Koncepcja slajdu - powtarzalnosc/regularnosc wydarzenia

Zespół redakcyjny Transerfingu chętnie udzieli informacji na pytania dotyczące zagadnień związanych z Transerfingiem

Moderatorzy: admin, filip

Awatar użytkownika
Transformator2012
Posty: 621
Rejestracja: sob lip 21, 2012 4:47 pm
Re: Koncepcja slajdu - powtarzalnosc/regularnosc wydarzenia

Post autor: Transformator2012 » pn mar 11, 2013 12:30 pm

Adramelech pisze: Np. stosuje juz Twoja rade "z£otego srodka". Pracuje ze slajdem, w ktorym osiagna£em pierwszy cel i jednoczesnie mam juz zaplanowany i zorganizowany nastepny, w moim odczuciu i moim planie nierozerwalnie zwiazany z pierwszym i wspolistniejacy.
Jest taka fajna oczywista zasada w "przyrodzie" - oszczędność energii. Po co się rozdrabniać, wysilać się, poświęcać więcej czasu - skoro można określić taki cel aby jego urzeczywistnienie przyniosło jak najwięcej korzyści i to z każdej strony...? :wink:
WOLNOŚĆ WE WSZYSTKIM, TERAZ!
Obrazek

Awatar użytkownika
Adramelech
Posty: 415
Rejestracja: śr paź 17, 2012 8:39 am
Re: Koncepcja slajdu - powtarzalnosc/regularnosc wydarzenia

Post autor: Adramelech » pn mar 11, 2013 1:47 pm

Tak, tylko czasem zadaje sobie pytanie, czy okresli£em "cel", czy "cele"...w£asnie z zapobiegliwosci, by sie nie "rozdrabniac" i przypadkiem nie "rozmyc" slajdu.

Awatar użytkownika
Transformator2012
Posty: 621
Rejestracja: sob lip 21, 2012 4:47 pm
Re: Koncepcja slajdu - powtarzalnosc/regularnosc wydarzenia

Post autor: Transformator2012 » pn mar 11, 2013 2:14 pm

Owszem lepiej jeden Cel ale aby potencjalnie mógł on mieć w sobie urzeczywistnienie wielu celów. Jest to jak najbardziej możliwe.
WOLNOŚĆ WE WSZYSTKIM, TERAZ!
Obrazek

Awatar użytkownika
Adramelech
Posty: 415
Rejestracja: śr paź 17, 2012 8:39 am
Re: Koncepcja slajdu - powtarzalnosc/regularnosc wydarzenia

Post autor: Adramelech » pn mar 11, 2013 4:40 pm

No tak. Zreszta, Zeland w tomie I na s. 139 jako przyk£ad rzeczowego celu wymienia: "podrozowac po swiecie i zwiedzac dalekie kraje".
Ten cel jest w swojej strukturze w£asciwie analogiczny do mojego. Tez wystepuje w nim powtarzalnosc. Ja chce po prostu korzystac regularnie ze szkolen.
Wielu moich znajomych tez by tego chcia£o, lecz poniewaz tego nie WYBRALI (moze to nie ich Cel), borykaja sie z podobnymi do moich dotychczasowych, ograniczeniami. Koniec koncow, widze, ze nie porywam sie na cos kosmicznie niemozliwego.

Awatar użytkownika
Adramelech
Posty: 415
Rejestracja: śr paź 17, 2012 8:39 am
Re: Koncepcja slajdu - powtarzalnosc/regularnosc wydarzenia

