieniony pn mar 31, 2014 4:42 pm przez Prometeusz, łącznie zmieniany 1 raz.
Taki jest kres wszelkiego gejdżu: wola gejdżowania.
- Adramelech
- Posty: 415
- Rejestracja: śr paź 17, 2012 8:39 am
Re: Transerfing
Jutro napisze cos o relacji dusza--rozum. Teraz musze isc spac.
A do wspomnianych przez Ciebie pozycji zajrze, gdy osiagne zadowalajaca bieg£osc w kreowaniu rzeczywistosci w oparciu o ksiazki Zelanda. Mnie osobiscie zbytnie zintelektualizowanie tego zagadnienia na moim obecnym etapie praktyki mog£oby jedynie zaszkodzic. Bo TR to nie badanie a dzia£anie.
A do wspomnianych przez Ciebie pozycji zajrze, gdy osiagne zadowalajaca bieg£osc w kreowaniu rzeczywistosci w oparciu o ksiazki Zelanda. Mnie osobiscie zbytnie zintelektualizowanie tego zagadnienia na moim obecnym etapie praktyki mog£oby jedynie zaszkodzic. Bo TR to nie badanie a dzia£anie.
- Adramelech
- Posty: 415
- Rejestracja: śr paź 17, 2012 8:39 am
Re: Transerfing
W II-im tomie jest rozdzia£ pt. "Dusza i umys£", na s.107. Nie mam PDF, by wkleic cytaty.
Ca£y TR zasadza sie na rozpoznaniu potrzeb i dazen duszy, poniewaz umysl znajduje sie ca£kowicie w mocy wahade£, swoich pojec i przekonan narzuconych
w£asnie przez nie. Umys£ ma wole, lecz nie jest w stanie kierowac zewnetrznym zamiarem. Dusza jest w stanie odczuc swa tozsamosc z zewnetrznym zamiarem, lecz nie ma woli. Duszy nie mozesz "nagiac" do woli umys£u, bo ona czuje a nie rozumie jezyka umys£u.
Umys£ uwaza sie w TR za wtorny. Ma on s£uzyc duszy, nie na odwrot. Jest tu ta sprawa tak zasadnicza i tak czesto przewija sie w kazdym chyba tomie, ze wypada do lektury TR po prostu wrocic.
Ca£y TR zasadza sie na rozpoznaniu potrzeb i dazen duszy, poniewaz umysl znajduje sie ca£kowicie w mocy wahade£, swoich pojec i przekonan narzuconych
w£asnie przez nie. Umys£ ma wole, lecz nie jest w stanie kierowac zewnetrznym zamiarem. Dusza jest w stanie odczuc swa tozsamosc z zewnetrznym zamiarem, lecz nie ma woli. Duszy nie mozesz "nagiac" do woli umys£u, bo ona czuje a nie rozumie jezyka umys£u.
Umys£ uwaza sie w TR za wtorny. Ma on s£uzyc duszy, nie na odwrot. Jest tu ta sprawa tak zasadnicza i tak czesto przewija sie w kazdym chyba tomie, ze wypada do lektury TR po prostu wrocic.
- Prometeusz
- Posty: 1848
- Rejestracja: pt kwie 20, 2012 9:21 am
Re: Transerfing
Pozdrawiam serdeczne!
Ostatnio zmieniony pn mar 31, 2014 4:42 pm przez Prometeusz, łącznie zmieniany 1 raz.
Taki jest kres wszelkiego gejdżu: wola gejdżowania.
- Adramelech
- Posty: 415
- Rejestracja: śr paź 17, 2012 8:39 am
Re: Transerfing
"Po powstaniu właściwego ludzkiego języka język duszy stopniowo uległ atrofii. Ludzie zbyt skupili się na języku umysłu i sprawili, że z czasem wysunął się on na pierwsze miejsce. Nawet sposób, w jaki się to odbyło, opisano w ramach pojęć umysłu w sposób wypaczony w formie legendy o wieży Babel, zgodnie z którą bogowie rozgniewali się na ludzi za to, że ci postanowili zbudować konstrukcję sięgającą niebios. Dlatego pomieszali im języki i wszyscy przestali się nawzajem rozumieć.
