Prometeusz i projekt TRANSCIENCE.
Moderatorzy: admin, marcelus, filip
- Prometeusz
- Posty: 1848
- Rejestracja: pt kwie 20, 2012 9:21 am
Re: Prometeusz o sobie.
Ostatnio zmieniony pn mar 31, 2014 11:57 am przez Prometeusz, łącznie zmieniany 1 raz.
Taki jest kres wszelkiego gejdżu: wola gejdżowania.
- mariuszstr
- Posty: 312
- Rejestracja: pt mar 30, 2012 12:13 am
Re: Prometeusz o sobie.
Super, cieszę się, że na forum zaczyna umacniać się tendencja dzielenia się wiedzą :-)
Popieram wymianę informacji w każdej formie, a więc tzw. "piractwo komputerowe" (dzielenie się oprogramowaniem, muzyką, filmami), oprogramowanie open-source, sieć bittorent itd.
Jeszcze raz - dzięki ! :D
Popieram wymianę informacji w każdej formie, a więc tzw. "piractwo komputerowe" (dzielenie się oprogramowaniem, muzyką, filmami), oprogramowanie open-source, sieć bittorent itd.
Jeszcze raz - dzięki ! :D
Re: Prometeusz o sobie.
Prometeusz, uwielbiam Ramhtę. Po przeczytaniu Białej Księgi, podobnie jak Ty, poczułam spokój duszy. Niesamowity spokój. To dziwne, ale mam wrażenie jakbym odzyskała coś straconego...
- Prometeusz
- Posty: 1848
- Rejestracja: pt kwie 20, 2012 9:21 am
Re: Prometeusz o sobie.
W najbliższym miesiącu czeka mnie zakup czytnika. :]
Edit: Kupiony, a raczej przyciągnięty.
Edit: Kupiony, a raczej przyciągnięty.
Ostatnio zmieniony pn mar 31, 2014 11:58 am przez Prometeusz, łącznie zmieniany 1 raz.
Taki jest kres wszelkiego gejdżu: wola gejdżowania.
Re: Prometeusz o sobie.
Ja również polecam tą książkę, zwłaszcza tym osobom, które pisały, a nawet rozmawiały w niedzielę o związkach.
- Prometeusz
- Posty: 1848
- Rejestracja: pt kwie 20, 2012 9:21 am
Re: Prometeusz o sobie.
Ostatnio zmieniony pn mar 31, 2014 12:00 pm przez Prometeusz, łącznie zmieniany 1 raz.
Taki jest kres wszelkiego gejdżu: wola gejdżowania.
- mariuszstr
- Posty: 312
- Rejestracja: pt mar 30, 2012 12:13 am
Re: Prometeusz o sobie.
Sekretowcy bohatersko walczą z problemami, nieznanymi w żadnym innym systemie (a szczególnie w Transerfingu, ani w Modelowaniu). Ziew.Prometeusz pisze:Niemal w każdym systemie "rozwojowym" mówi się o wizualizacji. Mówi o niej również transerfing. Moim zdaniem Zeland dobrze ją opisuje. Jednak znalazłem trochę precyzyjniejsze ujęcie sprawy, wraz z wyjaśnieniem jak nie należy wizualizować. Pragnę się zwami podzielić owym odkryciem. Oto one:
http://m.youtube.com/watch?v=fTgdTNqND1o
Re: Prometeusz o sobie.
Czyli co? Slajdy mogą nam przeszkadzać?
Obejrzalam jeszcze to tego samego autora. Opisał wszystko, co mnie do facetów zniechęcało, niekiedy nawet mocno, jako skuteczne metody na podryw.
Te wszystkie różne reguły i prawa, jakoś mi się wydają coraz bardziej złudne.
Obejrzalam jeszcze to tego samego autora. Opisał wszystko, co mnie do facetów zniechęcało, niekiedy nawet mocno, jako skuteczne metody na podryw.
Te wszystkie różne reguły i prawa, jakoś mi się wydają coraz bardziej złudne.
- mariuszstr
- Posty: 312
- Rejestracja: pt mar 30, 2012 12:13 am
Re: Prometeusz o sobie.
Slajdy robione według modły Sekretu na pewno. To co na tym filmiku po swojemu za pomocą budowy mózgu, badań naukowych próbuje opisać Autor, nazywa się zbyt dużym poziomem ważności. I wg. mnie to prawdziwa bolączka Sekretu, bo nie ma tam żadnych skutecznych mechanizmów radzenia sobie z tym. Dla mnie najlepiej kwestię tą rozwiązał Autor modelowania - slajdy przez 4 dni, a potem "wypuścić" i zapomnieć.Dylla pisze:Czyli co? Slajdy mogą nam przeszkadzać? :wink:
Re: Prometeusz o sobie.
.
Ostatnio zmieniony ndz lis 01, 2015 8:34 pm przez marcel, łącznie zmieniany 1 raz.
.
- mariuszstr
- Posty: 312
- Rejestracja: pt mar 30, 2012 12:13 am
Re: Prometeusz o sobie.
:-)marcel pisze: Prometeusz się chyba nudzi i chce rozbujać wahadło :wink:
- Prometeusz
- Posty: 1848
- Rejestracja: pt kwie 20, 2012 9:21 am
Re: Prometeusz o sobie.
Ostatnio zmieniony pn mar 31, 2014 12:01 pm przez Prometeusz, łącznie zmieniany 1 raz.
