Praca upragniona - pomocy!

Miejsce na Twoje spostrzeżenia, relacje o tym, co udało Ci się zastosować i jaki wpływ na Twoje życie wywarł Transerfing

Moderatorzy: admin, marcelus, filip

Sylvie10
Posty: 53
Rejestracja: wt wrz 18, 2012 1:50 pm
Praca upragniona - pomocy!

Post autor: Sylvie10 » śr wrz 04, 2013 4:49 pm

Biorę udział w rekrutacji do pewnej firmy na bardzo dobre stanowisko, baaaaardzo chcę otrzymać tą pracę.

Co robić aby nie wytworzyć nadmiernego potencjału? Jak zaniżyć ważność jak chcę przecież całym sercem otrzymać pracę?

Opracowuję wersję alternatywną - szukam też innych ofert, próbuję zorganizować sobie w głowie co będę robić jak się nie uda. Ale czy jak za bardzo będę myśleć że się nie uda to czy tego nie przeciągnę. Pomóżcie!!! :))

Awatar użytkownika
Transformator2012
Posty: 621
Rejestracja: sob lip 21, 2012 4:47 pm
Re: Praca upragniona - pomocy!

Post autor: Transformator2012 » śr wrz 04, 2013 5:07 pm

"Sylvie10"Co robić aby nie wytworzyć nadmiernego potencjału?
Zrezygnuj z niej! :)
WOLNOŚĆ WE WSZYSTKIM, TERAZ!
Obrazek

Sylvie10
Posty: 53
Rejestracja: wt wrz 18, 2012 1:50 pm
Re: Praca upragniona - pomocy!

Post autor: Sylvie10 » śr wrz 04, 2013 5:13 pm

A wtedy się uda? Ale jak mam siebie oszukać że rezygnuję jak wewnątrz chcę? :)

Awatar użytkownika
Transformator2012
Posty: 621
Rejestracja: sob lip 21, 2012 4:47 pm
Re: Praca upragniona - pomocy!

Post autor: Transformator2012 » śr wrz 04, 2013 5:24 pm

A jeśli nie mam czasu czekać na otwarcie się drzwi? Na przykład teraz muszę iść na rozmowę w sprawie pracy. Jak mam pozbyć się obaw?

To bardzo proste. Masz zasadę koordynacji zamiaru. Powiedz sobie: jeśli przyjmą mnie do pracy, to dobrze, a jeśli nie przyjmą, to jeszcze lepiej. I z takim nastawieniem spokojnie idź na rozmowę. Przecież wiesz, że Twój świat troszczy się o Ciebie i jeśli Cię nie przyjmą do pracy, to znaczy, że uniknąłeś nieznanych problemów. Nierzadko zdarza się, że praca albo stanowisko, o których marzyłeś, w rzeczywistości okazują się nie takie wspaniałe, jak wyobrażałeś to sobie na początku. Za wspaniałą fasadą może kryć się taki koszmar, że nie daj Bóg. Tak więc polegaj na zasadzie koordynacji zamiaru i wciąż powtarzaj sobie niezłomnie, że Twój świat zatroszczy się o wszystko w najlepszy sposób i wcześniej czy później znajdzie Ci najlepszy wariant.
WOLNOŚĆ WE WSZYSTKIM, TERAZ!
Obrazek

kasica
Posty: 91
Rejestracja: pt sie 30, 2013 7:37 pm
Re: Praca upragniona - pomocy!

Post autor: kasica » śr wrz 04, 2013 5:45 pm

.
Ostatnio zmieniony pt gru 02, 2016 3:21 pm przez kasica, łącznie zmieniany 1 raz.

Sylvie10
Posty: 53
Rejestracja: wt wrz 18, 2012 1:50 pm
Re: Praca upragniona - pomocy!

Post autor: Sylvie10 » śr wrz 04, 2013 6:48 pm

kasica pisze: zajmij sie czyms innym, żeby zmienić kierunek myśli. A np tylko przed snem i rankiem wyobrażaj sobie slajd jak Ci np. gratulują lub jak siedzisz już przy swoim biurku itp. Powodzenia ! :)
Postaram się :) Mam nadzieję że efekt będzie taki, że obniżę ważnośc :)

kasica
Posty: 91
Rejestracja: pt sie 30, 2013 7:37 pm
Re: Praca upragniona - pomocy!

Post autor: kasica » śr wrz 04, 2013 7:06 pm

.
Ostatnio zmieniony pt gru 02, 2016 3:21 pm przez kasica, łącznie zmieniany 1 raz.

Sylvie10
Posty: 53
Rejestracja: wt wrz 18, 2012 1:50 pm
Re: Praca upragniona - pomocy!

Post autor: Sylvie10 » czw wrz 05, 2013 2:03 pm

Mam trochę presję czasu aby znaleźć inną pracę - w takim przypadku jeszcze ciężej zaniżyć ważność.