W istocie większość mitów i legend jest prawdą, lecz prawdą w interpretacji pojęć umysłu. Możliwe, że wysoka wieża służy jako metafora wyrażająca potęgę, którą otrzymali ludzie, kiedy nabyli zdolność świadomego formułowania swej woli w języku umysłu. Jak już mówiłem, dusza może czuć wiatr zewnętrznego zamiaru, lecz nie potrafi postawić żagla, by wykorzystać ten wiatr. Żagiel stawia wola umysłu. Wola jest atrybutem świadomości.
Lot nieświadomej duszy z wiatrem zewnętrznego zamiaru odbywa się w sposób spontaniczny, nieukierunkowany. Właśnie świadomość umysłu daje możliwość celowego wyrażania woli. Na początkowym stadium, kiedy języki duszy i umysłu nie były tak odizolowane, łatwo osiągało się jedność duszy i umysłu. Następnie umysł skupił się na konstruowaniu światopoglądu w ramach swoich definicji, co oddalało go coraz bardziej od zrozumienia tego pierwotnego sensu, leżącego u podstaw zewnętrznego zamiaru.
W rezultacie kolosalnego wysiłku intelektualnego umysł odniósł robiące duże wrażenie osiągnięcia w technotronicznym świecie materialnego urzeczywistnienia, lecz zatracił wszystko, co należy do nieurzeczywistnionej przestrzeni wariantów. Umysł odszedł zbyt daleko od zrozumienia wszystkiego, co wiąże się z zewnętrznym zamiarem. Dlatego wiele założeń Transerfingu wydaje się tak nieprawdopodobne. Lecz umysł jest zdolny do odzyskania tego, co utracił. W tym celu trzeba poprawić relacje duszy i umysłu.
Trudność polega na tym, że dusza, w odróżnieniu od umysłu, nie myśli - ona wie. Podczas gdy umysł przemyśliwa otrzymaną informację i przepuszcza ją przez analityczny filtr szablonu swojego światopoglądu, dusza otrzymuje wiedzę z pola informacji bezpośrednio, bez analizy. Dokładnie tak samo może ona zwracać się bezpośrednio ku zewnętrznemu zamiarowi. Żeby uczynić to celowym, trzeba zsynchronizować wolę umysłu i dążenia duszy, doprowadzić je do jedności. Jeżeli taka jedność zostanie osiągnięt, żagiel Twojej duszy napełni się wiatrem zewnętrznego zamiaru i skieruje Cię wprost do celu." ZV
W istocie większość mitów i legend jest prawdą, lecz prawdą w interpretacji pojęć umysłu. Możliwe, że wysoka wieża służy jako metafora wyrażająca potęgę, którą otrzymali ludzie, kiedy nabyli zdolność świadomego formułowania swej woli w języku umysłu. Jak już mówiłem, dusza może czuć wiatr zewnętrznego zamiaru, lecz nie potrafi postawić żagla, by wykorzystać ten wiatr. Żagiel stawia wola umysłu. Wola jest atrybutem świadomości.
Lot nieświadomej duszy z wiatrem zewnętrznego zamiaru odbywa się w sposób spontaniczny, nieukierunkowany. Właśnie świadomość umysłu daje możliwość celowego wyrażania woli. Na początkowym stadium, kiedy języki duszy i umysłu nie były tak odizolowane, łatwo osiągało się jedność duszy i umysłu. Następnie umysł skupił się na konstruowaniu światopoglądu w ramach swoich definicji, co oddalało go coraz bardziej od zrozumienia tego pierwotnego sensu, leżącego u podstaw zewnętrznego zamiaru.
