RELIGIA - wyjątkowo destrukcyjne wahadło!
Moderatorzy: admin, marcelus, filip
- Adramelech
- Posty: 415
- Rejestracja: śr paź 17, 2012 8:39 am
Re: RELIGIA - wyjątkowo destrukcyjne wahadło!
Patrz, może znów się załapiesz na darmową rundkę...Transformator2012 pisze:Ale "fajnie" działają te wahadła - napisze się jedno słowo a tu już cała ideologia do tego jest tworzona...
- Transformator2012
- Posty: 621
- Rejestracja: sob lip 21, 2012 4:47 pm
Re: RELIGIA - wyjątkowo destrukcyjne wahadło!
Spoko, damy radę!meiram.net pisze:@ Transformator-Ale nie ja przyjęłam określenie "zombie" tylko najna. Ja starałam się powiedzieć, że to nie jest do końca dobre, że używa tak ostrych słów, ale nie reaguję tak histerycznie ...ja nie prowadzę krucjat, ja rozmawiam jak cywilizowany człowiek.
Choć zainteresowało mnie ostatnio jak tu na Forum działa destrukcyjne wahadło - OSĄDZANIA! Wahadła przed którym Zeland przestrzega...
WOLNOŚĆ WE WSZYSTKIM, TERAZ!
Re: RELIGIA - wyjątkowo destrukcyjne wahadło!
A to już jest nieprawda. Obrzezanie kobiet to nie jest tradycja islamska.meiram.net pisze:obrzezanie,
Ten temat jest bardzo dobry, ponieważ świetnie pokazuje działanie transerfingu! Niektórzy widzą i mają problem z islamem, inni - nie. Świat zawsze zgadza się z nami i na przykładzie tego tematu widać to chyba najlepiej. Tak jak zauważyli już koledzy:meiram.net pisze:p.s. zrobił się duży off top, w dziale na przywitania, ale widać temat dla wszystkich ciekawy.
i najnaTransformator2012 pisze:Niestety tak już jest, że Świat zawsze zgadza się z tymi, którzy wyrażają swoją wizję rzeczywistości.mariuszstr pisze: A zwierciadło Wam (wszystkim którzy tak myślą) posłusznie odpowie: tak, musicie.
Zatem - powodzenia
Na szczęście w mojej religii już nie ma i coraz bardziej urzeczywistnia się to w moim doświadczeniu!
Transformator napisał jedno lakoniczne zdanie i rozpętała się wojna. A skąd wiesz, że nie miał na myśli czegoś tak banalnego jak np. wykupienie koleżance recepty na tzw. "tabletkę po" przepisywaną zupełnie legalnie przez polskich ginekologów?Adramelech pisze:Teraz do mojej perełki, mojego milaszka, Transformatora.
Dziękuję za piękne świadectwo. W końcu coś konkretnego nt. Twoich dokonań. Napisz, proszę, czy współuczestnictwo w dziele, o którym z dumą napisałeś, wynika ze światopoglądu Transerfingu i jest jego realizacją? Pisałeś bowiem zawsze ogólnikowo, że Twe sukcesy na tym polu są świetne...Jeśli na zadane pytanie odpowiesz twierdząco, to aż boję się pomyśleć o innych potencjalnych Twych kreacjach. Z drugiej strony, jako miłośnik horroru, miałbym ochotę pociągnąć Cię za język... Może dasz się namówić na jeszcze jedno wynurzenie?..
"(...) ich mach mir die Welt, widewide wie sie mir gefällt."
- Transformator2012
- Posty: 621
- Rejestracja: sob lip 21, 2012 4:47 pm
Re: RELIGIA - wyjątkowo destrukcyjne wahadło!
Lex ja już nauczyłem się dopuszczać do mojej przestrzeni świata to co chcę a co do reszty to obserwuję tylko...
Choć ciekawi mnie ile w uczestnikach tego Forum jest już Wiedzy zbudowanej na Transerfingu a ile nadal manipulacji wahadeł...?
