RELIGIA - wyjątkowo destrukcyjne wahadło!

[Adramelech]

A jeśli tak sabotujesz Kościoł Katolicki, to bacz, by pewnego dnia, gdy go już nie będzie, ktoś nie zmusiŁ Cię do przyjęcia islamu. Oni mogą nie być tacy grzeczni. Wiem, bo mieszkam wśród nich.

[Transformator2012]

Widzisz największą siłą destrukcyjnych wahadeł jest jednoczenie popleczników wokół jakiegoś wroga. U Ciebie pojawia się ciągle Islam.

Islam to też religia która jest tak jak w Polsce katolicyzm destrukcyjnym wahadłem a który również należy odrzucić aby wyzwolić się od ograniczeń narzuconych przez wahadło religii. A to że akurat piszę o religii rzymsko-katolickiej to tylko dlatego że jestem Polakiem a niestety religia ta w większości zniewoliła mój Naród i mam nadzieję, że tymi tu tekstami w jakiś sposób czytelnicy obudzą się ze snu destrukcyjnego wahadła religii lub chociaż zaczną myśleć krytycznie.

I dlatego zadaniem wszystkich praktykujących Transerfing Rzeczywistości powinno być m.in. uświadamianie wszystkim czym jest wahadło religii (a że akurat w naszej polskiej sytuacji dominuje rzymski katolicyzm) i że religia nie jest nam do niczego potrzebna. A jak twierdzisz że jedno wahadło religii (katolicyzm) miało by być obroną przed drugim wahadłem religii (islam) to się mylisz - przecież zła złem nie pokonasz! Tu trzeba pracować nad świadomością społeczeństwa ukazując za Transerfingiem, że to właśnie religia nie przybliża do Boga a nie na odwrót.

[Transformator2012]

Dzisiaj przezentuję niezwykle wybitne dzieło Karlheinza Deschnera:

"I ZNÓW ZAPIAŁ KUR - KRYTYCZNA HISTORIA KOŚCIOŁA"

Tom 1: http://www28.zippyshare.com/v/76175534/file.html

Tom 2: http://www28.zippyshare.com/v/99711188/file.html

O tej książce:

Osiągnięciem Deschnera jest przede wszystkim to, że przedstawił krytykę Kościoła, zwłaszcza Kościoła rzymskiego, w aspekcie moralnym i politycznym, i to taką, która dotychczas nie ma sobie równej jako praca szczera, bezkompromisowa, solidna pod względem naukowym i obszerna; jest to wspaniałe dokonanie teoretyczne i - co więcej - akt społeczny i polityczny.
Blätter für Deutsche und Internationale Politik, Kolonia

To wielkie dzieło, od czasów hrabiego Hoensbroecha najważniejsze w swoim rodzaju, trudno omówić w kilku pochwalnych zdaniach, zawiera bowiem zbyt wiele treści, a ponadto ogarnia bez mała dwa tysiące lat historii i zbyt jest krytyczne wobec potęg naszych czasów. Deschner przedstawia jednak tylko to, co na przykład już blisko dwieście lat funkcjonuje jako niezmienna postawa poznania naukowego w biblistyce krytycznej - od Reimarusa do Bultmanna. Autor z rzadką pracowitością przestudiował całe odnośne piśmiennictwo i już to było pracą na miarę Herkulesa.
Informationsdienst zur Zeitgeschichte, Stuttgart

Gdy mamy do czynienia z książką na tak ważki kulturowo temat, z prezentacją tak porywającą i klarowną, z tak fascynującym stylem w połączeniu zarówno ze spokojnym, pełnym skromności, eleganckim wykładem bez literackich popisów błyskotliwości dla samych popisów, jak też w połączeniu z pełną pasji nietolerancją i całkowitą szczerością, to możemy tylko powiedzieć, że jest to książka po prostu niezbędna dla każdego intelektualisty. Trzeba te słowa potraktować z całą powagą i odczytać bardzo dosłownie. Otrzymaliśmy pierwszą w naszych czasach wielką krytykę naprawdę istniejącego i prawdziwie przedstawionego chrześcijaństwa.
Dr Kurt Port, Die Pforte

ZAPRASZAM DO PASJONUJĄCEJ LEKTÓRY!!! A PRAWDA WAS WYZWOLI!!!

[Adramelech]

I dlatego zadaniem wszystkich praktykujących Transerfing Rzeczywistości powinno być m.in. uświadamianie wszystkim czym jest wahadło religii

Tak?.. No to proszę o cytat z Zelanda. Od kiedy to transerfer daje sobie określić przez osoby trzecie, co jest jego zadaniem ...
Zeby się zara nie okazało, że nie tylko manipulujesz informacją na temat religii...ale i Transerfingu

Idź, edukuj muzułmanów. Wcześniej wykup dobrą polisę na życie. Bo jeśli w rozmowach z nimi będziesz się powoływał na takie "autorytety", jak tu, to Twój los może być tylko jeden.

