Strona 12 z 12

Re: RELIGIA - wyjątkowo destrukcyjne wahadło!

: ndz wrz 01, 2013 10:46 am
autor: Transformator2012
Cóż ja mogę Wam na to odpowiedzieć...? Każdy podąża własną drogą i osiąga pewne rezultaty, oczywiście nie mogę nikogo do niczego zmusić, ale na coś w życiu powinno się zdecydować aby osiągnąć pewną świadomość...

Lecz by osiągnąć tę świadomość, trzeba uczynić Transerfing stylem życia. Innej drogi nie ma. I nie jest to uciążliwe, a raczej pasjonujące jak zabawa w zwierciadło.

Re: RELIGIA - wyjątkowo destrukcyjne wahadło!

: ndz wrz 01, 2013 11:58 am
autor: Adramelech
najna pisze:@Adramelech myślę, że czytanie biblii i opowiadanie o perypetiach Mojżeszowych by wystarczyły i to by było nawet dobre, bo dobrze jest mieć wiedzę na taki temat. Ale po co te dzieci, przed rozpoczęciem i pod koniec lekcji mają się modlić? Po pierwsze, te modlitwy to klepanie formułek i każde dziecko wije się i robi to jak najszybciej, by w końcu móc wyjść na przerwę. Po drugie to takie pranie mózgu, bo potem większość młodzieży przystępującej do bierzmowania klepie te formułki, nie bardzo zastanawiając sie nad ich sensem. Po prostu je klepią. A po drugie jaki jest sens stawiania dzieciom ocen za znajomość 10 przykazań czy psalmów. Czy religijność człowieka powinno się oceniać? Pamiętam, że na początku mojej edukacji, to religia się do średniej wliczała. Paranoja. Religi powinni uczyć dzieci w kościele (jak już muszą, ponieważ wg mnie w ogóle nie powinni dzieci takich rzeczy uczyć, bo nie mogę wszystkim rodzicom powiedzieć, co mają robić se swoją pociechą), w luźnej przyjemniej atmosferze. Bez ocen i presji.
Pewnie, że tak jest.
Dlatego uważam, że religii nie powinno uczyć się w szkołach powszechnych, a tylko w katolickich czy tym podobnych, i to od określonego wieku, w którym to uczeń a nie jego rodzic, podejmuje decyzję o nauce w takiej klasie.

Religia wyrosła na krwi niewinnych zwierząt nie budzi we mnie zachwytu.
Ale nawet i w kulcie Krsny, mimo że nie zabija się zwierząt, to uważa się je za niższe "wielenia" niż człowiecze.
Z kolei religioznawstwo dałoby uczniowi tendencyjny obraz historii religii, i mogłoby już u początku zniechęcić człowieka do zajmowania się tą tematyką.
Nie widzę tu dobrego rozwiązania. Czas, by człowiek wejrzał w siebie i poprzez siebie.
Osobiście za jedyną nieszkodliwą a pożyteczną religię ( dla rozwoju osobowego) uważam buddyzm tradycji Bon, Dzogchen.
Ale dla utrzymania tożsamości narodowej chyba wartoby kultywować Kościół, z jego władzą papieską i całym przepychem. Trudne to może do pogodzenia ale tak to widzę.

Jeśli nie będziemy kultywować tradycyjnych wartości i pojęć (a nośnikiem takowych jest w dużej mierze Kościół Katolicki), języka i dumy Praojców, to czeka nas to, o czym pisze George Orwell w "Roku 1984". To już się dzieje, ale jeszcze można to powstrzymać. Ostatnia chwila może.
Rozpoznajmy naszych wrogów i zniszczmy ich bez litości! Ogniem i mieczem Lecha, Praojca! Slava!

Re: RELIGIA - wyjątkowo destrukcyjne wahadło!

