Witaj kamcia102
Tematy fruwają w powietrzu
kamcia102 pisze:Jak poradzić sobie z poniżaniem, obojętnością, krytyką najbliższych? Sprawa dotyczy mojego partnera. Otoczyłam się ścianą lodu aby nie czuć bólu.
Partner poniża cię, bo mu na to pozwalasz. Skoro jest twoim partnerem i macie owoc miłości, to kiedyś było dobrze, kochaliście się. Coś musiało się zmienić, co przegapiłaś. I znalazłaś się w matni.
Żeby było lepiej musisz znaleźć jakieś plusy tej sytuacji. Zmienić swoje postrzeganie tej sytuacji, stanąć z boku i spojrzeć na to jak obca osoba. Ocenić.
Gdy otaczasz się lodem, to stępiasz zmysły, ale rany zostają, tylko ty tego nie czujesz. Nie chcesz chyba, żeby te rany cię zabiły.
Córka dokładnie powtórzy sytuację rodzinną. Znajdzie sobie faceta podobnego do ojca i będzie taka jak ty. Bo zna, bo wie jak się zachować. Do dobrych facetów będzie podchodziła z nieufnością i niedowierzaniem, że tacy też istnieją. Nie licz na to, że pozwalając na nieuzasadnioną krytykę, zbuduje w córce pewność siebie w miejsce ofiary. I będzie to twoja zasługa.
Jesteś mądrzejsza, bo zdałaś sobie sprawę ze swojej nieciekawej sytuacji i szukasz rozwiązania. Pogadaj z kimś życzliwym w twoim otoczeniu, kto cię podbuduje. Albo jakiś psycholog rodzinny.
Skoro trafiłaś tutaj, to czytałaś książki i wiesz jak ten świat działa. Zrobiłaś pierwszy krok, milowy. Zacznij od rozmowy z partnerem. Potem będziesz wiedziała co robić.
Świata nie zmienisz, innych też nie.
Pozwól sobie być sobą.