Kreowanie samochodu

Miejsce na Twoje spostrzeżenia, relacje o tym, co udało Ci się zastosować i jaki wpływ na Twoje życie wywarł Transerfing

Moderatorzy: admin, marcelus, filip

Awatar użytkownika
Cenote
Posty: 143
Rejestracja: śr gru 03, 2014 7:50 am
Re: Kreowanie samochodu

Post autor: Cenote » śr kwie 08, 2015 9:18 am

Raphael pisze:Bez pracy nie ma kołaczy, mnie by nawet spadające z nieba auto nie bawiło
Z tym bym się nie zgodziła. To hasło systemowego wahadła ;) Jak dla mnie to samochody mogą spadać z nieba, byle nie dosłownie. :D
Ostatnio zmieniony śr kwie 08, 2015 10:53 am przez Cenote, łącznie zmieniany 1 raz.
Jeżeli postanowisz postrzegać pozornie negatywną zmianę w scenariuszu jak pozytywną, to wszystko takim właśnie się okaże. …
Każde zdarzenie witasz jako pozytywne i tym samym zawsze trafiasz na korzystne odgałęzienie ...

kasica
Posty: 91
Rejestracja: pt sie 30, 2013 7:37 pm
Re: Kreowanie samochodu

Post autor: kasica » śr kwie 08, 2015 10:48 am

.
Ostatnio zmieniony pt gru 02, 2016 3:25 pm przez kasica, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Raphael
Posty: 46
Rejestracja: ndz mar 15, 2015 7:21 pm
Re: Kreowanie samochodu

Post autor: Raphael » śr kwie 08, 2015 11:18 am

Cenote pisze: Z tym bym się nie zgodziła. To hasło systemowego wahadła ;) Jak dla mnie to samochody mogą spadać z nieba, byle nie dosłownie. :D
Być może, ja tak tylko z własnego doświadczenia :) Żeby coś mieć to i musiałem coś robić, ba czasem
robiłem nie mając z tego nic albo straty xD tak jak obecnie :cry: ale wtedy miałem/mam frajdę, bo robiłem/robię to co lubię. Sama droga do celu może być bardzo ciekawa i zdumiewająca :)

W TR jestem świeżak, dotychczasową warstwa to jakaś wypadkowa, z której i tak jestem zadowolony, bardzo często to co mi było potrzebne otrzymywałem, na dosłowny cud nigdy nie czekałem tylko działałem w danym kierunku. A co czas pokaże to się dopiero okaże :dance:
"Jeśli nie masz wroga wewnątrz, to żaden zewnętrzny przeciwnik nie jest wstanie uczynić Ci krzywdy"

marcel
Posty: 487
Rejestracja: pn lip 01, 2013 5:01 pm
Re: Kreowanie samochodu

Post autor: marcel » śr kwie 08, 2015 4:09 pm

.
Ostatnio zmieniony wt lis 03, 2015 9:35 pm przez marcel, łącznie zmieniany 3 razy.
.

Awatar użytkownika
Prometeusz
Posty: 1848
Rejestracja: pt kwie 20, 2012 9:21 am
Re: Kreowanie samochodu

Post autor: Prometeusz » śr kwie 08, 2015 4:14 pm

Akurat to z pracą to prawdziwe stwierdzenie. System po prostu wypaczył obraz pracy w taki sposób, że kojarzy się ona z mało satysfakcjonującym zajęciem robionym dla kogoś. A jak ktoś idzie swoją ścieźką tak jak Kasia czy Raphael to praca ma zupełnie inny wymiar.

Omotanie faceta (czy rodziców) przez kobietę aby ten kupił jej auto to też jest praca. ;)
Ostatnio zmieniony śr kwie 08, 2015 4:27 pm przez Prometeusz, łącznie zmieniany 1 raz.
Taki jest kres wszelkiego gejdżu: wola gejdżowania.

Awatar użytkownika
Cenote
Posty: 143
Rejestracja: śr gru 03, 2014 7:50 am
Re: Kreowanie samochodu

Post autor: Cenote » śr kwie 08, 2015 4:26 pm

Słodki jadzik x 2 :D Jak ktoś ma problem z celami materialnymi to też sobie dorobi wytłumaczenie ;) albo będzie rozważał "wyższość Świąt Wielkiej Nocy nad Świętami BN"

PS Jak się czegoś o kimś nie wie, to najlepiej sobie dopowiedzieć i ironizować. :( NICE, V. NICE
Ostatnio zmieniony śr kwie 08, 2015 6:14 pm przez Cenote, łącznie zmieniany 1 raz.
Jeżeli postanowisz postrzegać pozornie negatywną zmianę w scenariuszu jak pozytywną, to wszystko takim właśnie się okaże. …
Każde zdarzenie witasz jako pozytywne i tym samym zawsze trafiasz na korzystne odgałęzienie ...