: pn paź 21, 2013 10:36 am
autor: oczko8
Adramelech pisze:śli nie będziemy kultywować tradycyjnych wartości i pojęć (a nośnikiem takowych jest w dużej mierze Kościół Katolicki), języka i dumy Praojców, to czeka nas to, o czym pisze George Orwell w "Roku 1984". To już się dzieje, ale jeszcze można to powstrzymać. Ostatnia chwila może.
Rozpoznajmy naszych wrogów i zniszczmy ich bez litości! Ogniem i mieczem Lecha, Praojca! Slava!
Jak to wszystko sie ma do transerfingu? :shock: Wiesz kto musi walczyć????????????? właśnie ten kto ma wrogów !!!! a KTO MIEWA WROGÓW?????????????
Co do naszych tradycji to oby one nas nie zaprowadziły z powrotem na drzewo albo do jaskini .My Polacy i nasze tradycje sarmackie.....

Taka anegdota.
Kobieta w kuchni zabiera się do pieczenia mięsa. Wkłada je do wielkiej brytwanny tnąc na dwa kawałki.
Druga ją pyta:
- dlaczego przeciełaś pieczeń przecież spokojnie zmieściłaby się w całości?
- bo moja mama tak robiła- odpiwiada kuchareczka.

A tak nawiązując do tematu...oczywiście ,że każda religia i wiara to wielkie wahadło, choć uważam ,że nasze życie to droga i jeżeli komuś jest ta wiara potrzebna aby pójśc dalej to powinien to zrobić.Natomast uważam, że nasza oświata niczym nie odstępuje od wierzeń kościelnych. To jest dopiero destrukcyjne wahadło!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!wszystko jest ok jak dziecko jest pokorne i daje się prowadzić. Horror zaczyna sie gdy dziecko mówi swoje zdanie i mówi- NIE. :dance:Od najmłodszych lat już w przedszkolu wszystkie dzieci mają wpajane" RÓB TAK JAK WSZYSCY, TAK JAK MY"

Re: RELIGIA - wyjątkowo destrukcyjne wahadło!

: pn paź 21, 2013 5:54 pm
autor: Adramelech
oczko8 pisze: Jak to wszystko sie ma do transerfingu? :shock: Wiesz kto musi walczyć????????????? właśnie ten kto ma wrogów !!!! a KTO MIEWA WROGÓW?????????????
To, że ich nie potrafisz zauważyć czy rozpoznać, nie znaczy jeszcze, że wrogów nie masz. Tak jak fakt, że niewodomy od urodzenia nie widzi słońca, również nie znaczy, że ono nie istnieje.
Od rozpoznania niektórych wrogow jesteś zaprawdę niedaleka: to owi komuniści z Brukseli, którzy skazić chcą psychikę Twego dziecka ideologią "gender". Na pochybel z szubrawcami!
oczko8 pisze:Co do naszych tradycji to oby one nas nie zaprowadziły z powrotem na drzewo albo do jaskini . My Polacy i nasze tradycje sarmackie.....
Lepiej do jaskini, niż na postronku do Brukseli. Jestem dumny ze swego pochodzenia tym bardziej, im więcej podróżuję po Europie.
http://ruchnarodowy.org/
To MY, Polacy. Tylko MY, Polacy. Sarmaci. Husarzy. Synowie Lecha. Slava!
A z Transerfingiem łączy się moja postawa poprzez SWIADOMOSC. Utrzymywaną ustawicznie. Czuwającą niczym Bojan na strażnicy, wśród borów i mgieł.
Pozdrawiam i ofiaruję Ci wyrazy mojej miłości, @oczko.

Re: RELIGIA - wyjątkowo destrukcyjne wahadło!

: wt paź 22, 2013 8:53 am
autor: oczko
No cóż.....nie wiem czy to są Twoje przekonania czy prowokacja, ale moje zdanie jest takie:
właśnie przez takie postawy jak Ty prezentujesz Polska jest w tym miejscu w którym jest. Nie będę rozwijać Twojego tematu dalej bo to nie moje 'pliki" jestem pełna współczucia dla Ciebie. Również Cię pozdrawiam.

Re: RELIGIA - wyjątkowo destrukcyjne wahadło!

