RELIGIA - wyjątkowo destrukcyjne wahadło!
Moderatorzy: admin, marcelus, filip
- Adramelech
- Posty: 415
- Rejestracja: śr paź 17, 2012 8:39 am
Re: RELIGIA - wyjątkowo destrukcyjne wahadło!
Wszystko podobno zależy od indywidualnych cech krwi. Są dostępne bardzo szczegółowe badania, które można zlecić, i wiesz wszystko. Płatne co prawda, ale może warto.Prometeusz pisze:Mleko, a raczej wyrób pochodzenia mlecznego, to ponoć niezdrowy - ale do kawy sobie nie odmawiam
raz się żyje
- Prometeusz
- Posty: 1848
- Rejestracja: pt kwie 20, 2012 9:21 am
Re: RELIGIA - wyjątkowo destrukcyjne wahadło!
Sorry Meiram - jak się rozmawia z tyloma użytkownikami w internecie, to się nie pamięta kto skąd jest co robi, ani po jakich studiach jest. Lecz dzięki za przypomnienie ; )
Ja ogólnie mam wiele nawyków nad którymi jeszcze pracuje. Picie kawy to jeden z nich. Jakoś ostatnimi czasy znów zacząłem ją pić. Ja mam takie okresy, że długo długo nie pijam kawy, a potem zdarzy mi się tydzień, że kilka razy sobie zrobię. Tak jakoś mam. Lecz wolałbym pozostać przy samej wodzie. No i ostatnio zacząłem tą utlenioną walić Na początku było dziwnie. Ogólnie jakiś zauważalnych efektów nie mam...
Ja ogólnie mam wiele nawyków nad którymi jeszcze pracuje. Picie kawy to jeden z nich. Jakoś ostatnimi czasy znów zacząłem ją pić. Ja mam takie okresy, że długo długo nie pijam kawy, a potem zdarzy mi się tydzień, że kilka razy sobie zrobię. Tak jakoś mam. Lecz wolałbym pozostać przy samej wodzie. No i ostatnio zacząłem tą utlenioną walić Na początku było dziwnie. Ogólnie jakiś zauważalnych efektów nie mam...
Taki jest kres wszelkiego gejdżu: wola gejdżowania.
Re: RELIGIA - wyjątkowo destrukcyjne wahadło!
.
Ostatnio zmieniony sob paź 31, 2015 5:36 pm przez marcel, łącznie zmieniany 1 raz.
.
- Transformator2012
- Posty: 621
- Rejestracja: sob lip 21, 2012 4:47 pm
Re: RELIGIA - wyjątkowo destrukcyjne wahadło!
Ciekawe Prometeusz jak bardzo Twój stan się poprawi/udoskonali. Koniecznie powiadom nas jak zauważysz zmiany/efekty.
WOLNOŚĆ WE WSZYSTKIM, TERAZ!
- Prometeusz
- Posty: 1848
- Rejestracja: pt kwie 20, 2012 9:21 am
Re: RELIGIA - wyjątkowo destrukcyjne wahadło!
Nie mówię, że efektów nie ma, tylko że na razie nie są tak widoczne aby nie wykluczyć placebo. Ogólnie nawet jeśli nie sama woda mi pomaga to świadomość, że to biorę, zawsze przy tym sobie "trochę pooddycham". I musiałem wyregulować odżywianie aby to miało sens. Więcej będę raportował w odpowiednim temacie.
Taki jest kres wszelkiego gejdżu: wola gejdżowania.
- Adramelech
- Posty: 415
- Rejestracja: śr paź 17, 2012 8:39 am
Re: RELIGIA - wyjątkowo destrukcyjne wahadło!
Moje doświadczenia są czasem w istocie różne od Twoich, a nie widzę tej radości w Twoich reakcjach. Czyżbyś miał podwójne normy postrzegania i traktowania ludzi w zależności od tego, czyś w stanie jest inne doświadczenie czy punkt widzenia zrozumieć?.. Innymi słowy: czy cieszy Cię tylko to, co chciałbyś słyszeć? a jeśli coś Cię swą innością "przygniecie", to masz trudności z zastosowaniem koordynacji myślowej, z dopuszczeniem odchylenia od założonego przez Ciebie scenariusza?Transformator2012 pisze:Cieszy mnie kiedy osoby mają różne i bogate przekonania i dzielą się nimi w celach informacyjnych, aby tylko nikt nie wchodził mi z buciorami do mojej przestrzeni kreowanej przeze mnie rzeczywistości.
Jeśli jesteś rzeczywiście transerferem (lub "transferem", jak sam się nazywasz, ze względu na - jak przypuszczam - osiągniętą do tej pory już niezwykle wysoką platformę samorealizacji), to nikt Ci buciorami nie wejdzie w Twój świat, tylko dlatego że napisze Ci coś niecodziennego.
Pozdrawiam, i życzę dalszych sukcesów w samorealizacji, i w praktyce zawodowej.