Post autor: Adramelech » pn kwie 01, 2013 10:56 am

Transformator2012 pisze: Ja bym umieścił siebie w slajdzie na którym jestem zadowolony bo wszystkie interesujące mnie szkolenia mam za sobą i w pełni skorzystałem z nich a w jaki to sposób to się odbędzie to mnie nie interesuje, wszakże to "mój świat troszczy się o mnie". Pamiętaj to nie nie "mam ZAMIAR stale i regularnie uczestniczyć" ale "skorzystałem i jestem zadowolony z wyniesionej wiedzy jakie szkolenia te mi dały".
Dzien dobry, Transformator, i wszyscy Transerferzy!
Poczu£em wczoraj bodziec, by wrocic do pierwszych rodzia£ow o TR. Moze zreszta pochodzi£ on od zewnetrznego zamiaru...kto wie :?:
I w£asnie chyba doszed£em do wniosku, ktory w powyzszych s£owach odda£es. Tzn. ze okreslenie jako celu UCZESTNICZENIE w szkoleniach moze nie by£oby zbyt powaznym podejsciem do pracy z TR. Oznacza£oby to bowiem, ze za cel stawiam sobie bycie WIECZNYM uczniem (na co wyczula sam Zeland), a nie o to przeciez mi chodzi. Pragnienie uczestnictwa w kazdym ze szkolen wyp£ywa jedynie ze swiadomosci, jak wiele jeszcze musze sie nauczyc, jak wiele korekty moge jeszcze potrzebowac. Jednak od celu pt. "podrozowac po swiecie i zwiedzac obce kraje" moj rozni sie tym, ze ja W PEWNYM MOMENCIE SAM MOGE stac sie nauczycielem i mistrzem a podroznik zawsze bedzie podroznikiem, bo swiat jest wielki a zycie zbyt krotkie, by w czasie jego trwania nasycic swa ciekawosc kazdym skrawkiem ziemi i kazda kultura. Dlatego postanawiam "przewartosciowac" moj cel: jest nim osiagniecie zadowalajacego poziomu w sztuce, ktorej sie ucze, a sukcesywne uczestnictwo w szkoleniach okreslam jako "proces". W takim stanie rzeczy moge wizualizowac urzeczywistnianie sie BIEZACEGO OGNIWA £ANCUCHA TRANSFEROWEGO, ktorym bedzie...no w£asnie - nie jestem pewien: czy uczestnictwo w najblizszym szkoleniu, czy tez we wszystkich przysz£ych szkoleniach, ktore niezbedne mi beda do w£asciwego rozwoju pozadanych umiejetnosci... :?:
Zeland pisze w tomie II, na s.99: "wizualizacja celu to dzia£anie pragnienia i dlatego cel nie przybliza sie ani o krok." To zdanie troche mnie zaniepokoi£o i sk£oni£o do proby innego PODEJSCIA do realizacji mojego celu. Na s.97 pisze: "(..) zewnetrzny zamiar stopniowo robi swoje. Lecz w zaden sposob mu nie pomagasz." Moze wiec jedynie rozsadnym bedzie uznac uczestnictwo w szkoleniach za WIZUALIZACJE PROCESU a nie CELU. Wg Zelanda to w£asnie wizualizacja procesu zmierzania do celu znacznie przyspiesza dzia£anie zamiaru zewnetrznego.
Wszelkie uwagi i Wasza korekta mile widziane! Pozdrawiam :-P

Awatar użytkownika
Transformator2012
Posty: 621
Rejestracja: sob lip 21, 2012 4:47 pm
Re: Koncepcja slajdu - powtarzalnosc/regularnosc wydarzenia

Post autor: Transformator2012 » pn kwie 01, 2013 12:09 pm

Jako odpowiedź niech będą słowa jednego z Transferów które w języku 3-go wymiaru osiągnął poziom kreowania rzeczywistości w sposób wręcz zupełny!

Oto co przekazuje Dajamanti:

Wyobraźcie sobie Kochani punkt A i punkt B. Punkt A jest złączony prostą linią z punktem B (możecie również narysować to na kartce, aby można było łatwiej zrozumieć). Obecnie jesteście w punkcie A i bardzo chcecie dotrzeć do punktu B, który symbolizuje wasze pragnienie. Punkt B – to Wasze doskonałe zdrowie, zamożność duchowa i materialna, piąty wymiar i wszystko to, czego pragniecie. Ogólnie mówiąc, punkt B jest celem, do którego zmierzacie i chcecie się tam znaleźć. A więc jesteście w punkcie A, myślicie i odczuwacie wibracje, które harmonizują i dopasowują Waszą istotę z punktem obecnym. Punkt B, w którym chcecie się znaleźć, posiada absolutnie inne odczucia wibracyjne oraz schematy myślowe, i dopóki myślicie i odczuwacie w zgodzie z wibracjami punktu A, nie możecie się znaleźć w punkcie B. Więc co należy zrobić? Należy DOPASOWAĆ się do punktu B, aby w nim egzystować i doświadczać. Częstotliwość wibracyjna i schematy myślowe istot, które egzystują obecnie w punkcie B, diametralnie różnią się od Waszego aktualnego myślenia i wibracji, które odczuwacie w punkcie A. (Przejdźmy do następnego akapitu…)