Awatar użytkownika
Prometeusz
Posty: 1848
Rejestracja: pt kwie 20, 2012 9:21 am
Re: Kreowanie samochodu

Post autor: Prometeusz » śr kwie 08, 2015 4:47 pm

@Marcel

To cały czas ten sam Matrix, tylko dekoracje się zmieniają. Z resztą wypowiedzi w zasadzie się zgadzam, bo sam o tym mówię niemal od początku. Tylko tego nie da rady wytłumaczyć komuś kto nie jest gotowy na taką wiedzę. Najbardziej podoba mi się ironia autora, gdy sam o tym mówi w książkach, ale jednocześnie wie, że większość osób to jeszcze bardziej uśpi. :-)
Taki jest kres wszelkiego gejdżu: wola gejdżowania.

Dobroduszny
Posty: 10
Rejestracja: pn mar 09, 2015 8:23 am
Re: Kreowanie samochodu

Post autor: Dobroduszny » czw kwie 09, 2015 1:05 am

Mam wszystkie książki o transerfingu, łącznie z kartami - czytałem je co najmniej kilkanaście razy, bo po pierwszym nie do końca wszystko rozumiałem. Robiłem wszystko jak zalecał Vadim - śpiewałem po porażkach, dziękowałem światu za opiekę, czułem radość i spokój że spełniają się moje cele... i nic. I tak trzy lata minęły, ja się cieszyłem z każdej porażki, podejmowałem działanie, dziękowałem, obniżałem ważność... i nic. Tylko mi mówiono że coś źle robię, ale ci co mówili, też nic nie osiągnęli. Auta wiadomo, mieli - ale za grosze. Domu czy mieszkania nikt nie miał, może jedna osoba ale kupili jej rodzice.

Dlatego jestem coraz bardziej zdesperowany - bo nie wiem co dalej mam zrobić. Znowu kilka lat spiewać z radości, dziękować?Fajnie jest, ale to nic nie daje. Żebym chociaż znał kogoś, kto stał się sławny, gwiazdą zapaloną przez wahadło, zyskał dobre auto, dom, apartament... i nic. Każdy tylko radzi.

Tu na forum to samo - dziewczyna która chce ładne sportowe auto, ale nagle zyskuje jakimiś zleceniami 20 tysięcy i ma kombi którego nie chciała... ale się przydaje, bo pewnie wozi ludziom różne rzeczy... przepraszam, ale to się kupy nie trzyma kompletnie...

Awatar użytkownika
Prometeusz
Posty: 1848
Rejestracja: pt kwie 20, 2012 9:21 am
Re: Kreowanie samochodu

Post autor: Prometeusz » czw kwie 09, 2015 2:18 am

Przed­mo­wa

Dro­gi Czy­tel­ni­ku!
Nie­wąt­pli­wie, po­dob­nie jak każ­dy czło­wiek, prag­niesz wy­go­dne­go i do­stat­nie­go ży­cia wol­ne­go od cho­rób i wstrzą­sów. Ży­cie je­dnak rzą­dzi się po swo­je­mu i krę­ci Tobą jak pa­pie­ro­wy­m stat­kiem na wzbu­rzo­nej fa­li. W po­go­ni za szczę­ściem wy­pró­bo­wa­łeś już wiele zna­nych spo­so­bów. Czy w ra­mach tra­dy­cyj­ne­go świa­to­po­glą­du dużo uda­ło Ci się osiąg­nąć? Ni­niej­sza książ­ka trak­tu­je o bar­dzo dzi­wnych i nie­zwyk­łych rze­czach. Wszyst­ko to na ty­le szo­ku­je, że aż nie chce się wie­rzyć. Lecz wia­ra nie bę­dzie Ci po­trzeb­na. Przy­to­czo­ne tu me­to­dy po­zwo­lą Ci spraw­dzić wszyst­ko sa­me­mu. I wte­dy ru­nie Twój do­tych­cza­so­wy spo­sób po­strze­ga­nia świa­ta.