Bo jak mam udać że rezygnuję, że nie myślę o tym, że wierzę ze świat o mnie dba podczas gdy wiem jednocześnie że lada chwila może być u mnie pusty portfel...

No ale cóż, postaram się :)

Awatar użytkownika
Transformator2012
Posty: 621
Rejestracja: sob lip 21, 2012 4:47 pm
Re: Praca upragniona - pomocy!

Post autor: Transformator2012 » czw wrz 05, 2013 2:42 pm

Sylvie10 pisze:No ale cóż, postaram się :)
Wydaje Ci się, że nie przejdziesz konkursu świadectw i nie zakwalifikujesz się na prestiżowy uniwersytet? Pozwól sobie na bezczelność - "zdolniejsi od Ciebie”, nieposiadający zamiaru sprawcy, ustąpią Ci miejsca. Myślisz, że nie zostaniesz przyjęty do dobrze płatnej pracy? Bądź spokojny. Twoim konkurenci obawiają się tego tak samo jak Ty. Ale Ty przecież wiesz, co się dzieje! Obudź się, nie przyjmuj przygnębiających zasad gry, nie zgadzaj się z paplaniną "zdrowego rozsądku", że jesteś mało zdolny, niegodzien, nie dasz rady. Stań się sprawcą swojego snu na jawie. Twój wybór - to prawo dla dualnego zwierciadła, podlegające bezwarunkowemu przestrzeganiu. A jeśli zamówienie z jakiegoś powodu nie zostało spełnione, to przypomnij sobie zasadę koordynacji zamiaru i ciesz się, że uniknąłeś problemu w ładnym opakowaniu. Kto wie, przed jakimi nieprzyjemnościami uchronił Cię Twój świat.

Tak, zamiar sprawcy - to jest coś. Aż dech zapiera. Trzeba tylko nauczyć się odczepiać od wahadeł i ich „realiów życia".

To kwestia praktyki. Trzeba po prostu działać tak jak sprawca, wówczas z czasem poczujesz smak bezwarunkowego zamiaru i nauczysz się nim zarządzać.

Niech to będzie nagroda dla duszy za to, że zademonstrowała siłę czystego zamiaru. Kiedy w myślach nie ma cienia wątpliwości, pragnienia ani strachu, tylko obecne jest spokojne postanowienie, by mieć, to niemożliwe staje się możliwym. Można pójść do sklepu i brać wszystko, co się chce - sprzedawcy nawet nie zwrócą na to uwagi. Można zdawać egzamin, nie znając przedmiotu, łatwo przechodzić trudne rozmowy kwalifikacyjne, zawierać bardzo korzystne kontrakty, wygrywać beznadziejne sprawy sądowe, oczarowywać tych, o których nie śmiałeś nawet marzyć. Twoje możliwości ograniczone są jedynie przez Twój zamiar.
WOLNOŚĆ WE WSZYSTKIM, TERAZ!
Obrazek

Sylvie10
Posty: 53
Rejestracja: wt wrz 18, 2012 1:50 pm
Re: Praca upragniona - pomocy!

Post autor: Sylvie10 » czw wrz 05, 2013 7:09 pm

Transformator2012 pisze:
Sylvie10 pisze:No ale cóż, postaram się :)


Tak, zamiar sprawcy - to jest coś. Aż dech zapiera. Trzeba tylko nauczyć się odczepiać od wahadeł i ich „realiów życia".

To kwestia praktyki. Trzeba po prostu działać tak jak sprawca, wówczas z czasem poczujesz smak bezwarunkowego zamiaru i nauczysz się nim zarządzać.

Mam wrażenie że postawa sprawcy sprawi że życie utrze mi nosa i pokaże że jest inaczej a mi zostanie rozczarowanie... Im bardziej czekam na ten telefon i decyzję tym bardziej on nie dzwoni... Zajmuję myśli czymś innym, robię awaryjne plany ale nadal wracam do punktu że dobrze by bylo aby mnie zatrudnili...aaaaaaaaaaaa zwariuję zaraz :)))

kasica
Posty: 91
Rejestracja: pt sie 30, 2013 7:37 pm
Re: Praca upragniona - pomocy!

Post autor: kasica » pt wrz 06, 2013 9:04 am

.
Ostatnio zmieniony pt gru 02, 2016 3:21 pm przez kasica, łącznie zmieniany 1 raz.

Sylvie10
Posty: 53
Rejestracja: wt wrz 18, 2012 1:50 pm
Re: Praca upragniona - pomocy!

Post autor: Sylvie10 » sob wrz 07, 2013 12:03 pm

kasica pisze:oj Sylvie Sylvie niestety z tego co widze i co piszesz to jeszcze kawał drogi przed Tobą, bo co Ci piszemy to Ty swoje. Życze Ci, żebyś się Kochana przebudziła i nie bała życia, tylko zaczęła się nim cieszyć.
Najwyraźniej moje wewnętrzne schematy myślenia bardzo się bronią :)
Sobie też życzę przebudzenia i radości z życia :)

Awatar użytkownika
mariuszstr
Posty: 312
Rejestracja: pt mar 30, 2012 12:13 am
Re: Praca upragniona - pomocy!

Post autor: mariuszstr » sob wrz 07, 2013 12:10 pm

Sylvie10 pisze: Sobie też życzę przebudzenia i radości z życia :)
Również tego Ci życzę!!! Tobie oraz wszystkim żyjącym we Wszechświecie Istotom !

Sylvie10
Posty: 53
Rejestracja: wt wrz 18, 2012 1:50 pm
Re: Praca upragniona - pomocy!

Post autor: Sylvie10 » sob wrz 07, 2013 2:13 pm

mariuszstr pisze:
Sylvie10 pisze: Sobie też życzę przebudzenia i radości z życia :)
Również tego Ci życzę!!! Tobie oraz wszystkim żyjącym we Wszechświecie Istotom !
Dzięki :)

Carlota
Posty: 28
Rejestracja: wt sie 27, 2013 8:09 pm
Re: Praca upragniona - pomocy!

Post autor: Carlota » śr wrz 11, 2013 3:50 pm

Sylvie10, dasz znać, gdy już będzie coś wiadomo? :)
Nikt inny nie da Ci tego, co musisz dać samemu sobie...

https://www.facebook.com/PrzystanDuszy

Sylvie10
Posty: 53
Rejestracja: wt wrz 18, 2012 1:50 pm
Re: Praca upragniona - pomocy!

Post autor: Sylvie10 » czw wrz 12, 2013 5:40 pm

Jasne :)

Decyzja będzie na dniach :)

Generalnie będzie albo radość albo smutek choć...zgodnie z zasadą transerfingu jeśli decyzja będzie na NIE to powinnam to postrzegać jako coś pozytywnego ;)

Sylvie10
Posty: 53
Rejestracja: wt wrz 18, 2012 1:50 pm
Re: Praca upragniona - pomocy!

Post autor: Sylvie10 » pt wrz 13, 2013 5:12 pm

Niestety nie, ale wynika to tylko z tego że trochę mam nóż na gardle :/

Gdybym nie musiała znaleźć pracy na już to myślę że ważność spadłaby tutaj dosyć znacznie a tak to...ciężko mieć dystans do tego

Teraz weekend muszę zająć czymś myśli...w pierwszej połowie następnego tygodnia już powinnam wiedzieć co i jak

Awatar użytkownika
zamek
Posty: 697
Rejestracja: śr maja 01, 2013 9:06 pm
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:
Re: Praca upragniona - pomocy!

Post autor: zamek » pt wrz 13, 2013 7:49 pm

Ciężko jest pozbyć się ważności. Zwłaszcza jak nie widzisz innego sposobu zdobycia pieniędzy. Dobrze jest myśli zwrócić w inną stronę, iść na imprezę lub do kina na komedię. Zapomnieć. A potem być zaskoczoną i się uradować jak cię zatrudnią. Jeśli to jest praca dla ciebie. :D
Dostaję to co najlepsze :)

https://bajka107.blogspot.com

Asiunka
Posty: 50
Rejestracja: śr maja 16, 2012 8:48 am
Re: Praca upragniona - pomocy!

Post autor: Asiunka » wt wrz 17, 2013 12:30 pm

Sylvie10, jaki jest wynik rekrutacji? Życzę Ci powodzenia.
Ja w czerwcu zmaterializowałam sobie nową pracę, w sektorze takim jakim chciałam, tylko że pracując ze slajdem nie doprecyzowałam zarobków... :grin: Ale cieszę się tą pracą. Sylvie10 wszystko jest możliwe, jeśli masz zamiar. Dasz radę

Asiunka
Posty: 50
Rejestracja: śr maja 16, 2012 8:48 am
Re: Praca upragniona - pomocy!

Post autor: Asiunka » wt wrz 17, 2013 2:15 pm

Meiram.net oczywiście, że gapowato, Zeland nawet gdzieś napisał, aby precyzować życzenia. Dla mnie ważna była zmiana dziedziny. I jeszcze jedna gapowatość, to oczywiście jechałam w slajdach do nowej pracy nowym autem, ale nie doprecyzowałam ekonomiczności (czyt. spalania) auta... to jednak istotne szczegóły... Chciałam pracę mam, chciałam auto mam. Transerfing działa. :D Ciszę się tym co mam. Resztę dopracuję slajdami :mad:


ODPOWIEDZ