Przeniesiony wątek z księgi gości
Moderatorzy: admin, marcelus, filip
Przeniesiony wątek z księgi gości
Jako iż nie chcę zaśmiecać wątku Mariuszastr, postanowiłem stworzyć nowy temat.
Dalsze dyskusje nie mają raczej sensu, bo Wy dalej będziecie cytować słowa Vadima, któremu zawdzięczam dość sporo ciekawych rzeczy, zmusił mnie do myślenia w niektórych kwestiach, lecz jak pisałem wcześniej dużo rzeczy jest przez niego przesadzonych do granic absurdu, więc nie biorę jego teorii zbyt poważnie.
Zaraz dostanę od was, iż jestem wahadłem, lecz nie chcę was przechwycić wierzcie w co chcecie, lecz złe dla mnie jest to że działacie na zasadzie - "Kłamstwo powtórzone 1000 razy staje się prawdą".
Każda kreacja, obojętnie jaka działa na innego człowieka, czy to znaczy że nie uda mi się wykreować np. utworzenia własnej firmy, bo przecież weźmy za przykład firma produkująca meble, są już takie w moim mieście, przecież dla właściciela konkurencyjnej firmy to będzie "inwazyjne". Tak samo jak posada w jakieś firmie, inni przez to się do niej nie dostaną, czy posiadanie jakieś unikalnej rzeczy, umiejętności czy związku.Transformator2012 pisze:A jeśli kreujesz coś dla siebie to uda się wykreować tylko to co w sposób nie inwazyjny nie zakłóci przestrzeni innych ludzi.
Nie wiem jak, może Ty mi powiesz, ja trzymam się swojego stanowiska, a w samej książce też są sprzeczności, oraz wydaję mi się, iż napisana jest w taki sposób że nie da się być w 100% transerfem, bo zawsze a to zawyżysz wartość, a to slajd będzie nie taki, a to coś znowu. Sama idea wiktarianizmu jest dla mnie mało transerfowa, bo przecież wcześniej napisane jest, że możesz wszystko bez żadnego najmniejszego nawet wyjątku, a tu jednak nie, nie możesz jeść mięsa - bo to martwa materia, inne produkty też nie bardzo bo chemia, oraz inny przykład wielka feta w każdym rozdziale jest serwowana dla czytającego o nieskończonych możliwościach, ale później serwowane są ograniczenia, na zasadzie "-możesz wszystko - ale nie możesz tego, tego tamtego i jeszcze tamtego". Kłamstwo, obłuda oraz pranie mózgu.Transformator2012 pisze: Dlatego wielokrotnie pisałem na Forum że nie można innym osobom w żaden sposób udowodnić że Transerfing działa - bo niby jak?
Dalsze dyskusje nie mają raczej sensu, bo Wy dalej będziecie cytować słowa Vadima, któremu zawdzięczam dość sporo ciekawych rzeczy, zmusił mnie do myślenia w niektórych kwestiach, lecz jak pisałem wcześniej dużo rzeczy jest przez niego przesadzonych do granic absurdu, więc nie biorę jego teorii zbyt poważnie.
Zaraz dostanę od was, iż jestem wahadłem, lecz nie chcę was przechwycić wierzcie w co chcecie, lecz złe dla mnie jest to że działacie na zasadzie - "Kłamstwo powtórzone 1000 razy staje się prawdą".
- Transformator2012
- Posty: 621
- Rejestracja: sob lip 21, 2012 4:47 pm
Re: Przeniesiony wątek z księgi gości
Niestety konwersacja z Tobą w tym temacie mija się z celem. Przyjąłeś swoje stanowisko i ok - masz do niego prawo - Twój świat się z nim zgadza. Ja mam odmienne i też mój świat się z nim zgadza. Nie widzę sensu dalszego "udowadniania" sobie nawzajem czegokolwiek. Życzę Ci sukcesów - obojętnie w czym to miało by być!maww pisze:Zaraz dostanę od was, iż jestem wahadłem, lecz nie chcę was przechwycić wierzcie w co chcecie, lecz złe dla mnie jest to że działacie na zasadzie - "Kłamstwo powtórzone 1000 razy staje się prawdą".