: wt paź 22, 2013 4:30 pm
autor: Adramelech
Polska jest we właściwym miejscu. Jedynie zdrajcy muszą odejść a damy sobie radę, jak np. Islandia. O przyczynach zaś obecnego stanu rzeczy w RP również mógłbym napisać: "to dzięki takim, jak Ty." Bo naprawdę takie mam przekonanie. Ale co to zmieni? Żadnego rzeczowego argumentu nt. niezgodności moich opinii z transerfingiem nie podałaś, bo takich nie znajdziesz. Mam takie samo prawo jak Ty, do wyrażania tu swoich opinii, a czynię to w dobrej wierze i, jak mniemam, ku zbudowaniu i umocnieniu Świadomych.
Czy to Wrocław, czy to Kraków-Polska tylko dla Polaków!

Re: RELIGIA - wyjątkowo destrukcyjne wahadło!

: sob sty 11, 2014 9:14 am
autor: Transformator2012
Ksiądz z Zakopanego odkrył kolejny atak na Kościół: Na papierze toaletowym jest podobizna baranka!

Emerytowany proboszcz parafii św. Krzyża przekonywał swoich parafian, że fiński producent papieru toaletowego atakuje Kościół i znieważa katolików, bo na jego wyrobach jest wytłoczona podobizna baranka. I o ile niemal wszyscy widzą tam zwykłe zwierzątko, to ks. Stanisław Szyszka jest przekonany, że to Baranek Boży, a używanie papieru to znieważanie religii.

Obrazek

"Chorobliwą paranoją" nazywa prof. Zbigniew Nęcki słowa ks. Stanisława Szyszki, emerytowanego proboszcza jednej z zakopiańskich parafii. Kapłan podczas kazania w Nowy Rok przekonywał, że producent papieru toaletowego Lambi atakuje i znieważa katolików – podaje "Gazeta Krakowska". Dowodem na to ma być podobizna Baranka Bożego wytłoczona na produktach firmy.

Ksiądz nie wycofuje się jednak ze swoich słów. - Rzeczywiście, pokazywałem papier toaletowy, na którym widnieje wizerunek Baranka Bożego - mówi. - Przyniosła mi go na plebanię jedna z parafianek, także mocno zbulwersowana tym faktem! Kapłan zauważa, że na papierze są dwa baranki. - Jeden z nich ma podkulone nóżki i jest pokazany wraz z baziami wielkanocnymi, a drugi stoi - ciągnie. - Oba wizerunki żywcem przypominają baranki wielkanocne z gipsu, które wiele osób ma w domu.

Jednak baranki znajdujące się na papierze toaletowym nie mają żadnych atrybutów związanych z Wielkanocą czy chrześcijaństwem. Ksiądz jednak pozostaje przy swoim. Wspomniany już prof. Nęcki, psycholog społeczny z UJ ocenia, że interpretację księdza Szyszki będzie podzielała tylko niewielka grupa wiernych.

Kilka miesięcy wcześniej proboszcz jednej z gdańskich parafii postanowił wyedukować rodziców dzieci przychodzących do jego kościoła i jedno z kazań poświęcił na pokazanie jak niebezpieczne są tak popularne zabawki jak Hello Kitty, Pokemony, Barbie czy Harry Potter. Tłumaczył, że nazwa popularnego kotka to proste odniesienie do piekła (Hell-o-Kitty), a brak ust to symbol tego, jak łatwo można zmusić do milczenia dzieci.

Źródło: http://natemat.pl/88203,ksiadz-z-zakopa ... na-baranka

p.s.
to teraz katolicy w ramach protestu powinni przestać się podcierać...
:P

Re: RELIGIA - wyjątkowo destrukcyjne wahadło!

: sob sty 11, 2014 10:18 am
autor: iwona
masakra :(

Re: RELIGIA - wyjątkowo destrukcyjne wahadło!

: sob sty 11, 2014 2:16 pm
autor: purple_elephant
Pozostaje nam sie tylko z tego smiac. :D

Re: RELIGIA - wyjątkowo destrukcyjne wahadło!

: pn sty 20, 2014 6:57 am
autor: Transformator2012

Re: RELIGIA - wyjątkowo destrukcyjne wahadło!