[Adramelech]

Coś mi się wydaje, że Ty z Transerfingu chcesz zrobić wahadło. Nie taki był zamysł Zelanda, i daje on temu wyraz w swoich książkach.

[Transformator2012]

Adramelech tobie ciągle się tylko wydaje.
I zacznij czytać Transerfing Rzeczywistości ze zrozumieniem bo widzę że kiepściutko z tym u Ciebie...

[Adramelech]

to że akurat piszę o religii rzymsko-katolickiej to tylko dlatego że jestem Polakiem

"Tylko pod krzyżem, tylko pod tym znakiem - Polska jest Polską, a Polak Polakiem."

autor: Adam Mickiewicz

http://www.youtube.com/watch?v=cCJVaMzXB4E

[Adramelech]

mam swój rozum i nie małą wiedzę dlatego jako ten który ma rację pozostanę przy swoim!

Moja jest tylko racja, i to święta racja. Bo nawet jak jest Twoja, to moja jest mojsza niż Twojsza. Że właśnie moja racja jest racja najmojsza!
http://www.youtube.com/watch?v=jmMm2GEFx2w

[Adramelech]

To właśnie Chrześcijaństwo zniszczyło naszą Polską Słowiańską od wieków jedyną Religię i swoimi buciorami zdeptało naszą Wolność. Ale na szczęście kres panowania religii już bliski.

Trochę się plączesz. Bo jeśli dla Ciebie religia to zło, to jaka różnica, czy jest Kościól, czy czcimy słowiańskich Bogów?
Jeśli chodzi o mnie, możemy wrócić do kultu Perepłuta! Tylko, na Boga, zachowajmy tożsamość!

Slava !
http://www.youtube.com/watch?v=IqsPtHbSMnA

[Adramelech]

Kościół Katolicki w Polsce (i nie tylko) mieni siebie "strażnikiem moralności" i ostro potępia wszelkie czyny związane z seksualnością człowieka a które są nie zgodne z doktryną kościoła.

Nie tylko Kościół jest "strażnikiem moralności".
Weźmy ministra Gowina.
Sprzeciwił się sekcie In-Vitro, sprzeciwił się wahadłu homolobbystycznemu, i go wypluło. Obserwuj i ucz się.
Otwórz oczka, Braciszku. Szereko. O, tak.

[Adramelech]

zacznij czytać Transerfing Rzeczywistości ze zrozumieniem bo widzę że kiepściutko z tym u Ciebie...

A tu, dla odmiany, przyznam Ci rację. Na tym polu mogę się od Ciebie dużo nauczyć.

[Transformator2012]

Widzę że jesteś klasyczym "prowokatorem" wahadła religii, dlatego więcej nie będę z Tobą polemizował, bo jak uczy Transerfing:

Trzeba przestać być ostrygą reagującą negatywnie na każdy bodziec. Innymi słowy, trzeba zachowywać świadomość i nie ulegać prowokacjom. Słusznie zostało powiedziane: "Przestańcie reagować na złośników, a przestaną Wam dokuczać".

Wahadła to władcy marzeń sennych. Kiedy człowiek ulega ich prowokacji, dosłownie zasypia, ponieważ bez reszty pogrąża się w narzuconej grze, jego umysł zostaje ubezwłasnowolniony przez bieg zdarzeń. Jeśli coś cię drażni lub wywołuje głęboką niechęć, to wiedz, że chodzisz z haczykiem w głowie. Wahadło, chwytając cię za ten haczyk, natychmiast odszuka odpowiedni bodziec, który cię rozdrażni, i to nie jeden. Będziesz tak dyndać, dopóki starczy złości.

Aby „wyjąć z głowy haczyk", trzeba zmienić stosunek do bodźca i postarać się nie skupiać na nim swojej uwagi - pogodzić się z sytuacją, zmienić „tragedię" w „komedię", przestawić się na coś innego. Zwróć uwagę: zmiana stosunku nie oznacza powstrzymywania emocji. Gdy zepchnie się je w głąb siebie, stanowią to zło, które nagromadziwszy się, wydostanie się na zewnątrz i stanowić będzie paszę dla wahadła. Lepiej najpierw dać ujście emocjom, a potem świadomie skorygować swój stosunek.
TR7

Adramelech dlatego idź do tych swoich "braciszków zakonnych" i wyjmijcie baniaki wina mszalnego i zabawcie się bo majówka jest przecie.

I życzę Ci wielu pozytywnych wrażeń kiedy to przyjdzie ten czas kiedy być może dojrzejesz do zasad Transerfingu i wreszcie poznasz kim naprawdę jesteś!