WOLNOŚĆ WE WSZYSTKIM, TERAZ!
Re: Przeniesiony wątek z księgi gości
A co uważasz jest prawdą??? Kogo prawda jest prawdziwa?? Twoja? Moja?maww pisze:Zaraz dostanę od was, iż jestem wahadłem, lecz nie chcę was przechwycić wierzcie w co chcecie, lecz złe dla mnie jest to że działacie na zasadzie - "Kłamstwo powtórzone 1000 razy staje się prawdą".
Re: Przeniesiony wątek z księgi gości
Rozumiem, tylko że ja jestem nastawiony na dialog bo z każdego mogę się czegoś nauczyć i cenie to że mi odpisujecie/odpowiadacie.
Tyle że wy odpisujecie ale nie udzielacie odpowiedzi. Wiem że nie jesteście zobligowani do tego by mi coś udowadniać lecz wydaję mi się, że warto podać jakieś namacalne dowody, a nie odwoływać się przez cały czas do nie istniejących, czy to przestrzeni wariantów czy innych równie dziwnych wymysłów.
Co do udowadniania to jest jeden szkopuł w tym wszystkim, "cuda" jakie wypisujecie są dokonane przez naukę, a nie przez wiarę. Wiara potrafi przenosić góry, bądź leczyć lecz tylko w metaforyczny sposób.
Tyle że wy odpisujecie ale nie udzielacie odpowiedzi. Wiem że nie jesteście zobligowani do tego by mi coś udowadniać lecz wydaję mi się, że warto podać jakieś namacalne dowody, a nie odwoływać się przez cały czas do nie istniejących, czy to przestrzeni wariantów czy innych równie dziwnych wymysłów.
Co do udowadniania to jest jeden szkopuł w tym wszystkim, "cuda" jakie wypisujecie są dokonane przez naukę, a nie przez wiarę. Wiara potrafi przenosić góry, bądź leczyć lecz tylko w metaforyczny sposób.
Jeśli potrafisz coś wytłumaczyć racjonalnie, dowieść naukowo. Podaj mi przykład kiedy równanie w życiu 2 + 2 nie równa 5.oczko8 pisze:A co uważasz jest prawdą??? Kogo prawda jest prawdziwa?? Twoja? Moja?
Re: Przeniesiony wątek z księgi gości
Posłuchaj...nauka oparta jest na wiedzy umysłu a umysł jest bardzo ograniczony (jeżeli czegoś nie ogarnia to dla niego znaczy ,że to nie istnieje).To tak jak przez wiele lat naukowcy uważali ,że najmniejszą czasteczką jest atom.... jak wiemy dziś nie mieli racji.Przykładów jest wiele. Nic w Świecie nie jest ostatecznie oczywiste... to tak jak z ciągiem liczb... jest nieskończony.
Jeżeli dla Ciebie wyznacznikiem Twojej wiedzy jest nauka to w porządku.Dla mnie jest inaczej i to też jest w porządku.
Jeżeli dla Ciebie wyznacznikiem Twojej wiedzy jest nauka to w porządku.Dla mnie jest inaczej i to też jest w porządku.
Re: Przeniesiony wątek z księgi gości
Tak bo to są ludzie i są omyli, po za tym nie każdy tak uważał, jest dużo naukowców którzy przejawiają wielką pokorę do nauki i wiedzą to że ludzki umysł jest ograniczony. Lecz nic innego niestety nie mamy, a jeśli nawet mamy to nie da się tego wyjaśnić, albo chociaż zaobserwować.oczko8 pisze:Posłuchaj...nauka oparta jest na wiedzy umysłu a umysł jest bardzo ograniczony (jeżeli czegoś nie ogarnia to dla niego znaczy ,że to nie istnieje).To tak jak przez wiele lat naukowcy uważali ,że najmniejszą czasteczką jest atom.... jak wiemy dziś nie mieli racji.Przykładów jest wiele. Nic w Świecie nie jest ostatecznie oczywiste... to tak jak z ciągiem liczb... jest nieskończony.