Tran­ser­fing to po­tęż­na tech­ni­ka da­ją­ca Ci wła­dzę ro­bie­nia te­go, co z po­wszech­ne­go pun­ktu wi­dze­nia jest nie­moż­li­we, a mia­no­wi­cie – za­rzą­dza­nia swym lo­sem we­dług włas­ne­go uzna­nia. Nie bę­dzie tu ża­dnych cu­dów. Cze­ka Cię coś wię­cej. Prze­ko­nasz się, że nie­zna­na rze­czy­wi­stość jest o wie­le bar­dziej za­dzi­wia­ją­ca niż ja­ka­kol­wiek mi­sty­ka.

Ist­nie­je wie­le ksią­żek, któ­re uczą jak osiąg­nąć suk­ces, wzbo­ga­cić się, być szczęś­li­wym. Ku­szą­ca per­spek­ty­wa. Któż te­go nie prag­nie? Je­dnak kie­dy ot­wie­rasz ta­ką lekturę, od­kry­wasz, że za­wie­ra ja­kieś ćwi­cze­nia, me­dy­ta­cje, sposoby pra­cy nad so­bą. Od ra­zu ro­bi się nu­dno. Ży­cie i tak jest nie­koń­czą­cym się eg­za­mi­nem, a tu znów ka­żą Ci się sprężać i dawać coś z sie­bie.

Za­pe­wnia­ją Cię, że je­steś nie­dos­ko­na­ły, i dla­te­go mu­sisz się zmie­nić, bo ina­czej nie masz na­wet na co li­czyć. Moż­li­we, że nie je­steś z sie­bie w peł­ni za­do­wo­lo­ny. Lecz w głę­bi du­szy wca­le nie chcesz się zmie­niać. I dob­rze, że nie chcesz. Nie wierz ni­ko­mu, kto twier­dzi, że je­steś nie­dos­ko­na­ły. Dla­cze­go uwa­żasz, że ktoś le­piej od Cie­bie wie, ja­kim po­wi­nie­neś być? Ni­cze­go nie mu­sisz zmie­niać. Wy­jście jest zupełnie nie tam, gdzie go szu­kasz.

Nie bę­dzie­my za­jmo­wać się ćwi­cze­nia­mi, me­dy­ta­cja­mi i prze­zwy­cię­ża­niem sie­bie. Tran­ser­fing nie jest no­wą me­to­dą sa­mo­dos­ko­na­le­nia, lecz za­sa­dni­czo od­mien­nym spo­so­bem myś­le­nia i dzia­ła­nia tak, by otrzy­my­wać to, cze­go prag­niesz. Nie osiągać, tyl­ko właś­nie otrzy­my­wać. I być wier­nym so­bie, po­wra­cać do sie­bie.

Wszys­cy po­peł­nia­my w ży­ciu wie­le błę­dów, a po­tem ma­rzy­my o tym, jak wspaniale by było od­wró­cić bieg zda­rzeń i wszyst­ko na­pra­wić. Nie obiecuję dać Ci bi­le­tu w prze­szłość, ale błę­dy moż­na na­pra­wić, przy czym bę­dzie to po­dob­ne do po­wro­tu w prze­szłość, a na­wet bardziej pasuje tu hasło „naprzód w prze­szłość”. Sens tych słów sta­nie się dla Cie­bie zro­zu­mia­ły do­pie­ro pod ko­niec książ­ki. O tym, co za­mie­rzam Ci opo­wie­dzieć, nie mog­łeś ni­gdzie prze­czy­tać ani usły­szeć. Dla­te­go przy­go­tuj się na niespo­dzian­ki ty­leż za­dzi­wia­ją­ce, co przy­jem­ne.


Chciałem coś napisać, ale chyba lepiej zrobić eksperyment myślowy.

Idziesz do sklepu, podchodzisz do półki w środku i łapiesz za słoik. Jest to musztarda. Czytasz na etykiecie "esencja prawdziwego smaku, wyszukane aromaty z całego świata, boskie doświadczenie dla twoich kubków smakowych", jesteś zafascynowany kupiłeś najlepszą musztardę na świecie, na której jest napisane, że zabierze Cię w inny wymiar. Kupujesz. Wracasz z nią do domu. Otwierasz. Próbujesz....

POBUTKA!!!!!!!!!!!! Pora wstawać :D

Dzisiaj robisz grilla ze znajomymi musztarda się przyda ;)
Taki jest kres wszelkiego gejdżu: wola gejdżowania.