A więc praca, którą należy wykonać, to wibracyjne dopasowanie się do punktu B. Samo myślenie o punkcie B nie wystarczy. MUSICIE ODCZUĆ WIBRACJE MIEJSCA PUNKTU B, ABY MÓC W NIM EGZYSTOWAĆ I DOŚWIADCZAĆ. Teraz, jak myślicie, do czego służy linia łącząca punkt A z punktem B? Ona jest drogą, po której stopniowo zbliżacie się do celu (punktu B). W rzeczywistości tej linii tam nie ma, ale w obecnym wymiarze ona została stworzona jako “wytyczne” dla tych ludzi, którzy natychmiastowo pragną znaleźć się w punkcie B. Nie znajdziecie się natychmiastowo w punkcie B, ponieważ wibracje które znajdują się w tym punkcie, są Wam na ten czas nieznane, lub nie wypływają automatycznie z Waszych ciał i musicie je praktykować. Jeżeli będziecie je praktykować, myśleć i odczuwać wibracje miejsca punktu B i stopniowo odsuwać od Siebie punkt A, ta linia będzie robiła się coraz krótsza, a punkt B znajdzie się bardzo blisko Waszych “wewnętrznych” drzwi. Jest to krótka instrukcja wzoru, na którym opiera się tworzenie wszelkiego rodzaju pragnień.

Moi Kochani, bardzo często chcecie stworzyć dla Siebie piękne życie z takiego względu , iż Wasze obecne życie nie odzwierciedla tej harmonii, do której dążycie. Gdy piszę: “Stwórzcie inne schematy myślowe, odczuwajcie inne wibracje” – nie jest to tylko zwykła zabawa słowami, aby móc “zatkać Was” pewnymi duchowymi regułami, które nie mają żadnego znaczenia w świecie zewnętrznym. One istotnie mają ogromne znaczenie, mało tego, na wzorcach myślowych i odczuciach wibracyjnych opiera się cała egzystencja, między innymi Wasze fizyczne i duchowe zdrowie, pragnienia spełnione i niespełnione, wszystkie wymiary i Wszystko co istnieje. Ale to już wiecie. Nic nowego Wam nie przekazuję. To “coś” nowego, co pragniecie poznać i doświadczyć, znajduje się w punkcie B. To co tutaj czytacie, to tylko słowa pisane, które mają Wam uświadomić, że nadal jesteście w punkcie A i odczuwacie jego wibracje bardzo dokładnie i dogłębnie. Czytając ten tekst, nadal jesteście w punkcie A. Czytając różne przekazy, nadal jesteście w punkcie A. Śledząc moje wypowiedzi, nadal jesteście w punkcie A. Nie ruszacie się z miejsca, ponieważ Wasze schematy myślowe i odczucia danego miejsca zakotwiczają Was właśnie w “tym” obecnym miejscu.