Re: Przeniesiony wątek z księgi gości
A do czego ci potrzebny jest ten dialog? Każdy może się wypowiedzieć jakie ma poglądy i jakoś je uzasadnić, ale co to ci da i czego się nauczysz? Przecież i bez tego wiesz, że myśleć i uważać można sobie wszystko, jak również w dowolny sposób to interpretować i argumentować.maww pisze:Rozumiem, tylko że ja jestem nastawiony na dialog bo z każdego mogę się czegoś nauczyć i cenie to że mi odpisujecie/odpowiadacie.
Tyle że wy odpisujecie ale nie udzielacie odpowiedzi. Wiem że nie jesteście zobligowani do tego by mi coś udowadniać lecz wydaję mi się, że warto podać jakieś namacalne dowody, a nie odwoływać się przez cały czas do nie istniejących, czy to przestrzeni wariantów czy innych równie dziwnych wymysłów.
Co do udowadniania to jest jeden szkopuł w tym wszystkim, "cuda" jakie wypisujecie są dokonane przez naukę, a nie przez wiarę. Wiara potrafi przenosić góry, bądź leczyć lecz tylko w metaforyczny sposób.
Tu raczej są potrzebne fakty, choćby tylko suche. Np. "Jak ja łamałam/łem prawa fizyki, czy czyniłam/łem inne cuda, które nigdzie nie są udokumentowane, jako możliwe, to...
Każdy mógłby wtedy napisać, czy w jego przypadku było tak jak w książkach Zelanda (czy np. dało się materializować przedmioty przy świadkach, czy może tylko w samotności), czy prawdą jest, że powstają potem te ogromne potencjały, a jeśli tak, to czym się to objawiało.
Jak do tej pory, swoimi doświadczeniami podzielił się tylko Transformator, a szkoda, bo może w warstwach świata innych osób coś funkcjonuje inaczej?
Ja niestety ci nie pomogę, bo póki co to kiepski ze mnie transerfer, ale życzę ci powodzenia w poszukiwaniu prawdy/prawd i doświadczeń.
Re: Przeniesiony wątek z księgi gości
No tak tyle że to jest główne i chyba jedyne forum o Transerfingu w Polsce, a brak na nim Transerferów, jak to mów Mariusz Max Kolonko, przypadek? Nie sądzę!
Co do tego dialogu, lubię rozmawiać nawet dla samego rozmawiania by poznać punkt widzenia innej osoby, taki już po prostu jestem. Faktem jest że nie z każdej rozmowy czegoś można się nauczyć, ale im więcej rozmów im szersze horyzonty tym większe prawdopodobieństwo że coś ciekawego znajdę
Ach i nie dopisałem, po prostu liczę na szczerość, kłamsto ma krótkie nogi.
Co do tego dialogu, lubię rozmawiać nawet dla samego rozmawiania by poznać punkt widzenia innej osoby, taki już po prostu jestem. Faktem jest że nie z każdej rozmowy czegoś można się nauczyć, ale im więcej rozmów im szersze horyzonty tym większe prawdopodobieństwo że coś ciekawego znajdę
Ach i nie dopisałem, po prostu liczę na szczerość, kłamsto ma krótkie nogi.
Ostatnio zmieniony śr maja 14, 2014 3:58 pm przez maww, łącznie zmieniany 1 raz.
- Prometeusz
- Posty: 1848
- Rejestracja: pt kwie 20, 2012 9:21 am
Re: Przeniesiony wątek z księgi gości
O faktach też chętnie poczytam. Jednak, wszystko zależy od punktu widzenia. Nigdy nie patrzyłem na transerfing w sposób magiczny. A książka "efekt synchroniczności" dała mi "tymczasowe" wyjaśnienie o co może chodzić. Jednak w transerfingu jest dużo więcej zasad nie odnoszących się do koincydencji, a po prostu, praktycznych i pożytecznych. Przecież w książkach Zelanda wyjaśnione jest jasno, że wszystko co dzieje się po tej stronie lustra dzieje się w sposób naturalny zgodnie ze znanymi nam prawami natury. Kwestia jest tylko jaką percepcje do tego sobie obierzemy. I tutaj podaje dwa przykłady warstw świata w jakich można żyć - szarych i przepełnionych pesymizmem lub barwnych i przepełnionych radością.Tu raczej są potrzebne fakty, choćby tylko suche. Np. "Jak ja łamałam/łem prawa fizyki, czy czyniłam/łem inne cuda, które nigdzie nie są udokumentowane, jako możliwe, to...