Pit
Posty: 75
Rejestracja: wt sty 13, 2015 11:27 pm
Re: Kreowanie samochodu

Post autor: Pit » czw kwie 09, 2015 4:25 am

Dobroduszny pisze: [...]
Tu na forum to samo - dziewczyna która chce ładne sportowe auto, ale nagle zyskuje jakimiś zleceniami 20 tysięcy i ma kombi którego nie chciała... ale się przydaje, bo pewnie wozi ludziom różne rzeczy... przepraszam, ale to się kupy nie trzyma kompletnie...
https://youtu.be/6c8ZxBm_fmk

Awatar użytkownika
Prometeusz
Posty: 1848
Rejestracja: pt kwie 20, 2012 9:21 am
Re: Kreowanie samochodu

Post autor: Prometeusz » czw kwie 09, 2015 6:49 am

http://www.newdawnmagazine.com/articles ... y-surprise

https://www.matrixwissen.de/index.php?o ... Itemid=512

Jeszcze jedno @Dobroduszny. Zastanów się czy nie łapiesz się pod punkty, które zamieściłem w tym poście viewtopic.php?f=4&t=45255&p=53924#p53922 bo twoja wypowiedzieć jak i sam temat mi tym zalatuje.

Klucz do zagadki jest taki, że sukcesu nie można upozorować, żadne sztuczki nie zadziałają. Owszem do przeciętnego i w miarę komfortowego życia wystarczy prowizorka idąc zasadą 80/20, albo po prostu wpasowując się w jakąś grupę/wahadło. Trochę inteligencji emocjonalnej zawartej w płytkiej, mechanicznej warstwie TR, odrobina szaleństwa pomagająca oddziaływać na śpiące jednostki wokół nas. Co w tym złego? Tak można żyć i to jest całkiem ok. Dużo osób i bez TR tak żyje. Jeśli natomiast mówimy o sukcesie i związanym z nim profitami to już zupełnie inna rozmowa.
Taki jest kres wszelkiego gejdżu: wola gejdżowania.

kasica
Posty: 91
Rejestracja: pt sie 30, 2013 7:37 pm
Re: Kreowanie samochodu

Post autor: kasica » czw kwie 09, 2015 9:38 am

.
Ostatnio zmieniony pt gru 02, 2016 3:25 pm przez kasica, łącznie zmieniany 1 raz.

kasica
Posty: 91
Rejestracja: pt sie 30, 2013 7:37 pm
Re: Kreowanie samochodu

Post autor: kasica » czw kwie 09, 2015 9:54 am

.
Ostatnio zmieniony pt gru 02, 2016 3:25 pm przez kasica, łącznie zmieniany 1 raz.

kasica
Posty: 91
Rejestracja: pt sie 30, 2013 7:37 pm
Re: Kreowanie samochodu

Post autor: kasica » czw kwie 09, 2015 10:22 am

.
Ostatnio zmieniony pt gru 02, 2016 3:25 pm przez kasica, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Cenote
Posty: 143
Rejestracja: śr gru 03, 2014 7:50 am
Re: Kreowanie samochodu

Post autor: Cenote » czw kwie 09, 2015 11:17 am

TR 3
… w Twoich myślach od czasu do czasu przemyka ponury cień. A wiesz dlaczego? Jesteś pewien, że powinieneś długo i wytrwale pracować, by otrzymać krótkotrwałą przyjemność. Nie jesteś gotów w pełni pozwolić sobie mieć. Ci zaś, którzy pozwolili sobie mieć, nie uczestniczą w bitwie. Nie mają do tego głowy. Na przykład szczęśliwa parka w zeszłym tygodniu odpoczywała na nartach w bazie wysokogórskiej w Szwajcarii. To było święto. Wszystkie święta kończą się, lecz dla każdego inaczej. Teraz parka kłóci się o to, dokąd by tu pojechać... On chce w Alpy austriackie, a ona we francuskie. Może Ci to przypominać kapryśną operę mydlaną, a dla nich to poważna sprawa. Po prostu poziomy waszej gotowości, by mieć, są różne. Ty jeszcze rok będziesz harować na swoje święto, a ich nowe święto zacznie się za tydzień.