Wiele osób pytało mnie o technikę unoszenia własnego ciała w powietrze. Choć istnieje mnóstwo takich technik, techniki najbardziej pożądane to te, które dopasowują ciało do odczucia unoszenia je w powietrze. I tutaj tak samo możecie posłużyć się szablonem, który Wam opisałem (Punkt A i B). Jesteście w punkcie A, jako ciało, które stąpa po Ziemi, odczuwacie własny ciężar ciała. Punkt B – to lekkość ciała, odczucia unoszenia ciała w powietrze. Wyobraźcie sobie, że istoty, które istnieją w punkcie B, unoszą się w zgodzie ze swoją wolą, ponieważ są absolutnie przekonane, że jest to możliwe. Innymi słowy, zakotwiczyli tak dokładnie własne wibracje z wibracjami punktu B, że nie wyobrażają sobie chwili, w której nie mogliby tego dokonać. Teraz zobaczcie Was samych jako istoty egzystujące w punkcie A, które bardzo pragną przebywać w punkcie B. A teraz wyobraźcie sobie, że już egzystujecie w punkcie B. Wasze ciało lekko unosi się nad Ziemią i nie wyobrażacie sobie chwili, abyście tego nie potrafili dokonać. Odsuwacie lub nie skupiacie się tak bardzo na punkcie A, a wasza uwaga jest subtelnie skierowana na punkt B. Wtedy linia łącząca oba punkty zmniejsza się, a punkt B wyłania się z mentalnej “mgły” i wkrótce nastąpi stałe zakotwiczenie w tym punkcie i Wasze ciało będzie MUSIAŁO unieść się nad Ziemią w zgodzie z Waszą Wolą.

Możecie ten szablon wykorzystać do stworzenia wszystkiego czego chcecie. Na przykład pragniecie zdrowia. Uświadamiacie sobie, że jesteście na ten czas chorzy, ponieważ przebywacie w punkcie A i jesteście otoczeni lekarzami, innymi chorymi, którzy przypominają Wam o Waszej chorobie, ponieważ jesteście wibracyjnie dopasowani do tego punktu. Punkt B – to absolutne zdrowie. Ludzie, którzy tam egzystują są okazami doskonałego zdrowia. A teraz przenieście Waszą świadomość do tego punktu. Zostawcie punkt A za sobą. Wyobraźcie sobie, że już egzystujecie w punkcie B, a Wasza uwaga nie spoczywa dłużej na punkcie A, który przypomina Wam o waszej chorobie i w ten o to sposób odsuwacie punkt A i przybliżacie się do punktu B, a stan Waszego zdrowia zaczyna się poprawiać coraz bardziej i bardziej. Pamiętajcie! Cała sztuka polega na tym, abyście przenieśli swoje myślenie i odczucia wibracyjne do punktu B i trzymali się go rękami i nogami. Punktu A już doświadczyliście. Nie musicie się go tak uporczywie trzymać, zostawcie go dla innych.

Rzeczą następującą, którą powinniście wiedzieć, jest fakt, że im wyższy wymiar świadomości, tym krótsza staje się linia łącząca punkt A i B, aż w końcu przestaje całkowicie istnieć, natomiast punkt A i B stają się jednością. W tym określonym wymiarze świadomości, miejsce w którym obecnie jesteś i to, w którym chciałbyś się znaleźć, leżą w tym samym miejscu i wszystko co chcesz robić i mieć doświadczasz natychmiastowo. Jak to jest możliwe? Jest to absolutnie możliwe za sprawą Twojej świadomości, która rozciągnęła się na wszystkie wymiary oraz jest świadoma wszystkiego naraz. Dlatego też, pomimo iż jesteś świadomy swojej obecności w innym miejscu, a jesteś tutaj, to tam w innym miejscu również jesteś. Tak samo jest z doświadczeniami.

Istnieje moi Kochani pewna moc, która działa jak “wielkie skróty”, zbliżając punkt B do punktu A. Ta moc nazywana jest “Miłością bezwarunkową”. A teraz opiszę jak to działa. Powiedzmy, że pragniecie czegoś doświadczyć. Odczuwacie wibracje tej rzeczy i dobrze się przy tym czujecie. A w rezultacie spotykacie osoby i wydarzenia, które pomagają Wam stworzyć to, co chcecie. Teraz pytanie: “Czy potępicie te osoby za to, że chcą Wam pomóc”? “Czy znienawidzicie te wydarzenia za to, że przybliżają Was do upragnionego celu?” Nie. POKOCHACIE JE, ponieważ dzięki nim jesteście coraz bliżej punktu B. A więc dlaczego w waszym życiu pojawiają się ludzie i wydarzenia, które nie pomagają, a raczej szkodzą waszym doświadczeniom? Ponieważ nieświadomie skoncentrowaliście się na tym, czego nie chcecie, i pojawiają się osoby i wydarzenia, które pomagają Wam doświadczyć tego, czego nie chcecie. Widzicie Kochani jak naturalny i oczywisty jest to proces? Rozumiecie teraz, że wyższe wymiary nie znajdują się gdzieś tam daleko w górze, albo głęboko pod Ziemią, tylko są zawsze dostępne pod ręką Tu i Teraz.