Każdy mógłby wtedy napisać, czy w jego przypadku było tak jak w książkach Zelanda (czy np. dało się materializować przedmioty przy świadkach, czy może tylko w samotności), czy prawdą jest, że powstają potem te ogromne potencjały, a jeśli tak, to czym się to objawiało.
Nie wiem czy historia Mojżesza jest prawdziwa. Ale ksiądz na katechezie wyjaśniał mi naukowy motyw przejścia przez morze czerwone. Otóż wcale nie było tak jak w filmie Bruce Wszechmogący gdzie zupa pomidorowa nagle się w misce rozstępuje. Raczej chodziło o to, że uciekająca gromada trafiła nad zatokę morza czerwonego i nie mieli dokąd uciekać bo armia egipska by ich szybko dogoniła. Ale okazało się, że w tej zatoce pod wodą są pewne uformowane przez naturę wzniesienia i w czasie odpływu można po nich przejść dużym skrótem na drugą stronę zatoki, wody albo nie było, albo była po kostki. To mógł być idealny przykład koincydencji. Mojżesz mógł nie wiedzieć, że istnieje takie coś, ale myślenie i jego nastawienie sprawiło, że znalazł się w odpowiednim miejscu i w odpowiednim czasie.
Taki jest kres wszelkiego gejdżu: wola gejdżowania.
Re: Przeniesiony wątek z księgi gości
Jak chcesz to pobaw się troszkę i sprawdz: jeżeli masz kogoś kto nie darzy Cię sympatią to pomyśl o nim pozytywnie (nawet nic nie musisz mówić) tylko zrób to szczerze i ZAOBSERWUJ jak zmieni się jego zachowanie w stosunku do Ciebie . jAKĄ ENERGIĘ WYSYŁASZ TAKA DO cIEBIE wraca bo jesteśmy energią a nie materią. Powodzenia.maww pisze:Lecz nic innego niestety nie mamy, a jeśli nawet mamy to nie da się tego wyjaśnić, albo chociaż zaobserwować.
Re: Przeniesiony wątek z księgi gości
Przeczytaj moją ostatnią wypowiedź w temacie Mariuszastr w Księdze Gości, będziesz miała podane jakie mam podejście do ludzi. Łatwiej się tak żyjeoczko8 pisze: jAKĄ ENERGIĘ WYSYŁASZ TAKA DO cIEBIE wraca bo jesteśmy energią a nie materią. Powodzenia.
To dobrze, uczestniczyłeś w wątku Mariuszastr i widziałeś jak niektórzy przyjmują transerfing...Prometeusz pisze: Nigdy nie patrzyłem na transerfing w sposób magiczny.
Re: Przeniesiony wątek z księgi gości
"Tymczasowe" wyjaśnienie? Ono już funkcjonuje na forum, więc jak zmienisz zdanie, to znowu będzie trzeba poprawiać lub kropkować posty.
Ostatnio te synchroniczności robią mi psikusy i występują w pęczkach. Nie oszczędzają czasem bogu ducha winnych świadków, co stawia mnie w kłopotliwej sytuacji.
Ale wiesz co, jak próbuję zobaczyć jakieś wzory w trawie, to mi się nijak nie chcą układać w reguły transerfingowe. Nie dość, że ma to też nic wspólnego w zarządzaniem rzeczywistością (zupełny brak kontroli nad zjawiskiem), to jeszcze są to głupoty i śmiesznostki.
Ksiądz, który próbuje naukowo wyjaśniać cuda Wszechmogącego?
Ostatnio te synchroniczności robią mi psikusy i występują w pęczkach. Nie oszczędzają czasem bogu ducha winnych świadków, co stawia mnie w kłopotliwej sytuacji.