W rezultacie kolosalnego wysiłku intelektualnego umysł odniósł robiące duże wrażenie osiągnięcia w technotronicznym świecie materialnego urzeczywistnienia, lecz zatracił wszystko, co należy do nieurzeczywistnionej przestrzeni wariantów. Umysł odszedł zbyt daleko od zrozumienia wszystkiego, co wiąże się z zewnętrznym zamiarem. Dlatego wiele założeń Transerfingu wydaje się tak nieprawdopodobne. Lecz umysł jest zdolny do odzyskania tego, co utracił. W tym celu trzeba poprawić relacje duszy i umysłu.
Trudność polega na tym, że dusza, w odróżnieniu od umysłu, nie myśli - ona wie. Podczas gdy umysł przemyśliwa otrzymaną informację i przepuszcza ją przez analityczny filtr szablonu swojego światopoglądu, dusza otrzymuje wiedzę z pola informacji bezpośrednio, bez analizy. Dokładnie tak samo może ona zwracać się bezpośrednio ku zewnętrznemu zamiarowi. Żeby uczynić to celowym, trzeba zsynchronizować wolę umysłu i dążenia duszy, doprowadzić je do jedności. Jeżeli taka jedność zostanie osiągnięt, żagiel Twojej duszy napełni się wiatrem zewnętrznego zamiaru i skieruje Cię wprost do celu." ZV
- Adramelech
- Posty: 415
- Rejestracja: śr paź 17, 2012 8:39 am
Re: Transerfing
"Biblijne teksty traktujące na ten temat odsłaniają nam prawdę wypaczoną przez określenia umysłu. Twierdzenie, że Bóg stworzył człowieka na swój obraz i podobieństwo jest prawdziwe. Jest ono tylko zazwyczaj pojmowane w wynaturzony sposób. Bóg może przyjmować wszelkie postaci, lecz Jego istota nie polega na tym, że ma głowę, dwie ręce i dwie nogi. Jeżeli porównać Boga z oceanem, a człowieka z kroplą, to mają oni jedną wspólną istotę - wodę."
VZ
VZ
- Prometeusz
- Posty: 1848
- Rejestracja: pt kwie 20, 2012 9:21 am
Re: Transerfing
Ostatnio zmieniony pn mar 31, 2014 4:43 pm przez Prometeusz, łącznie zmieniany 2 razy.
Taki jest kres wszelkiego gejdżu: wola gejdżowania.
- Adramelech
- Posty: 415
- Rejestracja: śr paź 17, 2012 8:39 am
Re: Transerfing
(12)" Poza tym: Synu mój, przyjmij przestrogę! Pisaniu wielu ksiąg nie ma końca, a nadmierne rozmyślanie męczy ciało."Prometeusz pisze:Cieszę się, że chcesz rozmawiać. Czekam na twoje przykłady i mam nadzieję, że wspólnie wypracujemy nową jakość w naszym poznaniu
(Koh. XII)
Niczym mnie nie obrazi£es, jednak ja nie mam aspiracji, by zostac "mechanikiem", lecz jeno wprawnym (rajdowym) kierowca.
Dlatego w£asnie nie bede juz sie w tym watku wypowiada£. Musze skupic sie na praktyceTR, na moich cwiczeniach energetycznych...mysl musze ukierunkowac i utrzymywac jej sta£a koncentracje na moim celu.
Jak to mawia£ dyrektor Wardowski z "Czterdziestolatka":
-No, tosmy sie posmiali, pozartowali...a teraz do roboty!
- Prometeusz
- Posty: 1848
- Rejestracja: pt kwie 20, 2012 9:21 am
Re: Transerfing
W takim razie, życzę powodzenia .
Taki jest kres wszelkiego gejdżu: wola gejdżowania.
