Niedzielne spotkanie.
Moderatorzy: admin, marcelus, filip
Re: Niedzielne spotkanie.
.
Ostatnio zmieniony pt gru 02, 2016 3:08 pm przez kasica, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Niedzielne spotkanie.
.
Ostatnio zmieniony pt gru 02, 2016 3:09 pm przez kasica, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Niedzielne spotkanie.
Niczego innego się nie spodziewałem tak to zwykle jest, ale jak dla mnie to i to jest fajne Sam fakt obcowania, możliwość rozmowy z ludźmi, którzy mają podobny do mnie punkt widzenia, to już dużo. To to czego najbardziej brakuje mi w realu na co dzień.meiram.net pisze:A ja mam szczerze mówiąc wrażenie, że te rozmowy (miłe towarzysko) ale są dość dalekie od transerfingu Ostatecznie transerfing jest tematem wychodzącym pobocznie.
A co do tego kto woli pisać czy mówić... ja wolę pisać, łatwiej mi wtedy zebrać myśli, odpowiedzieć. A gdyby nie to, że od kilku miesięcy co tydzień mam jeszcze inną konferencję, to pewnie bym się jąkał i zacinał już całkiem, bo ogólnie to jestem nieśmiałym człowiekiem, tylko właśnie tamta konferencja nieco mnie wyluzowała
"(...) ich mach mir die Welt, widewide wie sie mir gefällt."
- Prometeusz
- Posty: 1848
- Rejestracja: pt kwie 20, 2012 9:21 am
Re: Niedzielne spotkanie.
.
Ostatnio zmieniony wt kwie 01, 2014 1:15 am przez Prometeusz, łącznie zmieniany 1 raz.
Taki jest kres wszelkiego gejdżu: wola gejdżowania.
- mariuszstr
- Posty: 312
- Rejestracja: pt mar 30, 2012 12:13 am
Re: Niedzielne spotkanie.
O której zaczyna się dziś niedzielne naboże... znaczy spotkanie? 20?
Re: Niedzielne spotkanie.
.
Ostatnio zmieniony pt gru 02, 2016 3:09 pm przez kasica, łącznie zmieniany 1 raz.
- mariuszstr
- Posty: 312
- Rejestracja: pt mar 30, 2012 12:13 am
Re: Niedzielne spotkanie.
Dzięki za spotkanie :-)
P.S: O której Wy skończyliście rozmowę? Ja odpadłem przed czwartą nad ranem, a dzisiaj skype mi wyświetlił, że Wasza rozmowa skończyła się o.... 7:30. Tak było rzeczywiście czy skype wariuje? D:
P.S: O której Wy skończyliście rozmowę? Ja odpadłem przed czwartą nad ranem, a dzisiaj skype mi wyświetlił, że Wasza rozmowa skończyła się o.... 7:30. Tak było rzeczywiście czy skype wariuje? D:
Re: Niedzielne spotkanie.
.
Ostatnio zmieniony ndz lis 01, 2015 8:37 pm przez marcel, łącznie zmieniany 1 raz.
.
- mariuszstr
- Posty: 312
- Rejestracja: pt mar 30, 2012 12:13 am
Re: Niedzielne spotkanie.
Ciężko stwierdzić, w historii rozmowy na skype jest napisane, że zakończona o 07:29, ale może po prostu wcześniej spotkanie się zakończyło, tylko ktoś po prostu nie rozłączył się ? Dlatego właśnie pytam :Dmarcel pisze:Poważnie debatowali do 7.30? no no :shock:
- Prometeusz
- Posty: 1848
- Rejestracja: pt kwie 20, 2012 9:21 am
Re: Niedzielne spotkanie.
.
Ostatnio zmieniony wt kwie 01, 2014 1:15 am przez Prometeusz, łącznie zmieniany 1 raz.
Taki jest kres wszelkiego gejdżu: wola gejdżowania.
- mariuszstr
- Posty: 312
- Rejestracja: pt mar 30, 2012 12:13 am
Re: Niedzielne spotkanie.
