forum TR
Moderatorzy: admin, marcelus, filip
Re: forum TR
Po przeczytaniu tej książki, przez jakiś czas wszystkie rozmowy wydawały mi się nienaturalne, ale potem przestałam na to zwracać uwagę.
A te wszystkie cele, sensy i bezsensy, modele i teorie, dlaczego ktoś powiedział tak, co miał na myśli, bardziej mi się kojarzą z "Pamiętnikiem znalezionym w wannie" S.Lema.
A te wszystkie cele, sensy i bezsensy, modele i teorie, dlaczego ktoś powiedział tak, co miał na myśli, bardziej mi się kojarzą z "Pamiętnikiem znalezionym w wannie" S.Lema.
- Prometeusz
- Posty: 1848
- Rejestracja: pt kwie 20, 2012 9:21 am
Re: forum TR
Nie czytam Lema, więc nie wiem co masz na myśli.Dylla pisze:A te wszystkie cele, sensy i bezsensy, modele i teorie, dlaczego ktoś powiedział tak, co miał na myśli, bardziej mi się kojarzą z "Pamiętnikiem znalezionym w wannie" S.Lema.
Taki jest kres wszelkiego gejdżu: wola gejdżowania.
Re: forum TR
ach dzieci dzieci
Każdy chcę mieć rację, take rozmówki są opisane w tomie 3 rozdział Energetyka
Po za tym kiedyś czytałem mądrą książkę o banalnym tytule który brzmiał "Jak zjednać sobie ludzi i zdobyć przyjaciół", tam była opisana ważność jakiej ludzie oczekują od świata, po postu by połechtać trochę tych ludzi i dać pokazać, że są dla Ciebie ważni, mało kto chce słuchać o twoich planach celach lub marzeniach, by zjednywać sobie ludzi trzeba im ładnie potakiwać, zadawać pytania i być zainteresowanym tym co mówią. W książce tej opisany jest przykład jakoby rozmówca nazwijmy go słuchacz zadając parę trafnych pytań "rozmawiał" z pewną osobą przez parę godzin, i dostał komplement że jest wspaniałym człowiekiem do rozmowy(podobne sytuacje i mnie się przytrafiały). To tak tytułem wstępu tego co chce napisać dalej.
Dalej w książce, opisany jest przykład człowieka który pomylił się co do autorstwa jakiegoś cytatu, sytuacja zawiła, ogólnie chodziło o to, iż jeden z słuchaczy go poprawił, na co mówca nie przystał, bo sądził, że to on ma rację, lecz wtedy włączył się drugi słuchacz który choć wiedział o błędzie mówcy, przytaknął mu i przyznał mu racje.
Swoje zachowanie drugi słuchacz wytłumaczył pierwszemu w sposób iż
po pierwsze: dał temu człowiekowi ważność,
po drugie: jako że była to jakaś impreza bądź bankiet to niepotrzebne są takie zwady słowne,
po trzecie: owa osoba zapamięta Cie jako miłą osobę, a nie kogoś kto wytyka komuś błędy,
po czwarte: jeśli ktoś ma zamknięty umysł i nie potrafi przyznać się do błędu, bądź ich ważność nie pozwala im się nigdy mylić, to nie warto się z taką osobą kłócić, to tylko strata energii.
Więc to jest sytuacja win-win. Każdy dostał to co chciał. No chyba, że ktoś z tych osób chciałby rozpocząć kłótnie bądź jakąś małą bitkę na imprezie, ale o to ich nie posądzam
Po lekturze tego rozdziału skończyłem ową książkę(wtedy byłem bardzo "ważnym" człowiekiem i uważałem że to bezsens), dopiero 3 tom Tranerfingu przypomniał mi o tym co było napisane w tamtej pierwszej książce i wtedy uświadomiłem sobie iż jest to genialne w swojej prostocie, oraz iż ową książkę będę musiał znowu wziąć do ręki i przeczytać, tym razem do końca
Ciekawe czy ktoś to przeczytał oraz zrozumiał tą zawiłą historię.