Taki jest kres wszelkiego gejdżu: wola gejdżowania.
Re: Prometeusz o sobie.
Bo jaranie się to jest większa przyjemność, niż rzeczywistość, której chcemy doświadczyć, i która nie jest taka fajna, gdy już jest naszym doświadczeniem.Prometeusz pisze: AD.1 Wydaje mi się, że raczej chodzi o to w jaki sposób używamy wyobraźni. Jeśli tylko po to by się "jarać" to jest to strata czasu. Jeśli natomiast wspieramy racjonalny umysł to wtedy pomaga to w osiąganiu celów. Marcel i Mariusz zdaje się, że mają racje. W moim rozumieniu Zeland o tym pisał i właśnie jest to główna różnica miedzy Sekretem i TR, dlatego poruszyłem to hasło, może przypadkiem da to komuś do myślenia.
Dlatego działalo to:
Byłeś więc okazją do pojarania się, a nie celem jako osoba.Prometeusz pisze:(...) kiedyś się tym bawiłem i niestety to działało... to mnie zniechęciło do kobiet wtedy właśnie.
Chętnie bym zobaczyła "film" z kilkoma wahadłami pt. :Bujanie synchroniczne".Prometeusz pisze:@Marcel Ja zawsze zapraszam z miłą chęcią wszystkie możliwe wahadełka - włączam nadzorce i szykuje popcorn
- Prometeusz
- Posty: 1848
- Rejestracja: pt kwie 20, 2012 9:21 am
Re: Prometeusz o sobie.
yhym
a tymczasem posłucham sobie przyjemnej nuty http://www.youtube.com/watch?v=7C_ESzomJ-4
Indie-electro-pop <3
a tymczasem posłucham sobie przyjemnej nuty http://www.youtube.com/watch?v=7C_ESzomJ-4
Indie-electro-pop <3
Taki jest kres wszelkiego gejdżu: wola gejdżowania.
Re: Prometeusz o sobie.
A gdybyśmy się nie zastanawiali nad tym, czy kogoś jaramy, albo czy o zgrozo, wręcz przeciwnie (czyli nie jaramy), to pewnie i jarania się w slajdach by nie było. I co w ogóle by w nich było?
Tylko myśleć (albo mówić ) o sobie, że sama jestem łatwa (choćby w odniesieniu do tego filmu), więc wolę łatwe osoby, to tak jakby nie było wiadomo, czy się chwalę czy żalę.
Bo mi się jeszcze ta zachowawczość przypomniała. I zajęcia z komunikacji interpersonalnej, na których się czułam jak na planie filmu Monty Pythona.
Tylko myśleć (albo mówić ) o sobie, że sama jestem łatwa (choćby w odniesieniu do tego filmu), więc wolę łatwe osoby, to tak jakby nie było wiadomo, czy się chwalę czy żalę.
Bo mi się jeszcze ta zachowawczość przypomniała. I zajęcia z komunikacji interpersonalnej, na których się czułam jak na planie filmu Monty Pythona.
Re: Prometeusz o sobie.
.
Ostatnio zmieniony ndz lis 01, 2015 8:35 pm przez marcel, łącznie zmieniany 1 raz.
.
- Prometeusz
- Posty: 1848
- Rejestracja: pt kwie 20, 2012 9:21 am
Re: Prometeusz o sobie.
Ah, już trochę straciłem rachubę w tych rozważaniach.Dylla pisze:A gdybyśmy się nie zastanawiali nad tym, czy kogoś jaramy, albo czy o zgrozo, wręcz przeciwnie (czyli nie jaramy), to pewnie i jarania się w slajdach by nie było. I co w ogóle by w nich było?
Tylko myśleć (albo mówić ) o sobie, że sama jestem łatwa (choćby w odniesieniu do tego filmu), więc wolę łatwe osoby, to tak jakby nie było wiadomo, czy się chwalę czy żalę.
Bo mi się jeszcze ta zachowawczość przypomniała. I zajęcia z komunikacji interpersonalnej, na których się czułam jak na planie filmu Monty Pythona.
AD.1. W psychologi to zapewnie by zabrzmiało tak: "Nagrodę można sobie pokazać, ale nie można sobie jej dawać".
AD.2. yhym
AD.3. Ja lubię Monthy Pythona i takie zajęcia
Taki jest kres wszelkiego gejdżu: wola gejdżowania.
- Prometeusz
- Posty: 1848
- Rejestracja: pt kwie 20, 2012 9:21 am
Re: Prometeusz o sobie.
aaa czekaj, najpierw mieliśmy na ten kurs tańca wbić, potem można wyruszyć wahadła rwać... tzn panienkimarcel pisze:Prometeusz ja wezmę paluszki- pooglądamy razemPrometeusz pisze: @Marcel Ja zawsze zapraszam z miłą chęcią wszystkie możliwe wahadełka - włączam nadzorce i szykuje popcorn
Taki jest kres wszelkiego gejdżu: wola gejdżowania.
Re: Prometeusz o sobie.
.
Ostatnio zmieniony pn lis 02, 2015 7:03 pm przez marcel, łącznie zmieniany 1 raz.
.
- Prometeusz
- Posty: 1848
- Rejestracja: pt kwie 20, 2012 9:21 am
Re: Prometeusz o sobie.
Taki jest kres wszelkiego gejdżu: wola gejdżowania.