Czołgiem!

Tu możesz napisać kilka słów o sobie, opowiedzieć, jak się zetknąłeś z książką Zelanda i jakie wywarła na Tobie wrażenie

Moderatorzy: admin, marcelus, filip

Awatar użytkownika
mariuszstr
Posty: 312
Rejestracja: pt mar 30, 2012 12:13 am
Re: Czołgiem!

Post autor: mariuszstr » śr wrz 18, 2013 12:10 am

meiram.net pisze:To nie materializacja, skoro musisz za to zapłacić
Zapłacić musimy wtedy, gdy głęboko w nas tkwi schemat, że aby mieć, trzeba zapłacić. I on właśnie wtedy nas ogranicza. Inny schemat typu "przedmioty nie pojawiają się z powietrza" nie pozwala nam zmaterializować ich w ten sposób, o którym mówisz. Ale to nie zmienia faktu, że takie coś jest MOŻLIWE, a tylko my tego nie dopuszczamy przez uleganie stereotypom.

marcel
Posty: 487
Rejestracja: pn lip 01, 2013 5:01 pm
Re: Czołgiem!

Post autor: marcel » śr wrz 18, 2013 1:17 pm

.
Ostatnio zmieniony ndz lis 01, 2015 8:02 pm przez marcel, łącznie zmieniany 2 razy.
.

marcel
Posty: 487
Rejestracja: pn lip 01, 2013 5:01 pm
Re: Czołgiem!

Post autor: marcel » śr wrz 18, 2013 1:29 pm

.
Ostatnio zmieniony ndz lis 01, 2015 8:01 pm przez marcel, łącznie zmieniany 1 raz.
.

marcel
Posty: 487
Rejestracja: pn lip 01, 2013 5:01 pm
Re: Czołgiem!

Post autor: marcel » śr wrz 18, 2013 1:31 pm

.
Ostatnio zmieniony sob paź 31, 2015 5:50 pm przez marcel, łącznie zmieniany 1 raz.
.

marcel
Posty: 487
Rejestracja: pn lip 01, 2013 5:01 pm
Re: Czołgiem!

Post autor: marcel » śr wrz 18, 2013 1:39 pm

.
Ostatnio zmieniony sob paź 31, 2015 5:50 pm przez marcel, łącznie zmieniany 1 raz.
.

marcel
Posty: 487
Rejestracja: pn lip 01, 2013 5:01 pm
Re: Czołgiem!

Post autor: marcel » śr wrz 18, 2013 1:44 pm

.
Ostatnio zmieniony sob paź 31, 2015 5:46 pm przez marcel, łącznie zmieniany 3 razy.
.

Dylla
Posty: 861
Rejestracja: wt maja 04, 2010 8:09 pm
Re: Czołgiem!

Post autor: Dylla » śr wrz 18, 2013 1:46 pm

@Marcel, takich historii to ja mam sporo i nawet nie musiałam przebierać nogami. Zdarzyło mi się np., że ktoś sam z siebie zapytał mnie, czy nie pojechałabym na miesiąc do kraju na innym kontynencie, bo pewna instytucja ma jakieś fundusze szkoleniowo-jakieśtam, które trzeba wykorzystać. Myślałam o takim wyjeździe, ale nic w tym kierunku nie robiłam. Myślałam o nabyciu pewnej umiejętności, ale byłam zbyt leniwa, żeby się za to zabrać. Koleżanka wynalazła (również refundowane) studia podyplomowe i mnie zapisała bez mojej zgody, żebym nie wyszukiwała powodów na nie. Powiedziała, że mam tylko donieść kopię dyplomu i coś podpisać. Nigdy jej nie mówiłam, że interesuje mnie, czego będą nas tam nauczać.

Takich przykładów mam dużo więcej, ale to się nagle zaczyna dziać samo a ja tylko korzystam z tego faktu. Nie potrafię natomiast sama pokierować rzeczywistością tak, żeby efekt końcowy zależał ode mnie. Mogę sobie powtarzać, że zawsze i wszystko układa się najlepiej jak powinno, ale koordynacja zamiaru, to nie to samo, co zmaterializowanie konkretnego slajdu. Nie potrafię też odnaleźć reguły, która rządzi urzeczywistnianiem, które dzieje się niejako samo. Myślę o różnych rzeczach, ale tylko niektóre z nich pojawiają się w moim życiu tak, jak to opisałam. Nie mam pojecia, dlaczego te a nie inne, wiec trudno mówić, że jestem świadomym sprawcą. Nie zauważyłam też, żeby coś się zmieniło po przeczytaniu "Transerfingu", bo część z tych "cudów" była wcześniej, a część potem i chyba z taką samą częstotliwością.

marcel
Posty: 487
Rejestracja: pn lip 01, 2013 5:01 pm
Re: Czołgiem!

