Szybkie zamówienie
Moderatorzy: admin, marcelus, filip
Szybkie zamówienie
.
Ostatnio zmieniony czw paź 29, 2015 7:21 am przez marcel, łącznie zmieniany 1 raz.
.
- Prometeusz
- Posty: 1848
- Rejestracja: pt kwie 20, 2012 9:21 am
Re: Szybkie zamówienie
Ostatnio zmieniony wt kwie 01, 2014 12:58 am przez Prometeusz, łącznie zmieniany 1 raz.
Taki jest kres wszelkiego gejdżu: wola gejdżowania.
Re: Szybkie zamówienie
.
Ostatnio zmieniony czw paź 29, 2015 7:22 am przez marcel, łącznie zmieniany 1 raz.
.
- Transformator2012
- Posty: 621
- Rejestracja: sob lip 21, 2012 4:47 pm
Re: Szybkie zamówienie
Szybkie zamówienie można najlepiej zrealizować w stanie jedności Duszy i Umysłu kiedy pojawia się zewnętrzny zamiar i coś tam materializuje.
Jest to jak najbardziej możliwe, ale nie łatwe do osiągnięcia.
Jest to jak najbardziej możliwe, ale nie łatwe do osiągnięcia.
WOLNOŚĆ WE WSZYSTKIM, TERAZ!
Re: Szybkie zamówienie
.
Ostatnio zmieniony czw paź 29, 2015 7:22 am przez marcel, łącznie zmieniany 1 raz.
.
- Transformator2012
- Posty: 621
- Rejestracja: sob lip 21, 2012 4:47 pm
Re: Szybkie zamówienie
W samym Transerfingu jest o tym mowa (o tej trudności) i dlatego należy mieć świadomość, że jak nie uda się od razu, to w końcu w ramach ćwiczeń ten stan się osiągnie. Lepiej nie wywoływać nadmiernego potencjału i mieć świadomość że ten stan jest możliwy do osiągnięcia dla każdego.marcel pisze:Zgoda z tą jednością,ale po co zakładać z góry że to jest trudne do uzyskania? nie jest to rzucanie sobie kłód pod nogi?
WOLNOŚĆ WE WSZYSTKIM, TERAZ!
Re: Szybkie zamówienie
Mnie się nie udało no ale może coś źle robiłem, no i nie z ptakamimarcel pisze:Czy ktoś z Was robił ćwiczenia z szybkim efektem?
"(...) ich mach mir die Welt, widewide wie sie mir gefällt."
Re: Szybkie zamówienie
.
Ostatnio zmieniony czw paź 29, 2015 7:23 am przez marcel, łącznie zmieniany 1 raz.
.
Re: Szybkie zamówienie
.
Ostatnio zmieniony czw paź 29, 2015 7:23 am przez marcel, łącznie zmieniany 1 raz.
.
- mariuszstr
- Posty: 312
- Rejestracja: pt mar 30, 2012 12:13 am
Re: Szybkie zamówienie
Próbowałem dwa razy szybkie zamówienia - za jednym razem nie zadziałało, przy drugiej próbie już tak. I jak piszą Poprzednicy - to kwestia niskiej ważności, przy pierwszej próbie mimowolnie z niecierpliwością oczekiwałem efektu i się oczywiście nie pojawił
- mariuszstr
- Posty: 312
- Rejestracja: pt mar 30, 2012 12:13 am
Re: Szybkie zamówienie
Czy ja wiem? Mi się właśnie z ptakiem nie udało, bo z niecierpliwością czekałem na efekt Więc nawet w takiej kwestii ważność może być zawyżona, chociaż na pewno łatwiej ją obniżyćmeiram.net pisze:Chodzi mi tylko o to, że z gołębiem jest absolutnie zerowa ważność. Normalnie kiedy sprawa dotyczy innych kwestii, trudno ludziom zachować zerową ważność. To czy gołąb przyleci jest bez znaczenia, ale to czy będziesz miał za co zapłacić rachunki ma znaczenie.
Re: Szybkie zamówienie
.
Ostatnio zmieniony czw paź 29, 2015 7:24 am przez marcel, łącznie zmieniany 1 raz.
.
- Transformator2012
- Posty: 621
- Rejestracja: sob lip 21, 2012 4:47 pm
Re: Szybkie zamówienie
Jeśli szybkie zamówienie otrzyma poparcie jedności duszy i umysłu wtedy zamiar zewnętrzny urzeczywistni je natychmiast!
I osiągam ten stan dość często!
I osiągam ten stan dość często!
WOLNOŚĆ WE WSZYSTKIM, TERAZ!
Re: Szybkie zamówienie
.
Ostatnio zmieniony czw paź 29, 2015 7:25 am przez marcel, łącznie zmieniany 1 raz.
.
- mariuszstr
- Posty: 312
- Rejestracja: pt mar 30, 2012 12:13 am
Re: Szybkie zamówienie
Jeśli nie udaje się obniżyć ważności w jakiejś "ważnej" kwestii wprost, to może warto zastosować koordynację zamiaru lub nawet inwersję rzeczywistości? Z mojego skromnego doświadczenia wynika, że po zastosowaniu tych technik ważność obniża się samoczynnie...meiram.net pisze:@ marcel - nie zauważyłam aby do tej pory transerfing wpłynął na to, za co opłacam rachunki. Nie twierdzę, że to nie jest niemożliwe, ale w moim doświadczeniu tego nie było. Zaniżenie ważności w takich kwestiach wydaje mi się dużo trudniejsze, niż w kwestii tego czy gołąb przyleci.
Re: Szybkie zamówienie
.
Ostatnio zmieniony czw paź 29, 2015 7:25 am przez marcel, łącznie zmieniany 1 raz.
.
Re: Szybkie zamówienie
.
Ostatnio zmieniony sob paź 31, 2015 5:37 pm przez marcel, łącznie zmieniany 1 raz.
.
- mariuszstr
- Posty: 312
- Rejestracja: pt mar 30, 2012 12:13 am
Re: Szybkie zamówienie
Nie wiem czy można powiedzieć wypróbowany - bo chociaż o transerfingu słyszałem od dwóch lat, dopiero teraz tak naprawdę wprowadzam go w życie. Więc ciężko mówić o długofalowej skuteczności moich sposobów W każdym razie po prostu przy zderzeniu z jakimkolwiek zdarzeniem zatrzymuję się, "budzę" - i mówię sobie "to jest dla mnie korzystne, tak postanawiam". Dawniej przy negatywnym zdarzeniu dusza i umysł były zgodne - jest ono niekorzystne no i materializowało się kolejne podobne. Sprzężenie zwrotne. Po rozpoczęciu mojej metody dusza dalej mówiła "to niekorzystne" (wskazywał na to niepokój) ale już umysł mówił "to korzystne, tak postanawiam". Jedność została zaburzona. A brak tej jedności powoduje, że kolejne takie zdarzenia się nie materializują. Po paru dniach ze zdziwieniem zacząłem odkrywać, że dusza zaczyna zgadzać się z nową wersją umysłu i przestałem odczuwać już dyskomfort. Kolejny etap to coraz mniej takich negatywnych zdarzeń. I wtedy ważność automatycznie opada.meiram.net pisze:@mariuszstr - a masz jakiś wypróbowany sposób?
Te negatywne zdarzenia to zwykle właśnie działania jakiś wahadeł, a ta moja metoda to chyba rodzaj ich tłumienia. Bo takiej reakcji raczej się po mnie nie spodziewają wahadełka
Tyle mojego doświadczenia, dodam że miałem wcześniej zwyczaj reagować negatywnie na WSZYSTKO, co zaprowadziło mnie w bardzo interesujące, wyjątkowo mroczne zakątki przestrzeni wariantów ))
Życzę powodzenia !
Re: Szybkie zamówienie
Wróciłam po przerwie do transerfingu i czytania tego forum, a tu proszę, latające ptaki za zamówienie.