I jeszcze raz podkreślę to, co stanowi esencję tego co napisałem: “Przenieście Wasze schematy myślowe i odczucia wibracyjne do punktu B, które dopasują Was samych do upragnionego celu”. Róbcie to stopniowo. Z dnia na dzień poczujcie, iż jesteście już jedną nogą w punkcie B, który symbolizuje osiągnięty cel. Nie starajcie się robić tego natychmiastowo, ponieważ szybko się zniechęcicie. Jest to proces stopniowy. Nie musi on trwać całych miesięcy, ani tygodni. Może zająć Wam kilka dni, ale nigdy nie zrobicie tego od razu. Pamiętajcie o tym!

Bardzo zależy mi na tym, abyście otworzyli oczy i stali się świadomi tego, że obecnie znajdujecie się w punkcie A i każda wasza wątpliwość co do punktu B utrzymuje Was nadal w punkcie A. Każde wypowiedziane słowo, myślowy schemat symbolizujący punkt A zakotwicza Was dokładnie w tym punkcie. Aby ruszyć się z miejsca, musicie odczuwać i myśleć coś, co jest zupełnie inne niż to, co obecnie myślicie i odczuwacie. Tak samo jest z Piątym Wymiarem świadomości. Piąty wymiar to przede wszystkim bezwarunkowa miłość do wszelkiego stworzenia i ta “prawdziwa” radość – upragniony punkt B. Jeżeli nie potraficie tej miłości i radości zakotwiczyć we własnym wnętrzu, ponieważ… i tutaj wymieniacie masę powodów: “Bo on jest zły, to dlaczego ja mam go kochać?”…”bo praca taka a nie inna”…”bo to wszystko przez moją rodzinę”… “a żona, czy mąż zachowuje się tak jak nie powinien, tak jak nie powinna” i…tutaj można wymieniać jeszcze sto różnych powodów. A najważniejsze w tym wszystkim jest to, że każde takie słowo nadal utrzymuje Was w punkcie A i dopóki nie potraficie zmienić Waszego zachowania, postawy, odczuć wibracyjnych – NIC NIE MOŻE SIĘ ZMIENIĆ. Nikt Was nie przeniesie do Piątego wymiaru, bo po prostu tam wibracyjnie nie pasujecie. Wiem, jak to mogło zabrzmieć, ale taka jest prawda Kochani. Trzymając się uparcie trzeciego wymiaru, nie pasujecie do piątego. Róbcie wszystko co w Waszej mocy, abyście zaczęli wibracyjnie dopasowywać się do tego wymiaru bezwarunkowej miłości. Abyście mogli wyrażać bezwarunkową miłość idąc drogą do pracy, do domu, do kościoła…i do jakiegokolwiek innego miejsca, w którym wyrażaliście uczucia poprzednie. Zamieńcie te uczucia na radość i miłość. Przecież potraficie. Przecież kochacie swoje zwierzaki, swoje dzieci i czujecie radość gdy bawicie się z nimi. Dlaczego nie przeniesiecie tych uczuć na innych ludzi? Dlaczego po zabawie z tymi kochanymi istotami nie zrobicie co w Waszej mocy, aby utrzymać te uczucia jak najdłużej?

Osoby które nadal czekają na Piąty wymiar, po prostu nie doczekają się go. Osoby, które pracują nad sobą, pracują z wysokimi częstotliwościami bezwarunkowej miłości, ujrzą w końcu blask złotego światła, który oplecie i obmyje Gaję. To jest pewne. Mało tego, takim osobom zostanie dana wszelka pomoc z innych wymiarów. Dlaczego? Ponieważ te osoby wibracyjnie pasują do tych innych wymiarów (Punktu B), a tam istoty pomagają sobie jak tylko mogą.