Choć ciekawi mnie ile w uczestnikach tego Forum jest już Wiedzy zbudowanej na Transerfingu a ile nadal manipulacji wahadeł...?
WOLNOŚĆ WE WSZYSTKIM, TERAZ!
- mariuszstr
- Posty: 312
- Rejestracja: pt mar 30, 2012 12:13 am
Re: RELIGIA - wyjątkowo destrukcyjne wahadło!
meiram.net: Destrukcyjność wahadła nauki przejawia się tym, że rości ono prawo do posiadania absolutnej, jedynej prawd i w przeświadczeniu, że każdy sprzeczny z nią pogląd trzeba tępić. Ja mam podejrzenie, że wahadło zachodniej nauki wywodzi się wprost z wahadła katolicyzmu, bo właśnie to bronienie jedynej słusznej prawdy i walka z "heretykami" są tu bardzo podobne. A współczesna nauka zachodnia wyrosła przecież w krajach, w których katolicyzm był silny - przecież np. współczesne uniwersytety, wywodzą się chyba ze średniowiecza., prawda?
- Transformator2012
- Posty: 621
- Rejestracja: sob lip 21, 2012 4:47 pm
Re: RELIGIA - wyjątkowo destrukcyjne wahadło!
mariuszstr - tak naprawdę to wszstko tu jest prościutkie jak drut: odwieczna walka o popleczników!
Bo inaczej to kto by utrzymywał te wahadła na powierzchni...?
Bo inaczej to kto by utrzymywał te wahadła na powierzchni...?
WOLNOŚĆ WE WSZYSTKIM, TERAZ!
- Adramelech
- Posty: 415
- Rejestracja: śr paź 17, 2012 8:39 am
Re: RELIGIA - wyjątkowo destrukcyjne wahadło!
Kochani, ja też się od Was uczę, inaczej nie czytałbym tego forum.
Ale co ciekawsze, uczę się przez Was o sobie.
Przykład z dziś.
Nie przepadam za dziećmi, nie mam i nie miałem ich nigdy. Nie planuję. Staram się unikać. Kocham ciszę (i dobrą muzykę). Wolałbym chyba najchętniej, by przestały się rodzić, i by ludzkość wymarła. Ziemia miałaby sposobność, by się zregenerować w końcu. Temat aborcji był mi zawsze obojętny, i chyba jest do dziś. Raczej byłbym zawsze na "tak", chyba. Nie moje małpy, nie mój cyrk.
Natomiast gdy dziś rano przeczytałem wyznanie Transformatora (również nie oceniam, nie potępiam), to... byłem zaszokowany, jakiś dziwny smutek mnie przeniknął...na parę chwil. Zauważyłem to po chwili, i zamyśliłem się nad sobą, jak mało jeszcze się znam...Naprawdę nie wiem, skąd to się wzięło...czy przez fakt zaskoczenia, że w takim miejscu o tym przeczytałem, i w taki sposób wyrażonym, że mi szczena opadła..? Przecież nie znam Transformatora, i powinny mi być obojętne jego doświadczenia... Sądziłem, że życie mnie zahartowało, że już jestem "twardzielem". Ciekawe doświadczenie. No i może w końcu winienem Transformatorowi podziękować za tę sposobność, by niespodziewanie wejść...wpaść w siebie?
Ale co ciekawsze, uczę się przez Was o sobie.
Przykład z dziś.
Nie przepadam za dziećmi, nie mam i nie miałem ich nigdy. Nie planuję. Staram się unikać. Kocham ciszę (i dobrą muzykę). Wolałbym chyba najchętniej, by przestały się rodzić, i by ludzkość wymarła. Ziemia miałaby sposobność, by się zregenerować w końcu. Temat aborcji był mi zawsze obojętny, i chyba jest do dziś. Raczej byłbym zawsze na "tak", chyba. Nie moje małpy, nie mój cyrk.