[Adramelech]

Adramelech dlatego idź do tych swoich "braciszków zakonnych" i wyjmijcie baniaki wina mszalnego i zabawcie się bo majówka jest przecie.

A żebyś wiedział, że wytoczę dębową beczkę z klasztornej piwnicy i ze smakiem napiję sie za Twe zdrowie, Transformator. Tradycyjnie wyprodukowane, stare wino...
A Ty sobie idź do "żabki" i kup jakąś "siarę" , bo o winie klasztornym, zdrowym, ekologicznym, możesz tylko pomarzyć...
To właśnie benedyktyni nauczyli Twych przodków uprawiać ziemię, pisać, czytać...Ale kto by o tym pamiętał...
A jakie pyszne piwo produkują cystersi....mniam, mniam. Ale co o tym może wiedzieć Transformator...

Za życzenia dziękuję. Przepraszam, do widzenia i wesołych świąt!

[Transformator2012]

Niestety "siary" się nie napiję bo jestem abstynentem i nie używam alkoholu ani innych używek (pamietając z Transerfingu iż to zawsze jest zaciągnięcie kredytu)...

A za życzonka dziekuję i miłej zabawy również życzę!

[Adramelech]

Pax et bonum! Pokój i dobro!

[zamek]

Witajcie

Zamówiłam 8 tomów Transerfingu i właśnie zaczęłam się zapoznawać z tą wiedzą.
Fascynująca teoria wahadeł bardzo pasuje do naszej rzeczywistości. Trzeba żyć uważnie, żeby nie dać się zahaczyć żadnemu destrukcyjnemu.

Każda religia jest destrukcyjnym wahadłem. Czytam teraz o poczuciu winy w tomie I. Ludzie biją się w piersi i powtarzają : moja wina, moja wina, moja bardzo wielka wina. A to rodzi nieuchronnie wymierzenie kary. Dlatego ludzi bardzo wierzących spotykają różne nieprzyjemności. Kiedyś myślałam, że tacy ludzie powinni być pod ochroną, ale dlaczego są np. wypadki w czasie pielgrzymek.

Ludzie ciągle powołują się na cytaty z biblii (której: tysiąclecia, gdańskiej, warszawskiej ...), a moim zdaniem jest ona zmanipulowana. Prawda obok fałszu, nie można w jedno wierzyć a w drugie nie, bo to dziwne.
Zeland napisał : Biblijne przykazania nie są moralnością w tym sensie, że należy się dobrze prowadzić, lecz zaleceniami, jak postępować, by nie zakłócać równowagi. To my ... pojmujemy przykazania jak groźbę mamy, by nie dokazywać, bo postawi nas do kąta. Tymczasem nikt nawet nie ma zamiaru karać szkodników.

Jednak ciekawsze od wahadeł są ich poplecznicy. Oni są najważniejsi, bo bez ich energii wahadła zamierają i znikają. Obecnie najwięcej energii temu wahadłu dostarczają wojujący ateiści. Wzbudzają energię i mącą. Zwłaszcza artyści i osoby znane.

Czytam dalej i pozdrawiam

[Transformator2012]

No niestety tak działa wahadło religii - ciągle zasila się energią popleczników.

To co Zeland w Transerfingu Udowadnia to fakt, że religia nie jest wcale potrzebna człowiekowi aby człowiek miał ciągły i bezpośredni kontakt z Bogiem. Właśnie religia nigdy takiego kontaktu nie da bo to by oznaczało koniec religii.

Najważniejsza jest tu świadomość - czym jest wahadło religii, jak ono działa i że jest ograniczeniem które człowiek chcący się obudzić (żyć świadomie) powinien jak najszybciej odrzucić.

Krok po kroku - odrzucać ograniczenia i pogłębiać świadomość! To właśnie umożliwia Transerfing Rzeczywistości!

[Adramelech]

Każda religia jest destrukcyjnym wahadłem.

Tak, jeśli odnoszę się do niej nieświadomie, bez wiedzy o niej i celu.
Najważniejsza rola religii dzisiaj, to umocnienie tożsamości historyczno - kulturowej. Jeśli, rzecz jasna, nie chce się być podeptanym przez Bilderbergów. Wiadomo, że (uogólniając!) Arab ma inną mentalność, niż np. Polak i nie powinni (uogólniając!) żyć obok siebie z powodu niedogodności, jakie to stwarza (dla obu stron) i utrudnia żywienie wzajemnego szacunku.
http://www.youtube.com/watch?v=a8SxtIVtfeQ
Doświadczenie życia w tyglu (anty)kulturowym, tu w Holandii, uczy mnie, że groźniejsze od religii jest wahadło państwa. Państwa bez wyraźnej tożsamości, bez szacunku dla swej historii. Ekonomiczne (relatywne) powodzenie nie jest wyznacznikiem ni papierkiem lakmusowym takiej koncepcji państwa, a dalszy rozwój wydarzeń w tym kraju będzie musiaŁ to potwierdzić.

