Stalking

Miejsce na Twoje spostrzeżenia, relacje o tym, co udało Ci się zastosować i jaki wpływ na Twoje życie wywarł Transerfing

Moderatorzy: admin, marcelus, filip

marcel
Posty: 487
Rejestracja: pn lip 01, 2013 5:01 pm
Re: Stalking

Post autor: marcel » wt sie 06, 2013 9:43 pm

.
Ostatnio zmieniony czw lut 20, 2014 6:43 am przez marcel, łącznie zmieniany 1 raz.
.

Awatar użytkownika
Transformator2012
Posty: 621
Rejestracja: sob lip 21, 2012 4:47 pm
Re: Stalking

Post autor: Transformator2012 » śr sie 07, 2013 5:54 am

Marcel po prostu omijaj ją, nie reaguj, nie rozważaj dlaczego i po co. Czujesz dyskomfort wewnętrzny w związku z tą osobą i to powinno być dla Ciebie najwłaściwszym wyznacznikiem. I nie miej do niej fałszywej litości, bo Twoje serce wie a Twoja dusza Cię ostrzega - sam wiesz jak to działa! Omiń to wahadło i tyle!

W 1 tomie tak o tym Zeland pisze:

Omijanie wahadła

Walka z wahadłem jest bezskuteczna. Jak już powiedziano, jest to równoznaczne z oddawaniem mu swojej energii. Pierwszym i podstawowym warunkiem powodzenia jest rezygnacja z walki. Po pierwsze, im intensywniej opędzasz się od dokuczliwych wahadeł, tym intensywniej będą Ci one dokuczać. Możesz do znudzenia powtarzać: „Zostawcie mnie w spokoju! Odczepcie się wszyscy ode mnie!". Zdaje Ci się, że opędzasz się od nich, a w rzeczywistości karmisz wahadła swoją energią, a one lgną do Ciebie jeszcze bardziej. Po drugie, nie masz prawa niczego na tym świecie potępiać czy zmieniać. Należy postrzegać wszystko jak obrazy na wystawie, niezależnie od tego, czy podobają się czy nie. Na wystawie może być eksponowanych wiele obrazów, które wydadzą się nieciekawymi. Jednak nie przychodzi Ci do głowy, by zażądać usunięcia ich z wystawy. Po tym, jak uznałeś prawo wahadła do istnienia, możesz od niego po prostu odejść, nie ulegać jego wpływowi. Najważniejsze, by nie walczyć z nim, nie wściekać się, nie potępiać, nie wychodzić z siebie, ponieważ oznaczałoby to uczestnictwo w jego grze. Przeciwnie, trzeba spokojnie potraktować je jak zło konieczne, a następnie odejść. Okazując dezaprobatę w jakiejkolwiek formie, oddajesz wahadłu energię.

Zanim zrozumiesz, co znaczy wybierać, musisz nauczyć się rezygnować. Ludzie zazwyczaj mają mgliste pojęcie o tym, czego naprawdę pragną. Wszyscy jednak świetnie wiedzą, czego nie chcą. Dążąc do pozbycia się zjawisk niepożądanych, wielu postępuje tak, że dzieje się na odwrót. Aby zrezygnować, trzeba najpierw przyjąć. Słowo „przyjąć" oznacza tu niewpuszczenie w siebie, uznanie prawa bytu i obojętne przejście obok. „Przyjęcie i uwolnienie" to przepuszczenie przez siebie i pomachanie ręką na pożegnanie. I na odwrót: „przyjąć i pozostawić" to wpuścić w siebie, a potem przywiązać się lub przeciwstawić.