Post autor: marcel » śr wrz 18, 2013 1:50 pm

.
Ostatnio zmieniony sob paź 31, 2015 5:47 pm przez marcel, łącznie zmieniany 1 raz.
.

Dylla
Posty: 861
Rejestracja: wt maja 04, 2010 8:09 pm
Re: Czołgiem!

Post autor: Dylla » śr wrz 18, 2013 2:10 pm

meiram.net pisze: @Dylla - o i ja mam podobnie jak Ty. Nigdy nie twierdziłam, że nie działa i różne rzeczy się działy, ale nie mam poczucia, że tym kieruję.
Ja to nawet czasem i mam takie poczucie, ale po fakcie, to wszystko nagle wydaje się być jasne. W naszej naturze leży szukanie reguł i logiki, więc równie dobrze moge sie sama nakręcać, że to zadziałało bo coś tam.
marcel pisze:@Dylla mnie zadowala każdy efekt który jest dobry dla mnie :), na tamten czas reakcja mojego świata była natychmiastowa i najlepszą z możliwych, co nie wykluczyła opcji która pojawiła się później.

Mnie też zadowala, ale nie widzę związku pomiędzy świadomym stosowaniem transrfingu a częstotliwością czy jakością tych zdarzeń. Wcześniej uważałam, że mam więcej szczęścia niż rozumu, teraz mogę sobie uważać, że jestem transerferem, któremu czasem się udaje.

marcel
Posty: 487
Rejestracja: pn lip 01, 2013 5:01 pm
Re: Czołgiem!

Post autor: marcel » śr wrz 18, 2013 2:14 pm

.
Ostatnio zmieniony sob paź 31, 2015 5:47 pm przez marcel, łącznie zmieniany 1 raz.
.

Awatar użytkownika
Prometeusz
Posty: 1848
Rejestracja: pt kwie 20, 2012 9:21 am
Re: Czołgiem!

Post autor: Prometeusz » śr wrz 18, 2013 2:31 pm

W takim razie jak pojmujecie koncepcje "Sprawcy" ?
Taki jest kres wszelkiego gejdżu: wola gejdżowania.

Dylla
Posty: 861
Rejestracja: wt maja 04, 2010 8:09 pm
Re: Czołgiem!

Post autor: Dylla » śr wrz 18, 2013 2:41 pm

Prometeusz pisze:W takim razie jak pojmujecie koncepcje "Sprawcy" ?
Tak jak napisał Transformator, czyli mam zamówienie albo slajd i według tego mi się dzieje. Przemieszczanie się z prędkością 100 km/s, czy materializowanie w parę sekund przedmiotów, mogę sobie odpuścić.

Jeśli założymy, że bycie sprawcą wygląda tak jak w przypadku Marcela czy moim, to wszyscy jesteśmy sprawcami, ale do tego nie jest potrzebny transerfing.
Ostatnio zmieniony śr wrz 18, 2013 2:46 pm przez Dylla, łącznie zmieniany 1 raz.

marcel
Posty: 487
Rejestracja: pn lip 01, 2013 5:01 pm
Re: Czołgiem!

Post autor: marcel » śr wrz 18, 2013 2:48 pm

.
Ostatnio zmieniony ndz lis 01, 2015 8:50 pm przez marcel, łącznie zmieniany 1 raz.
.

Awatar użytkownika
Prometeusz
Posty: 1848
Rejestracja: pt kwie 20, 2012 9:21 am
Re: Czołgiem!

Post autor: Prometeusz » śr wrz 18, 2013 3:00 pm

Zatem zamykamy forum, palimy książki i idziemy do domów spać :D

Chyba że... http://www.youtube.com/watch?v=pdNUwSbgEG0
Taki jest kres wszelkiego gejdżu: wola gejdżowania.

marcel
Posty: 487
Rejestracja: pn lip 01, 2013 5:01 pm
Re: Czołgiem!

Post autor: marcel » śr wrz 18, 2013 3:07 pm

.
Ostatnio zmieniony ndz lis 01, 2015 8:49 pm przez marcel, łącznie zmieniany 1 raz.
.

marcel
Posty: 487
Rejestracja: pn lip 01, 2013 5:01 pm
Re: Czołgiem!