- Transformator2012
- Posty: 621
- Rejestracja: sob lip 21, 2012 4:47 pm
Re: RELIGIA - wyjątkowo destrukcyjne wahadło!
@meiram.net nie trzeba z niczego rezygnować, wystarczy zachowywać zasadę Transerfingu!
Ja też mam swoje ulubione "nawyki" które w kontekście Transerfingu można określić "wahadełkami" ale lepiej mieć własne "oswojone wahadełka" niż miotać się na haczyku jakiegoś destrukcyjnego wahadła jak np. religijnego.
Ja też mam swoje ulubione "nawyki" które w kontekście Transerfingu można określić "wahadełkami" ale lepiej mieć własne "oswojone wahadełka" niż miotać się na haczyku jakiegoś destrukcyjnego wahadła jak np. religijnego.
WOLNOŚĆ WE WSZYSTKIM, TERAZ!
- Adramelech
- Posty: 415
- Rejestracja: śr paź 17, 2012 8:39 am
Re: RELIGIA - wyjątkowo destrukcyjne wahadło!
No, chyba że sobie takie duże wahadło "oswoisz"...
- Użytkowniczka
- Posty: 36
- Rejestracja: śr lip 17, 2013 2:14 pm
Re: RELIGIA - wyjątkowo destrukcyjne wahadło!
Posłałam syna do zerówki. Tygodniowo ma aż dwie lekcje religii i tylko jedną angielskiego. To farsa.
Źródło:
http://natemat.pl/72869,nasza-uzytkowni ... o-to-farsa
Źródło:
http://natemat.pl/72869,nasza-uzytkowni ... o-to-farsa
- Adramelech
- Posty: 415
- Rejestracja: śr paź 17, 2012 8:39 am
Re: RELIGIA - wyjątkowo destrukcyjne wahadło!
Czy ja wiem? Tu jest Polska. Niech się uczy polskiego lepiej. Niech czyta polskich klasyków. To chyba normalne, że uczy się o religii, która przez 1000 lat kształtowała dzieje narodu. A jak się to komuś nie podoba, to można emigrować do Arabii. Myślę, że tam o islamie będzie się uczył częsciej niż 1,5 godz. tygodniowo.
Re: RELIGIA - wyjątkowo destrukcyjne wahadło!
Jakby się uczyły o religii to by było całkiem fajnie, ale one się uczą religii a to różnica spora.
- Adramelech
- Posty: 415
- Rejestracja: śr paź 17, 2012 8:39 am
Re: RELIGIA - wyjątkowo destrukcyjne wahadło!
Rozumiem ale religii nie da się zrozumieć nie doświadczając jej, tak jak nie można nauczyć się np. sztuki walki z podręcznika, bez zajęć praktycznych. Tak i religię trzeba "popraktykować", by coś o niej wiedzieć. Bo religia to nie teoria, lecz styl życia, postrzegania.
- mariuszstr
- Posty: 312
- Rejestracja: pt mar 30, 2012 12:13 am
Re: RELIGIA - wyjątkowo destrukcyjne wahadło!
Dla mnie i najna i Adramelech macie rację :-) Jeśli celem danej duszy na obecne wcielenie jest poznać lepiej daną religię, to rzeczywiście rodzi się w takich warunkach, że ma okazję ją popraktykować. Ja np. przez doświadczenie bycia katolikiem rozumiem tą religię dość dogłębnie i jestem z tego zadowolony :-) Z drugiej strony, dla dusz bez takiego celu wystarczy pouczyć się religioznawstwa :-) Dlatego wszelkie dyskusje, że powinno być ustalone odgórnie "tak" albo "siak" są bezcelowe ! :D
- Transformator2012
- Posty: 621
- Rejestracja: sob lip 21, 2012 4:47 pm
Re: RELIGIA - wyjątkowo destrukcyjne wahadło!
@mariuszstr niestety KAŻDA religia jest ograniczeniem i jednocześnie bardzo destrukcyjnym wahadłem którego aby w pełni uprawiać Transerfing Rzeczywistości należy się jak najszybciej pozbyć. Dopóki to i inne ograniczenia mają nad Tobą władzę nie uda Ci się uaktywnić w sobie Zamiaru Sprawcy (tom V Transerfingu powtórz).
WOLNOŚĆ WE WSZYSTKIM, TERAZ!
- mariuszstr
- Posty: 312
- Rejestracja: pt mar 30, 2012 12:13 am
Re: RELIGIA - wyjątkowo destrukcyjne wahadło!
Transformator2012 : Oczywiście, że tak. Tylko ja myślę, że przed wcieleniem dusza wybiera sobie jakieś warunki początkowe, punkt startowy w przestrzeni wariantów :-) I na to składają się pewne ograniczenia, które dusza chce (dla dobrej zabawy!) pokonać, by osiągnąć Zamiar Sprawcy. Niektórym się to udaje, innym nie.