Nie chciałam powtarzać ornitologicznego eksperymentu, ale zauważyłam też wymianę zdań na temat pieniędzy i ich znajdowania. Jako że byłam w szczególnym nastroju i wszystko wydawało mi się możliwe, wyobrażałam sobie siebie samą idącą chodnikiem po banknotach stuzłotowych. Nawet jakimś cudem umysł się nie wtrącił ze słuszną uwagą, że ot tak by sobie niezbierane nie leżały. Jakieś kilkanaście minut później, zobaczyłam na długości kilku metrów, porozsypywane ulotki firmy typu szybka pożyczka, które były wiernymi, choć w trochę większej skali, kopiami banknotów 100 zł, a chodnik wyglądał, jakby był obsypany mamoną.
Próbowałam następnego dnia z ptakiem ale więcej cudów nie było.
Nie chciałam powtarzać ornitologicznego eksperymentu, ale zauważyłam też wymianę zdań na temat pieniędzy i ich znajdowania. Jako że byłam w szczególnym nastroju i wszystko wydawało mi się możliwe, wyobrażałam sobie siebie samą idącą chodnikiem po banknotach stuzłotowych. Nawet jakimś cudem umysł się nie wtrącił ze słuszną uwagą, że ot tak by sobie niezbierane nie leżały. Jakieś kilkanaście minut później, zobaczyłam na długości kilku metrów, porozsypywane ulotki firmy typu szybka pożyczka, które były wiernymi, choć w trochę większej skali, kopiami banknotów 100 zł, a chodnik wyglądał, jakby był obsypany mamoną.
Próbowałam następnego dnia z ptakiem ale więcej cudów nie było.
Re: Szybkie zamówienie
@Meiram, nie odebrałam tego jako złośliwości, pomyślałam raczej, że świat ma poczucie humoru.
Zastanawiałam się nad ważnością i ograniczeniami, które sobie sami stawiamy, bo przecież coś jest trudne albo nawet niemożliwe.
Siedząc wygodnie na kanapie, możemy sobie wyobrazić wszystko. My w zwyczajnej sytuacji albo my w niezwyklej sytuacji, łamiący prawa fizyki. Jednak zarówno w pierwszym jak i w drugim przypadku, nie myślimy sobie, że tego się nie da wyobrazić, bo to jest niemożliwe. Nie czujemy się też ważni z powodu wyobrażenia sobie czegoś super lub gorsi, jeśli pomyślimy o banalnej czy nawet głupiej sytuacji.
No i po takiej refleksji pomyślałam, że mogę sobie wyobrazić, że tak naprawdę to siedzę na kanapie a nie idę ulicą i teraz jestem jakby we własnej wyobraźni (w slajdzie). Zatem mogę sobie wpadać na dziwne pomysły, nawet na chodniki usłane banknotami. To chyba był pomysł duszy, bo nie myślałam o wartości, tylko że byłoby fajnie i tak niecodziennie.
Zastanawiałam się nad ważnością i ograniczeniami, które sobie sami stawiamy, bo przecież coś jest trudne albo nawet niemożliwe.
Siedząc wygodnie na kanapie, możemy sobie wyobrazić wszystko. My w zwyczajnej sytuacji albo my w niezwyklej sytuacji, łamiący prawa fizyki. Jednak zarówno w pierwszym jak i w drugim przypadku, nie myślimy sobie, że tego się nie da wyobrazić, bo to jest niemożliwe. Nie czujemy się też ważni z powodu wyobrażenia sobie czegoś super lub gorsi, jeśli pomyślimy o banalnej czy nawet głupiej sytuacji.
No i po takiej refleksji pomyślałam, że mogę sobie wyobrazić, że tak naprawdę to siedzę na kanapie a nie idę ulicą i teraz jestem jakby we własnej wyobraźni (w slajdzie). Zatem mogę sobie wpadać na dziwne pomysły, nawet na chodniki usłane banknotami. To chyba był pomysł duszy, bo nie myślałam o wartości, tylko że byłoby fajnie i tak niecodziennie.