Moi Drodzy, proszę Was, nie skupiajcie się na mojej osobie i nie szukajcie we mnie jakichś rewelacji, odnajdźcie je wszystkie w sobie. Czytajcie i spróbujcie zastosować moje rady i wskazówki, jeżeli czujecie, że harmonizują się z Waszymi uczuciami. Nie skupiajcie się na mojej osobie. Ja nie szukam oklasków ani pochwał, a to co ja zrobiłem i inni, Wy również możecie zrobić. Aby tego dokonać, potrzebne jest Wam doświadczenie, wiedza, która opisuje jak w prosty sposób dotrzeć z punktu A do punktu B. Tę wiedzę wykładam Wam już nie jeden raz. Tę wiedzę czytaliście również w innych źródłach. Ja czekam na Was w Piątym wymiarze, w którym można dokonać niemożliwego. Tylko kilka osób tam dotarło. Wy również możecie dotrzeć do tego miejsca. Wszyscy mogą dotrzeć do tego “punktu w świadomości”. Odczujcie wibracje piątego wymiaru, a wtedy zrobimy sobie wspaniałą zabawę. Ponieważ w tym trzecim obecnym wymiarze mogę do Was tylko pisać. W piątym natomiast możemy się spotkać, zobaczyć i bawić. Wszyscy jesteście już bardzo blisko punktu B, nie pozwólcie sobie na jakiekolwiek zwątpienie.

Kochani, moje pytanie brzmi: “Czy Wy to wszystko zrozumieliście co tutaj napisałem? Czy potraficie to zastosować we własnym życiu?” Jeżeli tak, podążycie właściwą ścieżką.

Dziękuję.

Myślę że Adramelech i wszyscy inni czytający pozyższe słowa znajdą pewne wskazówki odnośnie korekty swoich kreacji. :wink:
WOLNOŚĆ WE WSZYSTKIM, TERAZ!
Obrazek

Awatar użytkownika
Adramelech
Posty: 415
Rejestracja: śr paź 17, 2012 8:39 am
Re: Koncepcja slajdu - powtarzalnosc/regularnosc wydarzenia

Post autor: Adramelech » pn kwie 01, 2013 12:35 pm

Dzieki, Transformator. O ile Zeland pisze pragmatycznie (czym w£asnie zyska£ taka poczytnosc i przez co potrafi dotrzec do smiertelnikow), to tutaj odlecia£es w mistycyzm :coll1:
Oczywiscie, przeczyta£em, cenie, i...moze kiedys zrozumie :???:

Awatar użytkownika
Transformator2012
Posty: 621
Rejestracja: sob lip 21, 2012 4:47 pm
Re: Koncepcja slajdu - powtarzalnosc/regularnosc wydarzenia

Post autor: Transformator2012 » pn kwie 01, 2013 12:52 pm

Adramelech pisze:Dzieki, Transformator. O ile Zeland pisze pragmatycznie (czym w£asnie zyska£ taka poczytnosc i przez co potrafi dotrzec do smiertelnikow), to tutaj odlecia£es w mistycyzm :coll1:
Oczywiscie, przeczyta£em, cenie, i...moze kiedys zrozumie :???:
Tu nie chodzi o mistycyzm tylko inne ujęcie tego samego w nieco odmiennym świetle. Przecież jedno od drugiego nie różni się niczym oprócz formy przekazu... :)
WOLNOŚĆ WE WSZYSTKIM, TERAZ!
Obrazek

Awatar użytkownika
Adramelech
Posty: 415
Rejestracja: śr paź 17, 2012 8:39 am
Re: Koncepcja slajdu - powtarzalnosc/regularnosc wydarzenia