: śr sty 22, 2014 6:42 pm
autor: domino
Ja rozumiem to tak, że religia jest dla tych, którzy ją wybierają.zgodnie z zasadami transerfingu, każdy ma swój cyrk i swoje małpy...Uświadamianie innym ich rzekomego zaślepienia grozi uruchomieniem sił równoważących przy jednoczesnym zbudowaniu ważności własnej misji ,,uświadamiacza,,. Stąd chyba krótka droga do tego aby dostać od wahadła prztyczka w nos.a przecież chodzi o to aby życ i dać żyć innym.

Re: RELIGIA - wyjątkowo destrukcyjne wahadło!

: czw sty 23, 2014 12:51 pm
autor: Transformator2012
Nie zgodzę się z tobą domino. To tak jak by mówić że Transerfing Rzeczywistości jest zbędny bo uświadamia ludziom że "śnią" i że każda osoba nie powinna mieć szansy zaznajomić się z tymi informacjami bo "ma swój cyrk i swoje małpy...". W Transerfingu jest sporo o religii jako wahadle destrukcyjnym i jest tam silny nacisk na uświadomienie tego sobie, dlatego dobrze że tu o tym się pisze bo może ktoś z czytających "otworzy oczy" i uwolni się od tego ograniczającego wahadła. :coll1:

Re: RELIGIA - wyjątkowo destrukcyjne wahadło!

: czw sty 23, 2014 1:59 pm
autor: purple_elephant
domino chodzi o to ze mamy wolnosc wyboru. Nic na sile. Jak ktos chce to siegnie po biblie, transerfing albo cos jeszcze innego co mu akurat pasuje, a jak nie chce to nie. Destrukcyjne jest przymuszanie sie a jeszcze gorzej jak ktos przymusza, wtedy wahadla maja niezla pozywke. To tak w skrocie.

Re: RELIGIA - wyjątkowo destrukcyjne wahadło!

: czw sty 23, 2014 5:48 pm
autor: Prometeusz
domino pisze:Ja rozumiem to tak, że religia jest dla tych, którzy ją wybierają.zgodnie z zasadami transerfingu, każdy ma swój cyrk i swoje małpy...Uświadamianie innym ich rzekomego zaślepienia grozi uruchomieniem sił równoważących przy jednoczesnym zbudowaniu ważności własnej misji ,,uświadamiacza,,. Stąd chyba krótka droga do tego aby dostać od wahadła prztyczka w nos.a przecież chodzi o to aby życ i dać żyć innym.
Zgadzam się po całości. Chociaż trochę usprawiedliwienia można znaleźć, a przy okazji pomyśleć o lepszych rozwiązaniach. http://www.racjonalista.pl/kk.php/s,9539

Re: RELIGIA - wyjątkowo destrukcyjne wahadło!

