Test na intuicję

[puchatek+2]

Witam wszystkich!!
Niestety, trochę mi się ten test poprzestawiał w trakcie wysyłania poczty.
Dlatego wysyłam jeszcze raz.
Może teraz będzie lepiej. Pozdrawiam

TEST NA INTUICJĘ

Wypełnij poniższy test i dowiedz się, jak jesteś dostrojony do własnych wibracji.
Zaznacz odpowiedzi. Postaw obok pytań odpowiednie litery:
A - „Rzadko”
B - „Czasami”
C - „Często”
D - „Nigdy”

1. Gdy z kimś jestem, łatwo mi zrozumieć, jak ten ktoś się
czuje. ___
2. Uwielbiam ruch, sport i ćwiczenia fizyczne, lubię wycieczki
piesze, chodzenie po górach, jazdę na nartach, na rowerze,
pływanie etc. ___
3. Postępuję zgodnie z przeczuciem, nawet jeśli wydaje się
to nie mieć sensu. ___
4. Wiem, kiedy ktoś kłamie lub stara się mną manipulować. ____
5. Wiem, kiedy podążam niewłaściwą drogą i wiem, jak to
zmienić. ____
6. Wiem, kiedy ktoś wprowadza mnie w błąd. ____
7. Zdarza mi się nadmiernie angażować w problemy innych. ____
8. Znam odpowiedź, nawet gdy nie do końca rozumiem dany
problem. ____
9. Łatwo zmieniam plany, gdy wyczuję złe wibracje. ____
10. Dzielę się tym, co mam i nie przejmuję się, czy
wystarczy dla mnie. ____
11. Czuję się w pewnym sensie chroniony/a, tak, jakby ktoś
nade mną czuwał. ____
12. Umiem odmówić, nawet w trudnych sytuacjach. ____
13. Wyrażam moje prawdziwe uczucia, nawet gdy nie zgadzają się
z ogólnym trendem ____
14. Staram się samodzielnie podejmować ostateczną decyzję. ____
15. Uważam na to, kogo proszę o radę. ____
16. Lubię ryzyko i chętnie zdobywam nowe doświadczenia. ____
17. Dbam o własne ciało. ____
18. Zwracam uwagę na ludzi i uważnie słucham tego, co mają do
powiedzenia. ____
19. Wiem o niektórych rzeczach, zanim się wydarzą. ____
20. Kiedy intensywnie o kimś myślę, ten ktoś tego samego dnia
nawiązuje ze mną kontakt. ____
21. Wyczuwam, czy dana osoba lub sytuacja ma na mnie pozytywny,
czy negatywny wpływ. ____
22. Myślę kreatywnie i uwielbiam rysować lub bawić się, gdy tylko
mam na to czas. ____
23. Mam doskonałe poczucie humoru. ____
24. W moim życiu zdarza się wiele zbiegów okoliczności. ____
25. Wierzę w pomocników z zaświatów, np. anioły stróże. ____


Literatura: Sonia Choquette - „Jak rozbudzić szósty zmysł”?

[puchatek+2]

Witam!!
"Klucz" do testu wyślę, jeśli będzie zainteresowanie. Lepiej wypełnić nie znając "klucza", aby się nie sugerować.
Pozdrawiam

[puchatek+2]

Witam.
Zgodnie z obietnicą podaję tzw. "klucz" do testu na intuicję.
Proponuję nie czytać klucza przed wypełnieniem testu.

TEST NA INTUICJĘ – „KLUCZ”

Po wypełnieniu testu dodaj sobie za każdą odpowiedź:
„Rzadko” [ A ] - po jednym punkcie;
”Czasami” [ B ] - po dwa punkty
„Często” [ C ] - po trzy punkty
„Nigdy" [ D ] - zero punktów


• 25- 39 punktów:
Obecnie nie dostrzegasz swojego szóstego zmysłu, ale to się zmieni,
gdy wykorzystasz narzędzia i tajemnice zawarte w książce Soni Choquette -
„Jak rozbudzić szósty zmysł”. Gdy otworzysz się na intuicję, twoje
pragnienie przygody będzie silniejsze a twoja witalność wzrośnie.