Post autor: Adramelech » pn kwie 01, 2013 1:38 pm

Tak. Ja po prostu nawiazuje do Twych zainteresowan podrozami astralnymi i Wzniesionymi Mistrzami.
Naleze do tej niechlubnej kategorii ludzi, ze objawienia Dajamanti i jemu podobnych wysmia£bym przeczytawszy pare pierwszych zdan, gdybym wczesniej nie zetkna£ sie z modelem wariantow. Dzieki temu rozumiem, ze wielu autorow i "oswieconych" probuje opisac dzia£anie z wykorzystaniem tychze samych zasad.
Jasne jest dla mnie, ze powyzszy tekst traktuje o slizgu poprzez przestrzen wariantow (nie za bardzo rozumiem "wymiar V" i co jest miedzy "III" a "V" ale ten temat chyba naleza£oby umiescic w odrebnym watku)...
Ja zas "wa£kuje" tu aspekt techniczny, bo moze byc i tak, jako mowia: "diabe£ tkwi w szczego£ach", i pomimo ze wiem juz i rozumiem istnienie i nature modelu wariantow, to licze sie z tym, ze procz pragnienia (ktore trzeba po drodze porzucic) potrzebna jest konkretna i niezawodna technika. Ja moge sobie np. poczytac o operacjach chirurgicznych i w teorii poznac ogolne zasady ich wykonywania...ale bez wdrozenia przez doswiadczonych chirurgow nigdy nie uda mi sie zadnej operacji wykonac.

Awatar użytkownika
Prometeusz
Posty: 1848
Rejestracja: pt kwie 20, 2012 9:21 am
Re: Koncepcja slajdu - powtarzalnosc/regularnosc wydarzenia

Post autor: Prometeusz » ndz kwie 07, 2013 2:56 am

:)
Ostatnio zmieniony wt kwie 01, 2014 1:23 am przez Prometeusz, łącznie zmieniany 1 raz.
Taki jest kres wszelkiego gejdżu: wola gejdżowania.

Awatar użytkownika
Adramelech
Posty: 415
Rejestracja: śr paź 17, 2012 8:39 am
Re: Koncepcja slajdu - powtarzalnosc/regularnosc wydarzenia

Post autor: Adramelech » ndz kwie 07, 2013 9:17 am

W jednym z ostatnich moich postow w tym watku napia£em, ze przewartosciowa£em cel: jest nim mistrzostwo w sztuce, a uczestnictwo w zajeciach traktuje jako wizualizacje urzeczywistnienia biezacego ogniwa £ancucha transferowego.

W takim stanie rzeczy moge wizualizowac urzeczywistnianie sie BIEZACEGO OGNIWA £ANCUCHA TRANSFEROWEGO, ktorym bedzie...no w£asnie - nie jestem pewien: czy uczestnictwo w najblizszym szkoleniu, czy tez we wszystkich przysz£ych szkoleniach, ktore niezbedne mi beda do w£asciwego rozwoju pozadanych umiejetnosci... :?: Tego jeszcze nie rozumiem.
I idac za rada Zelanda, nie interesuje sie, jak dojdzie do realizacji celu. No i staram sie przebierac nogami :)
A co znaczy P.M., Prometeuszu?

Awatar użytkownika
Prometeusz
Posty: 1848
Rejestracja: pt kwie 20, 2012 9:21 am
Re: Koncepcja slajdu - powtarzalnosc/regularnosc wydarzenia

Post autor: Prometeusz » ndz kwie 07, 2013 9:42 pm

:)
Ostatnio zmieniony wt kwie 01, 2014 1:23 am przez Prometeusz, łącznie zmieniany 1 raz.
Taki jest kres wszelkiego gejdżu: wola gejdżowania.

Awatar użytkownika
Adramelech
Posty: 415
Rejestracja: śr paź 17, 2012 8:39 am
Re: Koncepcja slajdu - powtarzalnosc/regularnosc wydarzenia

Post autor: Adramelech » pn kwie 08, 2013 5:41 am

Moge sie mylic, lecz mam wrazenie, ze patrzymy na te kwestie z dwoch odmiennych perspektyw:
Ty--ca£y czas nawiazujesz do dzia£ania opartego na wewnetrznym zamiarze,
a moim celem jest zaangazowanie zamiaru ZEWNETRZNEGO.
Co do reszty, to zgadzam sie. Po przeczytaniu 8 tomikow Zelanda to wszystko juz wiem. Szukam po prostu doswiadczen innych transerferow, ktore umozliwia ewentualna korekte mych dzia£an i przyspiesza osiagniecie mojego celu :bomb:

Awatar użytkownika
Prometeusz
Posty: 1848
Rejestracja: pt kwie 20, 2012 9:21 am
Re: Koncepcja slajdu - powtarzalnosc/regularnosc wydarzenia

Post autor: Prometeusz » pn kwie 08, 2013 9:22 am

:)
Ostatnio zmieniony wt kwie 01, 2014 1:24 am przez Prometeusz, łącznie zmieniany 1 raz.
Taki jest kres wszelkiego gejdżu: wola gejdżowania.