: wt sty 28, 2014 7:11 pm
autor: domino
Dziękuję za wasze wypowiedzi.
Transformator2012 napisał:
"Nie zgodzę się z tobą domino. To tak jak by mówić że Transerfing Rzeczywistości jest zbędny bo uświadamia ludziom że "śnią" i że każda osoba nie powinna mieć szansy zaznajomić się z tymi informacjami bo "ma swój cyrk i swoje małpy...". W Transerfingu jest sporo o religii jako wahadle destrukcyjnym i jest tam silny nacisk na uświadomienie tego sobie, dlatego dobrze że tu o tym się pisze bo może ktoś z czytających "otworzy oczy" i uwolni się od tego ograniczającego wahadła[/i][/i]".
Hmm, wg mnie wiedza na temat transerfingu trafia do tych, którzy są "gotowi", którzy wybrali taką drogę własnego rozwoju. Chodzi mi o to, że wszelkie krucjaty, nawet w imię najwyższego transerfingowego dobra są mieczem obosiecznym. Moim zdaniem, gdyby Zeland myslał o uświadamianiu bliżnich to podróżowałby po świecie z odczytami, miał bloga, stronę www, fejsbuka, tłitera, itego tam insta..cośtam.WG mnie, jeśli ktoś wybrał życie jako wyznawca dowolnej religii, i nie wybrał przebudzenia, to chociażby mu spuścić na głowę wszystkie tomy transerfingu to i tak mógłby nic nie pojąć. Taka osoba będzie traktować nasze forum jako diabelskie narzędzie i żaden argument nie znajdzie w jej oczach uznania. Jeżeli kto będzie gotowy, to wystarczy czasami artykuł w gazecie, przypadkowa rozmowa, obserwacja, znajomego, przyjaciela, który wciela w życie zasady transerfingu.
Uważam, że super, że tutaj o tym piszemy, ale wg mnie, grunt to spokój, luz i rezygnacja z uświadamiania kogokolwiek poza samym siebie, szczególnie jeżeli jest zabarwione emocjami. Tom III, str. 69 "Każda krytyka będzie wymierzać cios w ważność człowieka. To swego rodzaju antyfrailing. Nigdy nie mów ludziom wprost, że nie mają racji. Nawet jeżeli jesteś pewien swej racji, zawsze lepiej zachować neutralność. Wówczas nie będziesz wymierzać ciosów w ważność człowieka, a siebie uchronisz przed działaniem sił równoważących"". Oczywiście mogę się mylić w tej interpretacji.
W moim świecie, religia (najpierw tradycyjna katolicka, później parę lat jako Świadek Jehowy) była drogą do uczenia się miłości, siebie, innych, zadawania pytań. To tak jakbym zrobiła dwa fakultety i z obu obron daję sobie piątkę.
Z drugiej strony - jeżeli ktoś odnalazł swój cel w wyzwalaniu ludzi z pęt fałszywych wierzeń, osiąga w tym działaniu jedność duszy i umysłu - przyjmuję to i szanuję.
Czasami po prostu mam nieodparte wrażenie, że i tak każdy z nas na własnej duszy przekona się co jest "prawdą", jak przyjdzie ten zegarmistrz światła purpurowy:-).

Re: RELIGIA - wyjątkowo destrukcyjne wahadło!

: wt sty 28, 2014 7:22 pm
autor: Transformator2012
Domino tylko tu jest pewne "ale" - piszemy na forum poświęconym zagadnieniom Transerfingu Rzeczywistości i z założenia przyjmujemy że osoby tu się wypowiadające mają pewien stopień wiedzy czym jest Transerfing i znają zagadnienia jakie w trakcie poznawania Transerfingu się pojawiają. Ten temat jest we własciwym miejscu i w zgodności z tezami Transerfingu, nie piszemy o nim na jakiś przypadkowych forach lub stronach. Ciągłe pogłębianie świadomości, również w tej istotnej kwestii jakimi sa destrukcyjne religijne wahadła są tu wręcz właściwe. :wink:

Re: RELIGIA - wyjątkowo destrukcyjne wahadło!

: wt sty 28, 2014 8:02 pm
autor: domino
zgadzam się w całej rozciągłości

Re: RELIGIA - wyjątkowo destrukcyjne wahadło!

: śr sty 29, 2014 1:47 am
autor: Prometeusz
Prawdziwa duchowość jest w podważeniu i testowaniu cudzych, ale też własnych wierzeń. Np. zauważyłem, że niektórzy tutaj tępią z uporem chrześcijaństwo, a sami wierzą, że Sai Baba jest reinkarnacją boga, "oświeconym mistrzem", gdy w zasadzie jest zwykłym iluzjonistą i mentalistą. http://www.youtube.com/watch?v=EwOecpMkHH0

Bardzo łatwo przychodzi nam obalanie mitów, w które inni wierzą, ale swoich często już nie chcemy ruszać.

Re: RELIGIA - wyjątkowo destrukcyjne wahadło!

: czw kwie 10, 2014 5:58 pm
autor: Transformator2012
Kolejne "oblicze" religijnego wypatrzenia:

Czy Bóg wybaczy siostrze Bernadetcie?

LINK: http://wyborcza.pl/duzyformat/1,137741, ... oxSlotIIMT