Czemu to napisałem?
Ano temu iż wiele wiele potyczek słownych na forum można zakończyć słowami, po prostu "Tak, masz rację", i zająć się czymś twórczym, gdy przeglądałem forum i widziałem jakie twory tworzył użytkownik o nicku zaczynającym się na literkę A. z jakimś brodatym drwalem w avatarze to aż się dziwiłem że takie rzeczy mogą się dziać na forum o transerfingu.
A tutaj mała dawka internetu na dzisiaj, czy w tych obrazkach nie zawarta jest jakaś mądrość?
http://dziewczynynieplacza.pl/wp-conten ... ji-gif.gif
http://imgur.com/1K0NB6Y
peace
Każdy chcę mieć rację, take rozmówki są opisane w tomie 3 rozdział Energetyka
Po za tym kiedyś czytałem mądrą książkę o banalnym tytule który brzmiał "Jak zjednać sobie ludzi i zdobyć przyjaciół", tam była opisana ważność jakiej ludzie oczekują od świata, po postu by połechtać trochę tych ludzi i dać pokazać, że są dla Ciebie ważni, mało kto chce słuchać o twoich planach celach lub marzeniach, by zjednywać sobie ludzi trzeba im ładnie potakiwać, zadawać pytania i być zainteresowanym tym co mówią. W książce tej opisany jest przykład jakoby rozmówca nazwijmy go słuchacz zadając parę trafnych pytań "rozmawiał" z pewną osobą przez parę godzin, i dostał komplement że jest wspaniałym człowiekiem do rozmowy(podobne sytuacje i mnie się przytrafiały). To tak tytułem wstępu tego co chce napisać dalej.
Dalej w książce, opisany jest przykład człowieka który pomylił się co do autorstwa jakiegoś cytatu, sytuacja zawiła, ogólnie chodziło o to, iż jeden z słuchaczy go poprawił, na co mówca nie przystał, bo sądził, że to on ma rację, lecz wtedy włączył się drugi słuchacz który choć wiedział o błędzie mówcy, przytaknął mu i przyznał mu racje.
Swoje zachowanie drugi słuchacz wytłumaczył pierwszemu w sposób iż
po pierwsze: dał temu człowiekowi ważność,
po drugie: jako że była to jakaś impreza bądź bankiet to niepotrzebne są takie zwady słowne,
po trzecie: owa osoba zapamięta Cie jako miłą osobę, a nie kogoś kto wytyka komuś błędy,
po czwarte: jeśli ktoś ma zamknięty umysł i nie potrafi przyznać się do błędu, bądź ich ważność nie pozwala im się nigdy mylić, to nie warto się z taką osobą kłócić, to tylko strata energii.
Więc to jest sytuacja win-win. Każdy dostał to co chciał. No chyba, że ktoś z tych osób chciałby rozpocząć kłótnie bądź jakąś małą bitkę na imprezie, ale o to ich nie posądzam
Po lekturze tego rozdziału skończyłem ową książkę(wtedy byłem bardzo "ważnym" człowiekiem i uważałem że to bezsens), dopiero 3 tom Tranerfingu przypomniał mi o tym co było napisane w tamtej pierwszej książce i wtedy uświadomiłem sobie iż jest to genialne w swojej prostocie, oraz iż ową książkę będę musiał znowu wziąć do ręki i przeczytać, tym razem do końca
Ciekawe czy ktoś to przeczytał oraz zrozumiał tą zawiłą historię.
Czemu to napisałem?
Ano temu iż wiele wiele potyczek słownych na forum można zakończyć słowami, po prostu "Tak, masz rację", i zająć się czymś twórczym, gdy przeglądałem forum i widziałem jakie twory tworzył użytkownik o nicku zaczynającym się na literkę A. z jakimś brodatym drwalem w avatarze to aż się dziwiłem że takie rzeczy mogą się dziać na forum o transerfingu.