• 40 – 59 punktów:
Jesteś już na etapie dostrajania się do szóstego zmysłu,
ale możesz tego nie dostrzegać. Być może dla ciebie to tylko
„nadmierna wrażliwość” lub „szczęście”.
Podczas pracy z narzędziami do wzbudzania szóstego zmysłu
doświadczysz poczucia większego bezpieczeństwa, przewodnictwa
duchowego i kreatywności.
Twoje życie stanie się o wiele bardziej ekscytujące
i da ci więcej satysfakcji.

• 60 – 75 punktów:
Prawdopodobnie już zdajesz sobie sprawę, że twój szósty zmysł jest
niezwykle rozwinięty, ale być może nie do końca mu ufasz. Podczas
ćwiczeń zawartych w książce Soni Choquette - „Jak rozbudzić szósty
zmysł” rozwiniesz pewność siebie niezbędną do prowadzenia radosnego
życia w sześciu zmysłach. Dowiesz się, jak z lekkością iść przez życie
i szybować nad problemami, zamiast z nimi walczyć. Obudzisz własną
duszę i nauczysz się „latać”.

Literatura: Sonia Choquette - „Jak rozbudzić szósty zmysł"

[marcel]

.

[purple_elephant]

Interpretacja
Twoje odpowiedzi każą przypuszczać, że w sekrecie oczekujesz końca świata. Powyższy objaw wymaga leczenia (na przykład zaprzestania oglądania takiej ilości serwisów informacyjnych).
Wygląda również na to, że darzysz skrajną nieufnością czerwone samochody, papier toaletowy i niebo. Jeżeli nie zdecydujesz się na leczenie, prawdopodobnie skończysz posiadając w domu sto kotów.
Ludzie, którzy odpowiadali podobnie jak Ty, zwykle kradną w sklepach i w sposób niepohamowany oddają się hazardowi. Przy odrobinie szczęścia możesz funkcjonować na poziomie rośliny, dokonując sprzedaży telefonicznych lub oferując polisy ubezpieczeniowe. Pod warunkiem, że nie będziesz starać się za bardzo - za dużo wysiłku umysłowego może Cię doprowadzić do bólu okrężnicy.
Co prawda nie nienawidzisz rodziców, ale nienawidzisz obcych ludzi oraz wszystkich noszących coś niebieskiego. W twoim przypadku zalecane jest zażywanie litu, ogromnych ilości litu.

Kurcze, ale ja nie lubie kotow... a moj ulubiony kolor to niebieski... ... i co to jest ten lit?

[Prometeusz]

http://pl.m.wikipedia.org/wiki/Efekt_horoskopowy

[marcel]

.

[purple_elephant]

Nigdy nie traktowalam horoskopow, testow psychologicznych itp na serio, jestem wolnym czlowiekiem.

[Lex]

Twoje odpowiedzi każą przypuszczać, że w tej chwili masz na sobie skórzaną bieliznę, a może także coś metalowego. Twoje upodobania powodują, że nie jesteś w stanie nawiązać zdrowej interakcji międzyludzkiej, chociaż prawdopodobnie i tak nigdy nie próbowałeś.

Większość ludzi, którzy udzielali takich odpowiedzi jak ty, kradnie w samoobsługowych restauracjach. Potrzebujesz natychmiastowej terapii, żeby móc funkcjonować w codziennym życiu, niemniej zamiast tego możesz zostać doskonałym politykiem.