Jednym z takich ograniczeń jest właśnie religia, która mają zamiar przekazać rodzice :P
I żeby nie było nieporozumień, akurat od wahadła religii już się dawno uwolniłem (zdajesz się sugerować, że jestem pod jego wpływem), ale doświadczenia, jakie z tego wyniosłem, są cenne :D
Jednym z takich ograniczeń jest właśnie religia, która mają zamiar przekazać rodzice :P
I żeby nie było nieporozumień, akurat od wahadła religii już się dawno uwolniłem (zdajesz się sugerować, że jestem pod jego wpływem), ale doświadczenia, jakie z tego wyniosłem, są cenne :D
- Transformator2012
- Posty: 621
- Rejestracja: sob lip 21, 2012 4:47 pm
Re: RELIGIA - wyjątkowo destrukcyjne wahadło!
@mariuszstr pamietaj że to Forum czyta wiele osób i powinno się tu pisać w duchu Transerfingu
Uważam, że jeśli już ktoś tu trafi to powinien ujrzeć "światło do wolności"... bo przecież m.in. taka jest rola tego co tu robimy
Uważam, że jeśli już ktoś tu trafi to powinien ujrzeć "światło do wolności"... bo przecież m.in. taka jest rola tego co tu robimy
WOLNOŚĆ WE WSZYSTKIM, TERAZ!
- mariuszstr
- Posty: 312
- Rejestracja: pt mar 30, 2012 12:13 am
Re: RELIGIA - wyjątkowo destrukcyjne wahadło!
Ja tam żadnego poczucia misji nie mam :-) Rozszalało się nam wahadełko Transerfingu (LOL). Mamy pisać wszystko idealnie w duchu tej ideologii, i jeszcze mieć poczucie misji ! Ostro :D
- Transformator2012
- Posty: 621
- Rejestracja: sob lip 21, 2012 4:47 pm
Re: RELIGIA - wyjątkowo destrukcyjne wahadło!
Ja przynajmniej wolę to niż jakieś niebezpieczne i destrukcyjne... ale wybierzesz to co będziesz chciał.mariuszstr pisze:Ja tam żadnego poczucia misji nie mam Rozszalało się nam wahadełko Transerfingu (LOL). Mamy pisać wszystko idealnie w duchu tej ideologii, i jeszcze mieć poczucie misji ! Ostro
WOLNOŚĆ WE WSZYSTKIM, TERAZ!
Re: RELIGIA - wyjątkowo destrukcyjne wahadło!
@Adramelech myślę, że czytanie biblii i opowiadanie o perypetiach Mojżeszowych by wystarczyły i to by było nawet dobre, bo dobrze jest mieć wiedzę na taki temat. Ale po co te dzieci, przed rozpoczęciem i pod koniec lekcji mają się modlić? Po pierwsze, te modlitwy to klepanie formułek i każde dziecko wije się i robi to jak najszybciej, by w końcu móc wyjść na przerwę. Po drugie to takie pranie mózgu, bo potem większość młodzieży przystępującej do bierzmowania klepie te formułki, nie bardzo zastanawiając sie nad ich sensem. Po prostu je klepią. A po drugie jaki jest sens stawiania dzieciom ocen za znajomość 10 przykazań czy psalmów. Czy religijność człowieka powinno się oceniać? Pamiętam, że na początku mojej edukacji, to religia się do średniej wliczała. Paranoja. Religi powinni uczyć dzieci w kościele (jak już muszą, ponieważ wg mnie w ogóle nie powinni dzieci takich rzeczy uczyć, bo nie mogę wszystkim rodzicom powiedzieć, co mają robić se swoją pociechą), w luźnej przyjemniej atmosferze. Bez ocen i presji.
@Transformator niby piszesz w duchu transerfingu, ale nawoływanie do haseł by pisać w jego zgodzie z transerfingiem już zgodne nie jest
@Transformator niby piszesz w duchu transerfingu, ale nawoływanie do haseł by pisać w jego zgodzie z transerfingiem już zgodne nie jest
- mariuszstr
- Posty: 312
- Rejestracja: pt mar 30, 2012 12:13 am
Re: RELIGIA - wyjątkowo destrukcyjne wahadło!
No ja np. chwilowo korzystam z wahadła Transerfingu, chcę wprowadzić w swoje życie jego zasady, by odzyskać pełną wolność. Ale gdy już ten cel osiągnę, porzucę i Transerfing, ufając jedynie informacjom pochodzącym od duszy (zresztą sugerował to Zeland, żeby Transerfingu nie traktować jako prawdy absolutnej, bo to również rodzi nadmierne potencjały). Więc ogólnie jestem z wahadłem Transerfingu, ale jak widzę przejawy procesu upodobniania się tego wahadła do wahadeł religii (misyjność, walka z "herezjami") to lekko mi ręce opadają :-) Za długo byłem katolikiem, żeby nie dostrzegać takich niebezpiecznych tendencji :D :DTransformator2012 pisze:
Ja przynajmniej wolę to niż jakieś niebezpieczne i destrukcyjne... ale wybierzesz to co będziesz chciał. :razz: