Transerfing Rzeczywistości | forum czytelników

Mam pytanie dotyczące pomagania innym osobom. Np. ktoś z mojego otoczenia mam problemy finansowe albo zdrowotne, wiem ,że nie powinnam skupiać się na nich ale czy Zeland pisze coś o pomaganiu innym osobom przez np. wizualizacje?

Droga Damo

Jeśli ubóstwo wynika z wad charakteru, to radziłbym fizycznie, a jeśli nie da rady to mentalnie odgrodzić się od takiego człowieka. Oczywiście w sytuacji w której nie czerpiemy większych korzyści w innej dziedzinie z kontaktu z takim człowiekiem. Jeśli nie, to zrobić to bez wahania.

Jeśli to wynik tylko życiowego zawirowania, to wystarczy sama rozmowa, okazanie zainteresowania, ludzie sobie trochę przy nas ładują energię i to jest ok dla nas i dla nich. Byleby to robić bez stosunków zależności.

Nic nikomu nie wizualizuj. Skupiaj się wyłącznie na swojej warstwie świata. Możesz sobie wpuścić trochę amalgamatu, że przy Tobie ludziom sprzyja więcej szczęścia. Lecz to tylko tyle.

Chodzi o to, że trzeba mieć osobisty kontakt z procesem tworzenia swoich zamiarów inaczej to nie ma sensu, albo będzie wręcz zakłóceniem. Wszystkim możesz, życzyć dobrze i dzielić się pozytywną energią, ale cele i wizualizacje pozostaw dla siebie.

Niektóre koleżanki z forum mają zdolność tworzenia synchroniczności innym. Lecz one to robią automatycznie, nieświadomie. Ich sprawność we własnych zamiarach przechodzi w jakiś sposób w obszary zamiarów osób z którymi mają kontakt. Moim zdaniem to musi wyniknąć... z wypracowania własnego TR, nie powinno się tego obierać za cel.

Dziękuję za odpowiedź, pamiętam, że w hunie była mowa o tym, że można "pomagać" innym wyzdrowieć czy poprawić ich sytuacje poprzez wizualizacje lub przesyłanie energii, ale zadziała tylko wtedy jeśli podświadomość danej osoby też tego chce. Byłam ciekawa jak Zeland do tego tematu podchodzi bo nie przeczytałam całości materiału.

Ok. Zwróć uwagę na to podczas czytania. Między ludźmi istnieją oddziaływania (szczególnie poprzez wahadła). Wspierać się można, nawet jest to wskazane, ale każdy dąży do własnych celów. Podświadomość nie podświadomość, osoba by wyjść z impasu musi mieć własny zamiar.