Slajd i emcoje związane ze slajdem

[Sylvie10]

Hej, na samym początku jak zaczęłam stosować technikę slajdu to emocje były takie wzburzone, sama wizualizacja sprawiła mi wielką radość. Po jakimś czasie emocje w czasie wykonywania slajdu opadły, ale nie przeszły dobre pozytwne uczucia - radość po prostu zamieniła się w spokój. Myślicie że to dobrze? Na samym poczatku byłam przekonana że im bardziej intensywne odczucia w czasie slajdu tym siła przyciągania rzeczywistości jest większa. Teraz mam takie wrażenie że się coś osłabiło. Ma ktoś podobne odczucia? Może to znak że slajd wszedł już w strefę komfortu?

[Calineczka]

Bardzo dobrze się dzieje Prawidłowo. Teraz slajd powinien być nawet skuteczniejszy...

[zamek]

Hej, na samym początku jak zaczęłam stosować technikę slajdu to emocje były takie wzburzone, sama wizualizacja sprawiła mi wielką radość. Po jakimś czasie emocje w czasie wykonywania slajdu opadły, ale nie przeszły dobre pozytwne uczucia - radość po prostu zamieniła się w spokój. Myślicie że to dobrze? Na samym poczatku byłam przekonana że im bardziej intensywne odczucia w czasie slajdu tym siła przyciągania rzeczywistości jest większa. Teraz mam takie wrażenie że się coś osłabiło. Ma ktoś podobne odczucia? Może to znak że slajd wszedł już w strefę komfortu?

Slajd musi wywoływać dobre uczucia, bo przecież to jest to czego chcesz Gdy są emocje, to może być wysoka ważność i to ona się osłabiła.
Ciekawe, że sporo osób stosuje slajdy. A to jest długa technika. Trzeba ustalić cel. potem to ubrać w obraz, potem ciągle o tym myśleć. A nie prościej ustalić cel i wybrać sobie taki wariant życia, w którym cel się urzeczywistnił. Gdy tak się myśli o slajdzie, to jest jak z zasianym ziarenkiem, ciągle się wykopuje, żeby sprawdzić czy już kiełkuje. Najlepiej to jest zasiać i zapomnieć, a od czasu do czasu podlać emocjami dziękczynnymi, że już się to ma.
Każdy ma inaczej