Racjonalne myślenie oburza się: „Jak to, przecież oni urodzili się ze swoimi milionami, a ja muszę zarabiać! Skąd wezmą się pieniądze?" Który to już raz powtarzam: nie myśl o pieniądzach. Jeżeli zaniechasz swojej bitwy i pozwolisz sobie mieć, to zewnętrzny zamiar znajdzie sposób, jak dać Ci to, co trzeba. …

Ci, którzy urodzili się z milionami, posiadają już gotowość, by mieć. Oni nie mają potrzeby o tym myśleć. … Umysł będzie się martwił o rzeczywistość i środki osiągnięcia celu. Lecz to droga walki, która wiedzie donikąd. Na tej drodze nie będziesz mógł zarobić dosyć pieniędzy i zawsze będzie ich brakować. Pracuj na zdecydowanie, by mieć, a nie na pieniądze.

Jeżeli skupisz się na celu, jakby był on już osiągnięty, Twoje drzwi otworzą się i środki znajdą się same. To właśnie jest wolność, od której dosłownie kręci się w głowie. Jeżeli nie przyjmujesz tej wolności, to Twój wybór. Nic prostszego niż powiedzieć, że wszystko to brednie i dalej ciągnąć swój wózek do końca życia. Każdy dokonuje własnego wyboru i otrzymuje tylko to, co gotów jest mieć.


W tym wątku można powiedzieć, że "przyszło samo", bez mojej pracy http://transerfing.pl/forum/viewtopic.php?f=4&t=45258 :cool:

Taki stary żarcik:
- Stoi chłop przy wybiegu dla żyraf i mówi: nie ma takich zwierząt :D
Jeżeli postanowisz postrzegać pozornie negatywną zmianę w scenariuszu jak pozytywną, to wszystko takim właśnie się okaże. …
Każde zdarzenie witasz jako pozytywne i tym samym zawsze trafiasz na korzystne odgałęzienie ...

Awatar użytkownika
Raphael
Posty: 46
Rejestracja: ndz mar 15, 2015 7:21 pm
Re: Kreowanie samochodu

Post autor: Raphael » czw kwie 09, 2015 12:42 pm

Nie wszystkie combi są brzydkie :D
Ostatnio zmieniony pt cze 03, 2016 7:30 pm przez Raphael, łącznie zmieniany 1 raz.
"Jeśli nie masz wroga wewnątrz, to żaden zewnętrzny przeciwnik nie jest wstanie uczynić Ci krzywdy"

Awatar użytkownika
Cenote
Posty: 143
Rejestracja: śr gru 03, 2014 7:50 am
Re: Kreowanie samochodu

Post autor: Cenote » czw kwie 09, 2015 12:56 pm

A ja ostatnio slajdowałam kombi i jest właśnie takie. I marka się zgadza. Miało być praktyczne. ;) Takie "skrzywienie" rodzinne.
Można to zmienić ;-)
Jeżeli postanowisz postrzegać pozornie negatywną zmianę w scenariuszu jak pozytywną, to wszystko takim właśnie się okaże. …
Każde zdarzenie witasz jako pozytywne i tym samym zawsze trafiasz na korzystne odgałęzienie ...

kasica
Posty: 91
Rejestracja: pt sie 30, 2013 7:37 pm
Re: Kreowanie samochodu

Post autor: kasica » czw kwie 09, 2015 2:46 pm

.
Ostatnio zmieniony pt gru 02, 2016 3:26 pm przez kasica, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Raphael
Posty: 46
Rejestracja: ndz mar 15, 2015 7:21 pm
Re: Kreowanie samochodu

Post autor: Raphael » czw kwie 09, 2015 3:08 pm

Mieliśmy kiedyś Volvo v 40 to w tej starszej budzie o bardziej okrągłych kształtach,
http://www.autocentrum.pl/gfx/modele/vo ... ombi_l.jpg wizualnie dość ładne jak na tamte czasy ale jak głośno chodziło to masakra przez to chyba tam nawet w serii montowali dużo i dobrych głośników, po tamtym aucie powiedziałem sobie że nigdy więcej Volva.
"Jeśli nie masz wroga wewnątrz, to żaden zewnętrzny przeciwnik nie jest wstanie uczynić Ci krzywdy"

kasica
Posty: 91
Rejestracja: pt sie 30, 2013 7:37 pm
Re: Kreowanie samochodu

Post autor: kasica » czw kwie 09, 2015 3:17 pm

.
Ostatnio zmieniony pt gru 02, 2016 3:26 pm przez kasica, łącznie zmieniany 1 raz.


ODPOWIEDZ