A tutaj mała dawka internetu na dzisiaj, czy w tych obrazkach nie zawarta jest jakaś mądrość?
http://dziewczynynieplacza.pl/wp-conten ... ji-gif.gif
http://imgur.com/1K0NB6Y
peace
- Prometeusz
- Posty: 1848
- Rejestracja: pt kwie 20, 2012 9:21 am
Re: forum TR
Lecz liczy się też kontekst. Tutaj masz Dylle przekomarzającą się razem z Marcelem. Dwóch dobrych znajomych, którzy ostatecznie też nie wezmą nic do siebie, bo się po prostu bawią.
Ostatnio zmieniony pn mar 31, 2014 6:54 pm przez Prometeusz, łącznie zmieniany 2 razy.
Taki jest kres wszelkiego gejdżu: wola gejdżowania.
- Transformator2012
- Posty: 621
- Rejestracja: sob lip 21, 2012 4:47 pm
- Prometeusz
- Posty: 1848
- Rejestracja: pt kwie 20, 2012 9:21 am
Re: forum TR
Ostatnio zmieniony pn mar 31, 2014 6:52 pm przez Prometeusz, łącznie zmieniany 1 raz.
Taki jest kres wszelkiego gejdżu: wola gejdżowania.
Re: forum TR
w sumie to juz nie nadążam w jednym temacie każdy gada o czyms innym
Jeśli zeszliśmy już na taki temat to chciałbym powiedzieć że edytwanie swoich postów by były w nich tylko, kropki bądź emotionki w bombą jest dla mnie słabe, to taki oznak tchórzostwa dla mnie. Mówię to z wiedzą iż wyrażanie takich poglądów jest nie transerfingowe, oraz może wywoływać kłótnie
Jeśli zeszliśmy już na taki temat to chciałbym powiedzieć że edytwanie swoich postów by były w nich tylko, kropki bądź emotionki w bombą jest dla mnie słabe, to taki oznak tchórzostwa dla mnie. Mówię to z wiedzą iż wyrażanie takich poglądów jest nie transerfingowe, oraz może wywoływać kłótnie
- Prometeusz
- Posty: 1848
- Rejestracja: pt kwie 20, 2012 9:21 am
Re: forum TR
Taki jest kres wszelkiego gejdżu: wola gejdżowania.
Re: forum TR
Bez kropek nie wiadomo, czy twoja wypowiedź jest długa czy krótka.Prometeusz pisze:
Re: forum TR
Ogólnie temat zszedł na dziwną drogę, ja z tym postem przestaje się w nim udzielać bo sam się w to wszystko wciągnąłem, ide poczytać, do wieczora, jeśli dziś dam rade tomowi III to zamieszczę coś w mojej księdze gości
peace
Pozdrawiam maww
peace
Pozdrawiam maww
- Prometeusz
- Posty: 1848
- Rejestracja: pt kwie 20, 2012 9:21 am
Re: forum TR
marcel pisze: każdy interpretuje po swojemu
Zrobiło kolejnymarcel pisze:heheh powtórka z historii? koło zrobiło pełny obrót?
Taki jest kres wszelkiego gejdżu: wola gejdżowania.
- Prometeusz
- Posty: 1848
- Rejestracja: pt kwie 20, 2012 9:21 am
Re: forum TR
Miłego
Ostatnio zmieniony pn mar 31, 2014 6:51 pm przez Prometeusz, łącznie zmieniany 2 razy.
Taki jest kres wszelkiego gejdżu: wola gejdżowania.
- Transformator2012
- Posty: 621
- Rejestracja: sob lip 21, 2012 4:47 pm
Re: forum TR
To moja piaskownica! Moje zabaweczki! Nie dam ci ani łopatki ani wiadereczka! moje... Moje... MOJE!!!
Ale w koło jest wesoło...
Ale w koło jest wesoło...
WOLNOŚĆ WE WSZYSTKIM, TERAZ!
- Prometeusz
- Posty: 1848
- Rejestracja: pt kwie 20, 2012 9:21 am
Re: forum TR
Taki jest kres wszelkiego gejdżu: wola gejdżowania.