Natomiast gdy dziś rano przeczytałem wyznanie Transformatora (również nie oceniam, nie potępiam), to... byłem zaszokowany, jakiś dziwny smutek mnie przeniknął...na parę chwil. Zauważyłem to po chwili, i zamyśliłem się nad sobą, jak mało jeszcze się znam...Naprawdę nie wiem, skąd to się wzięło...czy przez fakt zaskoczenia, że w takim miejscu o tym przeczytałem, i w taki sposób wyrażonym, że mi szczena opadła..? Przecież nie znam Transformatora, i powinny mi być obojętne jego doświadczenia... Sądziłem, że życie mnie zahartowało, że już jestem "twardzielem". Ciekawe doświadczenie. No i może w końcu winienem Transformatorowi podziękować za tę sposobność, by niespodziewanie wejść...wpaść w siebie?
Re: RELIGIA - wyjątkowo destrukcyjne wahadło!
Adramelech muszę przyznać, że ja się chyba najwięcej uczę od Ciebie Wydawało mi się, że raczej zareaguję gniewnie na Twoją wypowiedź, ale się zdziwiłam. Byłam nie tylko spokojna, ale również uśmiechnięta Wtedy zrozumiałam, że automatycznie zastosowałam inwersję rzeczywistości? Symoron? Mimo iż nazwy nie spodziewałam, to byłam mile zaskoczona, że coś takiego weszło już mi w krew
Re: RELIGIA - wyjątkowo destrukcyjne wahadło!
.
Ostatnio zmieniony czw lut 20, 2014 6:49 am przez marcel, łącznie zmieniany 1 raz.
.
- Adramelech
- Posty: 415
- Rejestracja: śr paź 17, 2012 8:39 am
Re: RELIGIA - wyjątkowo destrukcyjne wahadło!
To bardziej chyba złożone. Wyróżniłbym takie kategorie mentalne w tym temacie:Lex pisze: Niektórzy widzą i mają problem z islamem, inni - nie. Świat zawsze zgadza się z nami i na przykładzie tego tematu widać to chyba najlepiej.
1__Tacy, którzy widzą (tzw. "widzący", najbardziej świadoma kasta ludzka, mająca cechy półbogów)
2__Tacy, którzy nie chcą widzieć (ze względu na lęki czy poczucie bezsilności, które taka rzeczywistość w nich budzi, lub przeprany mózg)
3__Tacy, którzy nie mogą widzieć ze względu na różne ułomności i ograniczenia oraz patologie psychiczne
4__Tacy, którzy widzą, lecz udają że nie widzą (ze względu na lęki czy poczucie bezsilności, które taka rzeczywistość w nich budzi, lub przeprany mózg, vide p.2)
A, to przepraszam. Też nie znoszę gumy, i chętnie "ryzykuję", bo uważam że warto. W bezpośrednim kontakcie doświadczam czegoś boskiego. Również w greckim. Uwielbiam ateistki.Lex pisze:Transformator napisał jedno lakoniczne zdanie i rozpętała się wojna. A skąd wiesz, że nie miał na myśli czegoś tak banalnego jak np. wykupienie koleżance recepty na tzw. "tabletkę po" przepisywaną zupełnie legalnie przez polskich ginekologów?
- Adramelech
- Posty: 415
- Rejestracja: śr paź 17, 2012 8:39 am
Re: RELIGIA - wyjątkowo destrukcyjne wahadło!
Wszystkie, z którymi sam się choćby pośrednio zetknąłem, rzeczywiście tak.marcel pisze:Nie wiem czy na temat ale : kiedyś wyczytałem że religie mogą się różnić wszystkim albo może je łączyć wiele wspólnych cech ale co do jednego się zgadzają nawet te pierwotne, mianowicie: istnieją dobre i złe duchy (dusze?).