I tak nie wierzę, w mojej warstwie świata to niemożliwe ;-)Prometeusz pisze:To nie pomyłka rozmawialiśmy do 7.30 :-D nowy rekord 8-)
Re: Niedzielne spotkanie.
W mojej warstwie świata, zdarzenia poczynają sobie dosyć swobodnie i łamią różne konwenanse, co sobie niekiedy uświadamiam, dopiero po reakcji osób trzecich.mariuszstr pisze: I tak nie wierzę, w mojej warstwie świata to niemożliwe
- mariuszstr
- Posty: 312
- Rejestracja: pt mar 30, 2012 12:13 am
Re: Niedzielne spotkanie.
Masz fajną warstwę świata :DDylla pisze:W mojej warstwie świata, zdarzenia poczynają sobie dosyć swobodnie i łamią różne konwenanse, co sobie niekiedy uświadamiam, dopiero po reakcji osób trzecich. :wink:mariuszstr pisze: I tak nie wierzę, w mojej warstwie świata to niemożliwe ;-)
Re: Niedzielne spotkanie.
Możliwe bo ja siedziałam z nimi do 5 rano a dyskusja była jeszcze nie umierająca.... wiec pewnie do tej godziny siedzieli
Re: Niedzielne spotkanie.
to straszne no, tyle nas omija
"(...) ich mach mir die Welt, widewide wie sie mir gefällt."
- Prometeusz
- Posty: 1848
- Rejestracja: pt kwie 20, 2012 9:21 am
Re: Niedzielne spotkanie.
.
Ostatnio zmieniony wt kwie 01, 2014 1:15 am przez Prometeusz, łącznie zmieniany 1 raz.
Taki jest kres wszelkiego gejdżu: wola gejdżowania.
- mariuszstr
- Posty: 312
- Rejestracja: pt mar 30, 2012 12:13 am
Re: Niedzielne spotkanie.
Taaak, 2-3 godz ;-))))))Prometeusz pisze:Ja dalej zamierzam uczestniczyć w spotkaniach te 2-3godz w tygodniu.
To ciekawe, medytacja lub wizualizacja przez Skype? ;-) Ciekawe, czy byłoby to wykonalne :DPrometeusz pisze: Kompletnie mnie nie interesuje charakter spotkań możemy pożartować, wspólnie pomedytować, powizualizować, czy poczytać. Opcji jest wiele. Sami sobie je tworzymy.
- Prometeusz
- Posty: 1848
- Rejestracja: pt kwie 20, 2012 9:21 am
Re: Niedzielne spotkanie.
.
Ostatnio zmieniony wt kwie 01, 2014 1:15 am przez Prometeusz, łącznie zmieniany 1 raz.
Taki jest kres wszelkiego gejdżu: wola gejdżowania.
- mariuszstr
- Posty: 312
- Rejestracja: pt mar 30, 2012 12:13 am
Re: Niedzielne spotkanie.
To może w takim kierunku powinny zmierzać nasze spotkania? :-)Prometeusz pisze:Szczerze powiedziawszy to przez skype już bawiłem się z ludźmi takimi formami i było to bardzo ożeźwiające doświadczenie :]
Nie no ja wiem, już dawno pisałeś, że ideałem byłyby krótsze spotkania - po prostu trochę śmieję się z nas wszystkich, że jakoś nam to skracanie absolutnie nie wychodzi, choć chyba każdy widzi taką potrzebę :DPrometeusz pisze: Tak Mariuszu 2-3 godz. Nie chodzi tu do końca o mnie bo ja z odpowiednim towarzystwem mogę rozmawiać do rana. :) Bardziej chodzi tu o działanie w myśl zasady "co za dużo to niezdrowo".
- Prometeusz
- Posty: 1848
- Rejestracja: pt kwie 20, 2012 9:21 am
Re: Niedzielne spotkanie.
.
Ostatnio zmieniony wt kwie 01, 2014 1:16 am przez Prometeusz, łącznie zmieniany 1 raz.
Taki jest kres wszelkiego gejdżu: wola gejdżowania.