Jeśli dopiekają Ci myśli o tym, co Ci się nie podoba, będzie to w Twoim życiu obecne. Wyobraź sobie człowieka, który nie lubi jabłek. Wprost ich nienawidzi, robi mu się od nich niedobrze. Człowiek ów mógłby po prostu nie zwracać na nie uwagi, ale nie odpowiada mu fakt, że na świecie, na którym żyje, są obecne takie świństwa jak jabłka. Drażni go nawet ich widok, czemu daje wyraz w swych wypowiedziach. Tak to wygląda na poziomie materialnym. Jednak na poziomie energetycznym człowiek ten chciwie rzuca się na jabłka, napycha nimi usta, głośno mlaska i popiskuje, że ich nienawidzi, napycha nimi kieszenie, dławi się i znowu żali, jak bardzo mu się sprzykrzyły. Nie przychodzi mu do głowy, że skoro ich nie chce w swym życiu, może je po prostu z niego wyrzucić.

Nie ma znaczenia, czy coś lubisz czy nienawidzisz. Najważniejsze, że jeśli Twoje myśli są skupione na obiekcie Twoich uczuć, to energia myśli utrwala się na określonej częstotliwości, i dlatego zostajesz przechwycony przez wahadło i przeniesiony na odpowiednie linie życia, na których przedmiot skupiający Twoją uwagę występuje w obfitości.

Jeśli chcesz, by coś nie zagościło w Twym życiu, po prostu nie myśl o tym, przejdź obok obojętnie, a z niego zniknie. Wyrzucenie czegoś z życia nie oznacza unikania, tylko ignorowanie. Unikanie oznacza wpuszczenie do swego życia, ale i aktywne dążenie do pozbycia się. Ignorować zaś to nie reagować i w konsekwencji nie mieć z tym nic do czynienia.

Wyobraź sobie, że jesteś odbiornikiem radiowym. Codziennie, budząc się, słuchasz znienawidzonej stacji - świata, który Cię otacza. Przestrój się zatem na inną częstotliwość!
WOLNOŚĆ WE WSZYSTKIM, TERAZ!
Obrazek

marcel
Posty: 487
Rejestracja: pn lip 01, 2013 5:01 pm
Re: Stalking

Post autor: marcel » śr sie 07, 2013 7:36 am

.
Ostatnio zmieniony czw lut 20, 2014 6:46 am przez marcel, łącznie zmieniany 1 raz.
.

Awatar użytkownika
Prometeusz
Posty: 1848
Rejestracja: pt kwie 20, 2012 9:21 am
Re: Stalking

Post autor: Prometeusz » czw sie 08, 2013 2:13 am

Męska decyzja ; ) Gratuluje.

Ogólnie miło popatrzeć jak tak się sytuacje same rozwiązują : )
Taki jest kres wszelkiego gejdżu: wola gejdżowania.

marcel
Posty: 487
Rejestracja: pn lip 01, 2013 5:01 pm
Re: Stalking

Post autor: marcel » czw sie 08, 2013 10:31 am

.
Ostatnio zmieniony czw paź 29, 2015 7:18 am przez marcel, łącznie zmieniany 2 razy.
.

Awatar użytkownika
Prometeusz
Posty: 1848
Rejestracja: pt kwie 20, 2012 9:21 am
Re: Stalking

Post autor: Prometeusz » ndz lut 23, 2014 12:20 pm

Oczywiście. A mogą być tutaj jakieś inne racje? :)

Różne rzeczy się zdarzają, my sami decydujemy czy tworzymy z tego problem czy nie. Jednak trochę pracy pozostaje - nad zmienianiem swojego sposobu myślenia. :-)

Wczorajsze problemy, dzisiaj są kropkami :grin:
Taki jest kres wszelkiego gejdżu: wola gejdżowania.

marcel
Posty: 487
Rejestracja: pn lip 01, 2013 5:01 pm
Re: Stalking

Post autor: marcel » ndz lut 23, 2014 6:02 pm

.
Ostatnio zmieniony czw paź 29, 2015 7:19 am przez marcel, łącznie zmieniany 1 raz.
.

Awatar użytkownika
Prometeusz
Posty: 1848
Rejestracja: pt kwie 20, 2012 9:21 am
Re: Stalking

Post autor: Prometeusz » ndz lut 23, 2014 8:10 pm

kropki
kropki
kropki
spacja :) enter

:giveheart:
Taki jest kres wszelkiego gejdżu: wola gejdżowania.


ODPOWIEDZ