- Adramelech
- Posty: 415
- Rejestracja: śr paź 17, 2012 8:39 am
Re: Transerfing
"Wtorny" to moje okreslenie. Mialem na mysli, ze to jego nalezy ujarzmic, a nie np. dusze.Prometeusz pisze:Umys£ uwaza sie w TR za wtorny. Ma on s£uzyc duszy, nie na odwrot.
Nie.Prometeusz pisze:Jeśli zgadzasz się z cyctatami Z.V. to byłbyś skłonny przyznać, że bóg to też metafora, na to wszystko co człowiek nie jest wstanie objąć umysłem?
Nie.Prometeusz pisze:Idąc dalej... czy byłbyś wstanie przyznać, że bóg to wypaczona prawda przez to że umysł próbował określić to czego nie może określić?
Powodzenia!
- Prometeusz
- Posty: 1848
- Rejestracja: pt kwie 20, 2012 9:21 am
Re: Transerfing
No ok. Dziękuję za słowa wsparcia, również życzę, Ci powodzenia.
Ostatnio zmieniony pn mar 31, 2014 4:43 pm przez Prometeusz, łącznie zmieniany 1 raz.
Taki jest kres wszelkiego gejdżu: wola gejdżowania.
- Adramelech
- Posty: 415
- Rejestracja: śr paź 17, 2012 8:39 am
Re: Transerfing
Dylkusia, nie gas ducha! Moze jesli zaprosisz Transformatora na kawe, jakos sprobujesz ob£askawic...kto wie? moze uchyli rabka "tajemnicy"?..Dylla pisze:A co konkretnie poznałeś/doświadczyłeś, o ile to nie jest tajemnica?Domyślałam się, że raczej nie odpowiesz.Transformator2012 pisze:To akurat zostawię sobie aby nie "prowokować wahadeł".
Jeśli sama zaczniesz zgodnie z zaleceniami Transerfingu Rzeczywistości kreować swoją rzeczywistość korzystając z przestrzeni wariantów ("miejsca niefizycznego") to prędko zaczniesz się przekonywać, że pewne "drzwi" okazują się być dla Ciebie uchylone a wtedy wystarczy spróbować dokąd prowadzą. A z drugiej strony wolę aby każdy sam był "własnym odkrywcą" a nie wzorował się na doświadczeniach innych osób.
Pozdrawiam!
Pamietaj wszak: "Każdy bowiem, kto prosi, otrzymuje, a kto szuka, znajduje, a kto kołacze, temu otworzą."
- Adramelech
- Posty: 415
- Rejestracja: śr paź 17, 2012 8:39 am
Re: Transerfing
"Le langage est source de malentendus." - Jezyk jest zrod£em nieporozumien.
(Antoine de Saint-Exupéry, "Ma£y ksiaze")
- Prometeusz
- Posty: 1848
- Rejestracja: pt kwie 20, 2012 9:21 am
Re: Transerfing
Prawdziwy Mistrz musi mieć długi język
Taki jest kres wszelkiego gejdżu: wola gejdżowania.
- Adramelech
- Posty: 415
- Rejestracja: śr paź 17, 2012 8:39 am
Re: Transerfing
A dlaczego by nie? Czymze jest transerfing wyjatkowym? Sama okresli£as go jako "bajanie", dajac do zrozumienia, ze nie opisuje "prawdziwych mechanizmow i praw"...a od transerferow oczekujesz wyjatkowosci?..Dylla pisze:Właściwie, to nie byłoby w tym nic dziwnego, bo komunikacja międzyludzka, to również częste przytyki, uszczypliwości i ocenianie innych i ich poglądów (zazwyczaj negatywnie), ale na forum transerfingu?