Post autor: marcel » śr wrz 18, 2013 3:16 pm

.
Ostatnio zmieniony ndz lis 01, 2015 8:49 pm przez marcel, łącznie zmieniany 3 razy.
.

Dylla
Posty: 861
Rejestracja: wt maja 04, 2010 8:09 pm
Re: Czołgiem!

Post autor: Dylla » śr wrz 18, 2013 3:25 pm

Prometeusz pisze:Zatem zamykamy forum, palimy książki i idziemy do domów spać :D
Nie zamykajmy tylko odejdźmy, a będziemy uznani, za wielkich nieobecnych mistrzów transerfingu. :razz:

marcel pisze:@meiram.net ja nie mogę podawać przykładów na forum publicznym jak świat mi dogadza :wink:
to co każdy dzień przynosi jest dobre a nawet lepsze niż mógłbym się spodziewać 8-) po poznaniu zasad transerfingu, dla mnie te zjawiska i sytuacje które opisałem są dowodem na prawdziwość tych zasad.

dodam że transerfing znam od około 4 miesięcy
@Marcel, ja w zasadzie też uważam, że świat się sam o mnie troszczy. Problemów nie posiadam, żyje mi się łatwo i wygodnie, tylko nie mam tych efektów o których mówi Transformator.

@Meiram, przeprowadzki mi nie przeszkadzają, nie czuję się przywiązana do bliskich w tym sensie, żebym cierpiała po ich odejściu, miałam okazję się przekonać, że z pracą czy bez pracy radzę sobie w miarę dobrze. Tylko czy to aby na pewno jest transerfing?

Awatar użytkownika
Transformator2012
Posty: 621
Rejestracja: sob lip 21, 2012 4:47 pm
Re: Czołgiem!

Post autor: Transformator2012 » śr wrz 18, 2013 3:36 pm

Dylla pisze:Problemów nie posiadam, żyje mi się łatwo i wygodnie, tylko nie mam tych efektów o których mówi Transformator.
Wszystko jeszcze przed Tobą o ile wpuścisz to do przestrzeni swojego Świata... :)
WOLNOŚĆ WE WSZYSTKIM, TERAZ!
Obrazek

Awatar użytkownika
najna
Posty: 186
Rejestracja: pt gru 23, 2011 6:59 pm
Re: Czołgiem!

Post autor: najna » śr wrz 18, 2013 3:53 pm

meiram.net Pamiętaj, że życie to lustro i świat nie stanie się wiecznym świętem jeśli Ty najpierw tak nie postanowisz. Jak będziesz cały czas patrzyła na odbicie to Twoje życie cały czas będzie takie jak widzisz. Wybacz że to powiem, ale nie dziwi mnie, że uważasz, że Twoje życie świętem nie jest. Jak czytam Twoje posty to w ogóle nie widzę radości - a to ząb sie ukruszył, a to pracy nie ma i pieniędzy też, do szpitala trzeba iść (swoją drogą ja już stamtąd wróciłam, wszystkim polecam zawody w wyścigach kroplówek z innymi pacjentami - szampańska zabawa :D ) i wiele innych, ale dalej wymieniać nie będę, bo przecież wiesz :)
Polecam Ci prowadzenie dziennika wdzięczności - wspaniały sposób na rozpoczęcia dnia :) i może Ci to pomoże spojrzeć na inne rzeczy (jak np. stara lodówka) w bardziej pozytywnym świetle. Pamiętaj, że nie sama nagroda ma być powodem radości, ale również moment kiedy po nią idziesz :)

Awatar użytkownika
mariuszstr
Posty: 312
Rejestracja: pt mar 30, 2012 12:13 am
Re: Czołgiem!

Post autor: mariuszstr » śr wrz 18, 2013 4:08 pm

meiram.net : Zaczynasz mnie denerwować tym użalaniem nad sobą. A ile byłoby w Tobie radości, gdybyś tak jak ja jeszcze pół roku temu, musiała 3 razy w tygodniu jechać na 5 godzin do szpitala na dializy, bo nerki by Ci nie działały i musiałyby być zastąpione maszyną? Ile byłoby w Tobie radości, gdybyś od urodzenia miała 95% ubytku wzroku, jak mam do tej chwili? Wg. Twojej postawy, powinienem 2 lata temu, zamiast interesować się Transerfingiem, położyć się i umrzeć.


ODPOWIEDZ