Dlatego ludzi bardzo wierzących spotykają różne nieprzyjemności. Kiedyś myślałam, że tacy ludzie powinni być pod ochroną, ale dlaczego są np. wypadki w czasie pielgrzymek.

Poniższy cytat to wyjaśnia.
"A gdy król przyszedł, aby popatrzeć na gości, ujrzał tam pewnego człowieka, który nie był przyodziany na wesele, zapytał go więc: »Przyjacielu, jak się tu dostałeś bez stroju weselnego?«. Człowiek ten oniemiał. Wtedy król powiedział sługom: »Zwiążcie mu ręce i nogi i wyrzućcie go na zewnątrz w ciemność!«. W tamtym miejscu będzie się zawodzić i zgrzytać zębami, bo wielu jest zaproszonych, ale mało wybranych".
(Mt 22, 1-14)

Ludzie ciągle powołują się na cytaty z biblii (której: tysiąclecia, gdańskiej, warszawskiej ...), a moim zdaniem jest ona zmanipulowana. Prawda obok fałszu, nie można w jedno wierzyć a w drugie nie, bo to dziwne.

Przeczytałaś w całości?..
Jest JEDNA Biblia. To, o czym tu piszesz, to "wydania", "edycje", "tłumaczenia". Archeologia biblijna wyklucza manipulację. Wiemy, które xięgi włączone do Biblii Tysiąclecia nie należą do kanonu. Wiemy o bogdajże dwóch późniejszych "dopiskach" w Nowym Testamencie, co do których trzeba zachować daleko idącą ostrożność. Poza tym, jest OK. Biblia nie jest zmanipulowana, ona po prostu nie jest doskonała. No i trzeba pamiętać, że każdy kościół chce ją nagiąć do swoich potrzeb. Normalne. Co nie pomniejsza jej wartości, jeśli ktoś Bibliję ZNA.
Tendencje są wsród zachodnioeuropejskich katolików właśnie takie, że wybierają sobie "prawdy do wierzenia" z bogatej oferty dogmatycznej Kościoła, i wierzą wybiórczo.
A wiecie, co jest najciekawsze dla mnie w tym wszystkim?..
Ze są ludzie (i środowiska), które nie tylko same, powołując się na swą wolność (słusznie), odrzuciły religię czy Biblię, często nawet nie zadając sobie wcześniej trudu, by w nie wniknąć i poznać, lecz jeszcze nie potrafią znieść świadomości, że są INNI, którzy również w oparciu o swoją wolność, chcą z nich korzystać na określonych przez siebie warunkach.
Dobrym przykładem może być Transformator, chodzący "z haczykiem w głowie", ziejący pogardą w swej naiwności, wzbudzający energię wahadła i mącący

[Transformator2012]

Kolejny powyższy dowód na destrukcyjność wahadła religii. Adramelech po prostu pisze bzdury i jako "agent kleru" wmawia wszystkim ich niewiedzę i stawia się jako jedyny niosący wtłączną interpretację w dalszym ciągu nanipulując czytelnikiem.

Tak, czytelniku - nie myśl swobodnie, nie bądź krytyczny, nie poznawaj wniosków, śpij nadal - ja Adramelech Ci to mówię przy okazji postraszę Islamem bo nie ma to jak jakiś wróg - jednoczy i nie wypuszcza ze szpon wahadła.

Ale tak to jest jak się w klasztorach pomiędzy deprawacją ministrantów żłopie wińsko i myśli że "ciemny lud" wszystko kupi.

Prawdziwie arogancja przedstawicieli wahadła religii jest niesamowita!

[Adramelech]

Poza tym, to chyba przecież kościół jest taki, jakie społeczeństwo. Tak samo, jak nauczyciele, politycy, sędziowie - wszyscy oni w jakiejś mierze przecież reprezentują naród, z niego się wywodzą, i są jego ekspresją. Do kogo mieć pretensje, jeśli np. wojsko jest zdemoralizowane, jeśli urzędnicy są skorumpowani?... Czyż nie do rodziców, wychowawców, do rodzin, rodów?.. Jeśli możnaby poweidzieć: "każdy naród ma takich polityków, na jakich zasługuje", to dlaczego nie odnieść tego podejścia również do kościoła? To ze społeczeństwa się kler wywodzi przecie. I to w odpowiedzi na jego porzeby zaistniał, tak jak i każda religia przed nim. Dlaczego więc nie walczysz z politykami, tylko przykleiłeś się do Kościoła Katolickiego?.. To mnie ciekawi. Dlaczego nie rzucasz kalumni na klasę polityczną? Przecież oni konstytuują wahadło państwa? Każde wahadło jest przecie destrukcyjne, jako piszesz. Dlaczego kościół? I: kto za Tobą stoi