Ale wiesz co, jak próbuję zobaczyć jakieś wzory w trawie, to mi się nijak nie chcą układać w reguły transerfingowe. Nie dość, że ma to też nic wspólnego w zarządzaniem rzeczywistością (zupełny brak kontroli nad zjawiskiem), to jeszcze są to głupoty i śmiesznostki.
Ksiądz, który próbuje naukowo wyjaśniać cuda Wszechmogącego?
- Prometeusz
- Posty: 1848
- Rejestracja: pt kwie 20, 2012 9:21 am
Re: Przeniesiony wątek z księgi gości
To jest na prawdę w porządku facet Wytłumaczenie samej ucieczki całkiem nieźle, jednak z częścią, że "bóg to tak zaplanował" nie do końca się zgadzam
Taki jest kres wszelkiego gejdżu: wola gejdżowania.
Re: Przeniesiony wątek z księgi gości
Transerfing w moim wydaniu działa tak:maww pisze: Podaj mi przykład kiedy równanie w życiu 2 + 2 nie równa 5.
mówisz = masz
warunek konieczny: nie spać
Re: Przeniesiony wątek z księgi gości
To dobrze chyba jesteś jedyna, nie znam nikogo innego, ani nie słyszałem o nikim co by potrafił władać pogodą. Na prawdę twoj życie jest teraz usłane różami? Jeśli możesz to opisz jak to w twoim wypadku wygląda.zamek pisze:Transerfing w moim wydaniu działa tak:maww pisze: Podaj mi przykład kiedy równanie w życiu 2 + 2 nie równa 5.
mówisz = masz
warunek konieczny: nie spać
- Transformator2012
- Posty: 621
- Rejestracja: sob lip 21, 2012 4:47 pm
Re: Przeniesiony wątek z księgi gości
Informuję, iż ja również potrafię wykreować sobie pogodę zgodną z moimi oczekiwaniami i sprawdza mi się to znakomicie!maww pisze:To dobrze chyba jesteś jedyna, nie znam nikogo innego, ani nie słyszałem o nikim co by potrafił władać pogodą.
WOLNOŚĆ WE WSZYSTKIM, TERAZ!
- mariuszstr
- Posty: 312
- Rejestracja: pt mar 30, 2012 12:13 am
Re: Przeniesiony wątek z księgi gości
Ale zawsze ograniczenia są; upału zimą nie wykreujesz :-)
Re: Przeniesiony wątek z księgi gości
Nie chodzę po różach. Sięgam po to co chcę. Wg wzoru j.w.maww pisze: Na prawdę twoj życie jest teraz usłane różami?
Pogodą najłatwiej sterować. Robię to od 3 lat, o czym wiesz, bo czytałeś o tym u mnie.
Ten, kto wie, nie mówi; ten, kto mówi, nie wie. - Jack Kerouac - Trochę Dharmy.maww pisze:Jeśli możesz to opisz jak to w twoim wypadku wygląda.
Nie oczekuj, że ktoś będzie z tobą rozmawiał, po tym, jak wszystkim naubliżałeś. Nie podoba się to się nie wchodzi. Ty się dostosuj, albo spływaj.
Przez chwilę nasze warstwy się skrzyżowały, ale nie ma cię w moim świecie. Pa
- Transformator2012
- Posty: 621
- Rejestracja: sob lip 21, 2012 4:47 pm
Re: Przeniesiony wątek z księgi gości
Jak to nie!?! Lecę do Australii i mam...mariuszstr pisze:Ale zawsze ograniczenia są; upału zimą nie wykreujesz
WOLNOŚĆ WE WSZYSTKIM, TERAZ!
- Prometeusz
- Posty: 1848
- Rejestracja: pt kwie 20, 2012 9:21 am
Re: Przeniesiony wątek z księgi gości
Dla mnie "wybieranie pogody" jest przykładem synchroniczności. Bo raczej nie mówimy tu o staniu z termometrem na dworze i sterowanie jego wskaźnikiem siłą woli z chwili na chwilę, czy może takie coś też wchodzi w grę?
Taki jest kres wszelkiego gejdżu: wola gejdżowania.