Twoje odpowiedzi pokazują, że powinieneś zadbać o lepszy dobór konfekcji, co jest konsekwencją manifestacji twojego id i nieświadomej jaźni (tej, której używasz w pracy).

buhahah

A tak na serio - miałem kiedyś ten test u psychiatry - ale wyszedł w normie... a większość tych plam z niczym mi się nie kojarzyła

[zamek]

Ostatnio robiła sobie test "Jakim jesteś kolorem". Wyszły głupoty.

Co jest w testach, że człowiek się na to łapie Nie wierzy, a jednak to robi.
Czasem jestem tak zmęczona, że dla rozrywki coś tam kliknę.

[prawdziwa]

Najlepsze są emocje przy zliczaniu punktów i czytaniu "Kim jestem"

[purple_elephant]

Stephen Hawking zapytany o to jaki ma iloraz inteligenci, podopno odpowiedzial : "Nie mam pojecia. Ludzie ktorzy przechwalaja sie swoim IQ to nieudacznicy."

[Prometeusz]

IQ nie jest przesądzające o sukcesie, bo jak znamy nauki Wilsona to człowiek to nie tylko hardwere ( i wynikająca z niego inteligencja racjonalna - plastyczność umysłu ) ale też softwere. Nawet niezbyt bystry człowiek przebywający w środowisku osób dojrzałych i mądrych, a przynajmniej z dobrymi wzorcami może okazać się człowiekiem sukcesu. Natomiast zdolna osoba w negatywnym środowisku, bez dobrych wzorców może właśnie stać się tym nieudacznikiem. Jeśli jednak dostanie się dobry hardwere i dobry softwere to wtedy na pewno łatwiej sobie radzić.

Ostatnio przeczytałem o badaniach, z których wynika, że często osoby zdolne osiągają mniej. Wynika to z nabieranych po drodze przekonań. Ucząc się o tym, że talent jest czymś wrodzonym, ucinamy swoją wewnętrzną motywacje, a tym samym możliwość rozwinięcia się na wybranym polu. Osoba przekonana o swoich zdolnościach często nie wkłada tyle energii w naukę i pracę, co w dłuższej perspektywie działa na jej niekorzyść.

Wiele osób się ze mną nie zgadza, ale mi się wydaje, że osoby zdolne, które mają naprawdę możliwość rozwoju to bardzo mały margines. Reszta ludzi zdolnych ma ciężej od tych ludzi średnio zdolnych lub nieraz nawet przygłupich - tacy ludzie pasują do systemu. Oczywiście chodzi o aspekt czysto intelektualny, bo takie osoby mniej zdolne są bardziej rozwinięte pod względem emocjonalnym i społecznym bo one były zmuszone działać w grupie. Nawet nie dziwi takie skojarzenie intelektualista - indywidualista. Bo przeważnie to jedna i ta sama osoba. O tym wszystkim też już są prace naukowe.

Podobno właśnie neandertalczycy byli inteligentniejsi od nas, potrafili nawet wytwarzać tworzywo sztuczne (poznali zasady skomplikowanego procesu chemicznego). Nie wiadomo dlaczego wyginęli (no nie do końca bo część się zasymilowała z ludźmi), ale wiadomo, że my tworzyliśmy większe grupy i więcej halucynowaliśmy na temat religii. Oni byli silniejsi i myśleli bardziej precyzyjnie byli świetnymi myśliwymi, a my za to mieliśmy większą wyobraźnie co zwiększało naszą kreatywność. W przyrodzie tak jest, że najpierw wymierają gatunki najbardziej wyspecjalizowane. Podejrzewam, że jakby jakiś przeżył do naszych czasów, to uznany byłby za człowieka z jakimś aspergerem czy coś w tym stylu, geniusza, który nie potrafi do końca żyć w obecnym społeczeństwie (byłby bardziej agresywny, bardziej stanowczy, mniej empatyczny).

To tak jak wilki i psy. Wilki są mądrzejsze, silniejsze, wytrzymalsze, ale są na skraju wyginięcia bo nie potrafią się przystosować (do człowieka) tak jak psy.