Energetyka
Moderatorzy: admin, marcelus, filip
Energetyka
Kolejny raz czytam
"Nauki Don Carlosa. Przewodnik po świecie Carlosa Castanedy"
Victora Sancheza
Polecam wszystkim fanom - mnóstwo praktyki:)
Co innego mnie zastanowiło. Wg Sancheza największe straty energii
powoduje zbyt wysokie poczucie własnej ważności
Czy praktycy TS potwierdzają tę tezę?
"Nauki Don Carlosa. Przewodnik po świecie Carlosa Castanedy"
Victora Sancheza
Polecam wszystkim fanom - mnóstwo praktyki:)
Co innego mnie zastanowiło. Wg Sancheza największe straty energii
powoduje zbyt wysokie poczucie własnej ważności
Czy praktycy TS potwierdzają tę tezę?
Re: Energetyka
Zależy od samej osobowości lub inaczej rzecz ujmując - transerfingowo - od przejętego przez siebie swojego credo.trevvor pisze:Wg Sancheza największe straty energii
powoduje zbyt wysokie poczucie własnej ważności
Dla Ciebie, np. moje poczucie własnej ważności, będzie wygórowane, ale z kolei dla mnie samego może być ono ok. I w takim przypadku nic u mnie nieoczekiwanego sie nie dzieje.
Napisałeś 'zbyt wysokie poczucie własnej ważności', a to już samo w sobie odchylenie od stanu równowagi - tak więc w tym ujęciu zapewne angażuje 'zbyt' duże ilości energii.
Co ciekawego wykorzystujesz w praktyce i jakie efekty?trevvor pisze:Kolejny raz czytam
"Nauki Don Carlosa. Przewodnik po świecie Carlosa Castanedy"
Victora Sancheza
Polecam wszystkim fanom - mnóstwo praktyki:)
- Prometeusz
- Posty: 1848
- Rejestracja: pt kwie 20, 2012 9:21 am
Re: Energetyka
Za castandetę się nigdy nie brałem, więc w temacie jego nauk się nie wypowiem. W Psychologii temat ten został rozpracowany na części pierwsze. Fajnie jest to opisane w artykułach na portalu abczdrowie [ #poczucie własnej wartości, #samoocena ]
Utrzymywanie nierealnego obrazu własne osoby w głowie może być energochłonne, a w każdym razie jest niepraktyczne. Zamiast walczyć o status to można go zwyczajnie stwarzać.
Utrzymywanie nierealnego obrazu własne osoby w głowie może być energochłonne, a w każdym razie jest niepraktyczne. Zamiast walczyć o status to można go zwyczajnie stwarzać.
Taki jest kres wszelkiego gejdżu: wola gejdżowania.
Re: Energetyka
Też się nie brałam. Nie ciągnęło mnie, więc ufam sobie.Prometeusz pisze:Za castandetę się nigdy nie brałem, więc w temacie jego nauk się nie wypowiem. W Psychologii temat ten został rozpracowany na części pierwsze. Fajnie jest to opisane w artykułach na portalu abczdrowie [ #poczucie własnej wartości, #samoocena ]
Utrzymywanie nierealnego obrazu własne osoby w głowie może być energochłonne, a w każdym razie jest niepraktyczne. Zamiast walczyć o status to można go zwyczajnie stwarzać.
Też jestem osobą do bólu praktyczną. Zostało mi to z Huny: skuteczność jest miarą prawdy.
Re: Energetyka
To nie jest faktem, ważność to tylko jeden z wielu podobnych do niej pasożytów, trików umysłu.
Gdyby kolega autor miał pojęcie w pełni o czym pisze Castaneda, wiedziałby że energii nie można utracić,
ona może jedynie skostnieć i zostać wypchniętą na obrzeża świetlistej kuli z ośrodków witalnych. Wg nauk don Juana,
I wg faktów zresztą, najważniejsze jest rozprowadzanie tej energii i przywrócenie świetlistości. Największa ''utrata'' energii to brak jej rozprowadzania, a ważność i inne urojenia są niczym, są tak małe gdy się praktykuje, że nie stanowią problemu.
Gdyby kolega autor miał pojęcie w pełni o czym pisze Castaneda, wiedziałby że energii nie można utracić,
ona może jedynie skostnieć i zostać wypchniętą na obrzeża świetlistej kuli z ośrodków witalnych. Wg nauk don Juana,
I wg faktów zresztą, najważniejsze jest rozprowadzanie tej energii i przywrócenie świetlistości. Największa ''utrata'' energii to brak jej rozprowadzania, a ważność i inne urojenia są niczym, są tak małe gdy się praktykuje, że nie stanowią problemu.