Awatar użytkownika
Transformator2012
Posty: 621
Rejestracja: sob lip 21, 2012 4:47 pm
Re: Koncepcja slajdu - powtarzalnosc/regularnosc wydarzenia

Post autor: Transformator2012 » pn kwie 08, 2013 9:41 am

Wewnętrzny zamiar to doświadczenia świata materialnego, natomiast zewnętrzny zamiar to przestrzeń metafizyczna która jest o wiele bardziej atrakcyjniejsza od świata materialnego. ( http://transerfing.pl/forum/viewtopic.php?f=9&t=45077 )
WOLNOŚĆ WE WSZYSTKIM, TERAZ!
Obrazek

Awatar użytkownika
Prometeusz
Posty: 1848
Rejestracja: pt kwie 20, 2012 9:21 am
Re: Koncepcja slajdu - powtarzalnosc/regularnosc wydarzenia

Post autor: Prometeusz » pn kwie 08, 2013 9:58 am

:)
Ostatnio zmieniony wt kwie 01, 2014 1:24 am przez Prometeusz, łącznie zmieniany 1 raz.
Taki jest kres wszelkiego gejdżu: wola gejdżowania.

Awatar użytkownika
Transformator2012
Posty: 621
Rejestracja: sob lip 21, 2012 4:47 pm
Re: Koncepcja slajdu - powtarzalnosc/regularnosc wydarzenia

Post autor: Transformator2012 » pn kwie 08, 2013 10:17 am

Prometeusz pisze:Zeland pisze w którymś momencie, że musimy pewną drogę przebyć tą którą musimy przebyć i zrobić rzeczy które musimy zrobić. Nie ma dróg na skróty.
Ale w końcu ktoś tą drogę przeszedł i jego doświadczenie diametralnie się zmienia od tego co było do tej pory.
WOLNOŚĆ WE WSZYSTKIM, TERAZ!
Obrazek

Awatar użytkownika
Prometeusz
Posty: 1848
Rejestracja: pt kwie 20, 2012 9:21 am
Re: Koncepcja slajdu - powtarzalnosc/regularnosc wydarzenia

Post autor: Prometeusz » pn kwie 08, 2013 3:07 pm

:)
Ostatnio zmieniony wt kwie 01, 2014 1:24 am przez Prometeusz, łącznie zmieniany 1 raz.
Taki jest kres wszelkiego gejdżu: wola gejdżowania.

Awatar użytkownika
Transformator2012
Posty: 621
Rejestracja: sob lip 21, 2012 4:47 pm
Re: Koncepcja slajdu - powtarzalnosc/regularnosc wydarzenia

Post autor: Transformator2012 » pn kwie 08, 2013 3:16 pm

Prometeusz pisze:Przecież o to właśnie chodzi by zmienić doświadczenie ;).

Siedząc w tym samym miejscu, robiąc dokładnie to samo się tego nie osiągnie...
A jeśli to doświadczenie bardzo przekracza to co ogólnie nazywa się fizyczność...? :yes:
WOLNOŚĆ WE WSZYSTKIM, TERAZ!
Obrazek

Awatar użytkownika
Prometeusz
Posty: 1848
Rejestracja: pt kwie 20, 2012 9:21 am
Re: Koncepcja slajdu - powtarzalnosc/regularnosc wydarzenia

Post autor: Prometeusz » pn kwie 08, 2013 3:47 pm

:)
Ostatnio zmieniony wt kwie 01, 2014 1:24 am przez Prometeusz, łącznie zmieniany 1 raz.
Taki jest kres wszelkiego gejdżu: wola gejdżowania.


ODPOWIEDZ