Wyjątkiem jest satanizm. Ja znam bliżejtzw. nurt humanistyczny. Występuje tu inwersja i "zło" reprezentuje dobro dla wyznawcy tej drogi. Innymi słowy, czynię odwołania do tych bogów (i demonów), które w różnych religiach reprezentowały powszechnie tak pojmowane "zło", jak chrześcijański Szatan, i w nich upatruje się wsparcia i siły. Z własnego doświadczenia powiem, że to (w moim przypadku) zawsze się sprawdza, tj. naprawdę powoduje czasem namacalne jakieś zawirowania w otaczającym polu energetycznym. Po rytuale zdarzało mi się doświadczyć różnych anomalii w zachowaniu ludzi i przedmiotów, ale co najważniejsze, po prostu skutkuje. To chyba religia, która jest mi wewnętrznie najbliższa, choć nie afiszuję się z tym wśród znajomych.
- Transformator2012
- Posty: 621
- Rejestracja: sob lip 21, 2012 4:47 pm
Re: RELIGIA - wyjątkowo destrukcyjne wahadło!
marcel - każda religia ma "marchewkę i kijek" i najwyższa pora aby to od siebie odrzucić. Po co być ciągle wykorzystywanym...?
Moje ulubione Credo jest takie:
Nie ma początku, nie ma końca,
Jest tytko zmiana.
Nie ma nauczyciela, nie ma ucznia,
Jest tylko pamiętanie.
Nie ma dobra, nie ma zła,
Jest tylko wyrażenie.
Nie ma połączenia, nie ma dzielenia,
Jest tylko jedność.
Nie ma radości, nie ma smutku,
Jest tylko miłość.
Nie ma większości, nie ma mniejszości,
Jest tylko równowaga.
Nie ma zastoju, nie ma entropii,
Jest tylko ruch.
Nie ma czuwania, nie ma snu,
Jest tylko istnienie.
Nie ma ograniczenia, nie ma przypadku,
Jest tylko plan.
Ale najważniejsza dla nas jest ZABAWA!!!
Moje ulubione Credo jest takie:
Nie ma początku, nie ma końca,
Jest tytko zmiana.
Nie ma nauczyciela, nie ma ucznia,
Jest tylko pamiętanie.
Nie ma dobra, nie ma zła,
Jest tylko wyrażenie.
Nie ma połączenia, nie ma dzielenia,
Jest tylko jedność.
Nie ma radości, nie ma smutku,
Jest tylko miłość.
Nie ma większości, nie ma mniejszości,
Jest tylko równowaga.
Nie ma zastoju, nie ma entropii,
Jest tylko ruch.
Nie ma czuwania, nie ma snu,
Jest tylko istnienie.
Nie ma ograniczenia, nie ma przypadku,
Jest tylko plan.
Ale najważniejsza dla nas jest ZABAWA!!!
WOLNOŚĆ WE WSZYSTKIM, TERAZ!
- Adramelech
- Posty: 415
- Rejestracja: śr paź 17, 2012 8:39 am
Re: RELIGIA - wyjątkowo destrukcyjne wahadło!
meiram.net pisze: @Adramelech Chyba już wolałam, jak z dwojga złego broniłeś tradycyjnej religii. To sobie wahadełko wybrałeś, a pewnie, że skuteczne bo ssie jak pijawka...eh...
Satanizm uznaje Zwierzę za świętość i wzór naturalnej egzystencjonalnej czystości, i dlatego jest mi najbliższy. Wbrew propagandzie, satanistą nie może być ktoś, kto np. krzywdzi zwierzę dla innego celu niż własne przetrwanie lub, broń Boże, chciałby je "bogu" złożyć w "ofierze".
Natomiast człowieka, który wyczerpuje warunki, by uznać go za niebezpiecznego wroga jak najbardziej (rytualnie) złożyć można. To naturalne i bez zakłamania. I odpowiedzialność każdy bierze na siebie.
A folkloru i prawdy oraz bezstronności, na ile je sam rozumiem, dalej będę bronił. Ale dla człowieka tak przenikniętego żądzą rozkoszy ciała ta religia, satanizm, jest najnaturalniejsza. Po prostu.