Re: Transerfing
Opisuje mechanizmy i prawa, ale bez wnikania, jak to działa ze szczegółami, ani czym konkretnie jest to, co się odbija w zwierciadle. Bajaniem, byłoby dorabianie do tego wzniosłych ideologii, czy nawet zbędnych (dla samego teoretezowania) ideologii.Adramelech pisze:A dlaczego by nie? Czymze jest transerfing wyjatkowym? Sama okresli£as go jako "bajanie", dajac do zrozumienia, ze nie opisuje "prawdziwych mechanizmow i praw"...a od transerferow oczekujesz wyjatkowosci?..Dylla pisze:Właściwie, to nie byłoby w tym nic dziwnego, bo komunikacja międzyludzka, to również częste przytyki, uszczypliwości i ocenianie innych i ich poglądów (zazwyczaj negatywnie), ale na forum transerfingu?
Może nie tyle oczekuję, co się trochę zdziwiłam. Uszczypliwość, to po pierwsze, kąsanie samego siebie (własnego odbicia w lustrze), a po drugie, dawanie energii uszczypliwości, czyli tworzenie jej więcej (dla siebie). Jeśli ktoś wierzy, że świat jest czymś niezależnym od nas, to nic dziwnego, że próbuje wpływać na rzeczywistość odbitą. Ale ktoś, kto przyjął, że założenia transerfingu działają, nie powinien chcieć źle dla siebie. No chyba, że ktoś lubi się droczyć i dąży, aby mieć takich okazji więcej.
Jeśli chodzi o samą wyjątkowość, to w bliskiej przeszłości, byłabym wielce wykształcona, ponieważ ukończyłam studia wyższe. W nieco dalszej, bo umiem czytać, pisać i mam trochę wiedzy ogólnej. No a dzisiaj, jest zwyczajną osobą, jakich jest miliony (z tymi umiejętnościami/wykształceniem) w Polsce.
Zatem wyjątkowość, to pojęcie nie tylko względne, ale również tworzące nadmierny potencjał, czyli nie ma co się ekscytować.
- Adramelech
- Posty: 415
- Rejestracja: śr paź 17, 2012 8:39 am
Re: Transerfing
Tom VII, s. 124:
NADZORCA:
Jak by nie było, nie wolno zmieniać się w marmurową rzeźbę, uwalniając się od wahadeł. Nie powstrzymujcie emocji - zarządzajcie swoim stosunkiem do świata. Możecie dawać upust uczuciom, ile tylko chcecie, jeśli czynicie to świadomie. Możecie bać się, złościć, wyrażać niezadowolenie, zazdrościć, zachwycać się, skakać z radości itd. Pozostańcie sobą. Nie trzeba się zmieniać. Zmieniajcie swój stosunek. Kiedy oddajecie się uczuciom świadomie, wahadła są wobec was bezsilne - są one w stanie manipulować wyłącznie śpiącymi.
NADZORCA:
Jak by nie było, nie wolno zmieniać się w marmurową rzeźbę, uwalniając się od wahadeł. Nie powstrzymujcie emocji - zarządzajcie swoim stosunkiem do świata. Możecie dawać upust uczuciom, ile tylko chcecie, jeśli czynicie to świadomie. Możecie bać się, złościć, wyrażać niezadowolenie, zazdrościć, zachwycać się, skakać z radości itd. Pozostańcie sobą. Nie trzeba się zmieniać. Zmieniajcie swój stosunek. Kiedy oddajecie się uczuciom świadomie, wahadła są wobec was bezsilne - są one w stanie manipulować wyłącznie śpiącymi.
Re: Transerfing
Dzieki za cytat, który omawia coś, czego nie pamiętam z książek, ani być może, nie zwróciłam na to uwagi.Adramelech pisze:Tom VII, s. 124:
NADZORCA:
Jak by nie było, nie wolno zmieniać się w marmurową rzeźbę, uwalniając się od wahadeł. Nie powstrzymujcie emocji - zarządzajcie swoim stosunkiem do świata. Możecie dawać upust uczuciom, ile tylko chcecie, jeśli czynicie to świadomie. Możecie bać się, złościć, wyrażać niezadowolenie, zazdrościć, zachwycać się, skakać z radości itd. Pozostańcie sobą. Nie trzeba się zmieniać. Zmieniajcie swój stosunek. Kiedy oddajecie się uczuciom świadomie, wahadła są wobec was bezsilne - są one w stanie manipulować wyłącznie śpiącymi.