- Adramelech
- Posty: 415
- Rejestracja: śr paź 17, 2012 8:39 am
Re: RELIGIA - wyjątkowo destrukcyjne wahadło!
Marcel, słuchaj Transformatora, to będziesz w zimie w trampkach chodził . Diaboł wymiata.Transformator2012 pisze:marcel - każda religia ma "marchewkę i kijek" i najwyższa pora aby to od siebie odrzucić. Po co być ciągle wykorzystywanym...?
- Transformator2012
- Posty: 621
- Rejestracja: sob lip 21, 2012 4:47 pm
Re: RELIGIA - wyjątkowo destrukcyjne wahadło!
Marcel - w zimę w Australii lato jest, to i trampki się przydadzą!Adramelech pisze:Marcel, słuchaj Transformatora, to będziesz w zimie w trampkach chodził . Diaboł wymiata.Transformator2012 pisze:marcel - każda religia ma "marchewkę i kijek" i najwyższa pora aby to od siebie odrzucić. Po co być ciągle wykorzystywanym...?
WOLNOŚĆ WE WSZYSTKIM, TERAZ!
- Adramelech
- Posty: 415
- Rejestracja: śr paź 17, 2012 8:39 am
Re: RELIGIA - wyjątkowo destrukcyjne wahadło!
Mi też się podoba. Tylko jak to się ma do rzeczywistości? Równowaga?... W sytuacji, gdzie największe bogactwo spoczywa w rękach 1% ludzkości, Rotschildów itp. a reszta albo obchodzi się smakiem na przyjemności i wywczasy, albo i umiera z głodu, jak w Afryce? To tylko mały przykład.meiram.net pisze:@Transformator - ciekawe credo.
- Transformator2012
- Posty: 621
- Rejestracja: sob lip 21, 2012 4:47 pm
Re: RELIGIA - wyjątkowo destrukcyjne wahadło!
Bo to jest Credo "przebudzonego"Adramelech pisze:Mi też się podoba. Tylko jak to się ma do rzeczywistości? Równowaga?... W sytuacji, gdzie największe bogactwo spoczywa w rękach 1% ludzkości, Rotschildów itp. a reszta albo obchodzi się smakiem na przyjemności i wywczasy, albo i umiera z głodu, jak w Afryce? To tylko mały przykład.meiram.net pisze:@Transformator - ciekawe credo.
Wybór należy do każdego! Tylko jak znaczna większość "śpi" to doświadcza tego o czym piszesz, a Ci co się "przebudzili" sami decydują co ich spotyka...
WOLNOŚĆ WE WSZYSTKIM, TERAZ!
- Adramelech
- Posty: 415
- Rejestracja: śr paź 17, 2012 8:39 am
Re: RELIGIA - wyjątkowo destrukcyjne wahadło!
@Transformator, wiem że to miałeś na myśli w kontekście credo. Chciałem Cię tylko sprowokować. Lubię czytać Twoje wypowiedzi, a czasem lubię się z Tobą podroczyć. Podnosi mi to poziom energii, jak któraś z Pań słusznie gdzieś zauważyła.
W sumie dobrze jest zrobić takie badanie, i potraktować je jako "okresowe"... Na pewno nie zaszkodzinajna pisze: Chyba nic mu nie grozi, nawet jakby się zgłosił na policję i powiedział, że zabił 40 latka to policja by kazała wskazać ciało, jego resztki, innymi słowy jakikolwiek dowód. Wtedy by co najwyżej wysłali go na leczenie czy wszystko z nim ok
Re: RELIGIA - wyjątkowo destrukcyjne wahadło!
Te słowa potwierdzają moją wcześniejszą uwagę w innym temacie, że jednak energetyczny wampirek z CiebieAdramelech pisze: a czasem lubię się z Tobą podroczyć. Podnosi mi to poziom energii
- Adramelech
- Posty: 415
- Rejestracja: śr paź 17, 2012 8:39 am
Re: RELIGIA - wyjątkowo destrukcyjne wahadło!
Taki już się urodziłem...