Ja chyba nie umiem się świadomie złościć, wściekać czy denerwować. Jeśli mi się coś takiego przytrafia, to jest właśnie efekt braku świadomości, czyli po transerfingowemu - wahadło, ważność.
W takim razie zdziwiłam się, ponieważ nie przyszło mi do głowy, że ktoś może chcieć świadomie dawać upust, a tym samym i doświadczać takich emocji. Po raz kolejny przekonałam się, że oceniam innych poprzez siebie, własne wybory tego, co dla mnie jest lepsze (bardziej korzystne).
- Prometeusz
- Posty: 1848
- Rejestracja: pt kwie 20, 2012 9:21 am
Re: Transerfing
Nie powstrzymujcie emocji - zarządzajcie swoim stosunkiem do świata. Możecie dawać upust uczuciom, ile tylko chcecie, jeśli czynicie to świadomie. Możecie bać się, złościć, wyrażać niezadowolenie, zazdrościć, zachwycać się, skakać z radości itd. Pozostańcie sobą. Nie trzeba się zmieniać. Zmieniajcie swój stosunek.
W taki sposób, by uzyskać równowagę z otoczeniem i wolność od wahadeł, koniecznie
musisz obniżyć poziom ważności. Należy wciąż kontrolować poziom ważności w Twoim
postrzeganiu samego siebie i otoczenia. Wewnętrzny Nadzorca nie powinien spać.
Obniżając poziom ważności, od razu odzyskasz stan równowagi, a wahadłanie będą w
stanie roztoczyć nad Tobą kontroli - przecież nie da się zahaczyć pustki. Możesz zaoponować:
w ten sposób łatwo przeistoczyć się w nieczuły kloc drewna. Nie nawołuję do
całkowitej rezygnacji z uczuć ani do zmniejszenia ich amplitudy. Zresztą walka z
emocjami jest niepotrzebna i nieskuteczna. Jeśli starasz się trzymać nerwy na wodzy i
zewnętrznie zachowujesz spokój, podczas gdy w środku wszystko buzuje, nadmierny
potencjał jeszcze bardziej się nasila. Emocje rodzą się z Twojego podejścia, dlatego też
zmienić należy podejście. Uczucia i emocje są tylko skutkiem. Przyczyna tkwi tylko w
jednym - w ważności.
W taki sposób, by uzyskać równowagę z otoczeniem i wolność od wahadeł, koniecznie
musisz obniżyć poziom ważności. Należy wciąż kontrolować poziom ważności w Twoim
postrzeganiu samego siebie i otoczenia. Wewnętrzny Nadzorca nie powinien spać.
Obniżając poziom ważności, od razu odzyskasz stan równowagi, a wahadłanie będą w
stanie roztoczyć nad Tobą kontroli - przecież nie da się zahaczyć pustki. Możesz zaoponować:
w ten sposób łatwo przeistoczyć się w nieczuły kloc drewna. Nie nawołuję do
całkowitej rezygnacji z uczuć ani do zmniejszenia ich amplitudy. Zresztą walka z
emocjami jest niepotrzebna i nieskuteczna. Jeśli starasz się trzymać nerwy na wodzy i
zewnętrznie zachowujesz spokój, podczas gdy w środku wszystko buzuje, nadmierny
potencjał jeszcze bardziej się nasila. Emocje rodzą się z Twojego podejścia, dlatego też
zmienić należy podejście. Uczucia i emocje są tylko skutkiem. Przyczyna tkwi tylko w
jednym - w ważności.
Ostatnio zmieniony pn mar 31, 2014 4:48 pm przez Prometeusz, łącznie zmieniany 6 razy.
Taki jest kres wszelkiego gejdżu: wola gejdżowania.