JESTEM BARDZO WDZIECZNA ZA KAZDA FORME POMOCY:)
Moderatorzy: admin, marcelus, filip
JESTEM BARDZO WDZIECZNA ZA KAZDA FORME POMOCY:)
witam,
po dlugiej (kilkuletniej) przerwie powrocilam do praktykowania transerfingu. zmieniam calkowicie swoje nastawienie, poniewaz od dlugiego czasu zylam calkowicie poza wlasna kontrola - tam dokad mnie zawialo, tam szlam, czesto niezadowolona, sfrustrowana, rozczarowana. teraz ponownie przejmuje kontrole nad wlasnym zyciem. widze drobne postepy, chociaz oczywiscie wiem, ze przede mna jeszcze troche pracy (a to z racji, ze lustrzane zwierciadlo dziala z opoznieniem ). staram sie regularnie wizualizowac (odtwarzac slajdy), wpedza mnie to w dobry nastroj, sprawiajac takze, ze wierze, iz wszystko moze ulozyc sie dokladnie tak, jak sobie to wymyslilam (tzn. wybralam).
mam jednak jeszcze kłopoty z wychwytywaniem z rzeczywistości pozytywnych aspektów i pomijaniem tych negatywnych. jest wiele rzeczy, ktore sciagaja mnie w dol i nie tak latwo jest je zignorowac. wiem, ze to kwestia czasu i wkrotce i tutaj dostrzege postepy, ale bylabym Wam wdzieczna za jakies rady, ktore byc moze pomogly Wam w podobnej sytuacji?
chciałabym zaznaczyc, że zaczynam praktycznie od samego dna, bo moje życie wręcz wywróciło się do góry nogami, ponieważ działałam wręcz odwrotnie do tego, czego naucza Zeland. obecna sytuacja (efekt moich przeszłych myśli) nie wygląda więc zbyt zachęcająco, mimo to wiem, że moje wizje mają moc.
potrzebuję tylko trochę wsparcia
po dlugiej (kilkuletniej) przerwie powrocilam do praktykowania transerfingu. zmieniam calkowicie swoje nastawienie, poniewaz od dlugiego czasu zylam calkowicie poza wlasna kontrola - tam dokad mnie zawialo, tam szlam, czesto niezadowolona, sfrustrowana, rozczarowana. teraz ponownie przejmuje kontrole nad wlasnym zyciem. widze drobne postepy, chociaz oczywiscie wiem, ze przede mna jeszcze troche pracy (a to z racji, ze lustrzane zwierciadlo dziala z opoznieniem ). staram sie regularnie wizualizowac (odtwarzac slajdy), wpedza mnie to w dobry nastroj, sprawiajac takze, ze wierze, iz wszystko moze ulozyc sie dokladnie tak, jak sobie to wymyslilam (tzn. wybralam).
mam jednak jeszcze kłopoty z wychwytywaniem z rzeczywistości pozytywnych aspektów i pomijaniem tych negatywnych. jest wiele rzeczy, ktore sciagaja mnie w dol i nie tak latwo jest je zignorowac. wiem, ze to kwestia czasu i wkrotce i tutaj dostrzege postepy, ale bylabym Wam wdzieczna za jakies rady, ktore byc moze pomogly Wam w podobnej sytuacji?
chciałabym zaznaczyc, że zaczynam praktycznie od samego dna, bo moje życie wręcz wywróciło się do góry nogami, ponieważ działałam wręcz odwrotnie do tego, czego naucza Zeland. obecna sytuacja (efekt moich przeszłych myśli) nie wygląda więc zbyt zachęcająco, mimo to wiem, że moje wizje mają moc.
potrzebuję tylko trochę wsparcia
Re: JESTEM BARDZO WDZIECZNA ZA KAZDA FORME POMOCY:)
Proponuję od początku przeczytać wszystkie książki.Ja czasami wracam do lektury i bardzo mnie to pozytywnie "nakręca"; za każdym razem znajduję coś nowego dla siebie.Pozdrawiam i życzę powodzenia
- Transformator2012
- Posty: 621
- Rejestracja: sob lip 21, 2012 4:47 pm
Re: JESTEM BARDZO WDZIECZNA ZA KAZDA FORME POMOCY:)
Effy ja po prostu zacytuję fragment z jednego z tomów o Transerfingu:
"Transerfing to styl życia, a nie po prostu zbiór technik spełniających pragnienia. Trudno oczekiwać, że początkującemu transerferowi wszystko będzie szło jak po maśle. Istnieje niebezpieczeństwo, że stanie się panem nie tylko swojego świata, ale też ubzdura sobie, że jest panem cudzych światów. A wtedy dostanie w łeb. Krótko mówiąc: „mój świat troszczy się o mnie”.
Obudź Świadomość!
Pozdrawiam!
"Transerfing to styl życia, a nie po prostu zbiór technik spełniających pragnienia. Trudno oczekiwać, że początkującemu transerferowi wszystko będzie szło jak po maśle. Istnieje niebezpieczeństwo, że stanie się panem nie tylko swojego świata, ale też ubzdura sobie, że jest panem cudzych światów. A wtedy dostanie w łeb. Krótko mówiąc: „mój świat troszczy się o mnie”.
Obudź Świadomość!
Pozdrawiam!
WOLNOŚĆ WE WSZYSTKIM, TERAZ!
Re: JESTEM BARDZO WDZIECZNA ZA KAZDA FORME POMOCY:)
szczególnie zależy mi na przyciągnięciu do siebie ludzi: znajomych, przyjaciół, towarzyszy macie jeszcze jakieś rady?
- Transformator2012
- Posty: 621
- Rejestracja: sob lip 21, 2012 4:47 pm
Re: JESTEM BARDZO WDZIECZNA ZA KAZDA FORME POMOCY:)
Owszem! Transerfing Rzeczywistości tom III "Naprzód w przeszłość" - rozdział II "Frailing"... i wszystko w temacie!Effy pisze:szczególnie zależy mi na przyciągnięciu do siebie ludzi: znajomych, przyjaciół, towarzyszy macie jeszcze jakieś rady?
WOLNOŚĆ WE WSZYSTKIM, TERAZ!
Re: JESTEM BARDZO WDZIECZNA ZA KAZDA FORME POMOCY:)
Ważniejsze od slajdów jest tworzenie tła i ogólna zmiana sposobu myślenia, sposobu postrzegania świata. Już sama świadomość, że wszystko działa na naszą korzyść zmienia naszą rzeczywistość i utrwala ten sposób myślenia.
Re: JESTEM BARDZO WDZIECZNA ZA KAZDA FORME POMOCY:)
Wszystkie techniki są jednakowo ważne, a nawet skuteczne jest wybiórcze ich stosowanie - najlepiej tych, które najbardziej Ci się podobają.
Re: JESTEM BARDZO WDZIECZNA ZA KAZDA FORME POMOCY:)
Effy, tak sobie myślę....użyję takiego porównania:
gdy chcemy zgodnie z najnowszymi kanonami leczyć ciało, to należy je najpierw oczyścić, są różne na to sposoby:
jelitowy, wątrobowy, długimi dietami itp
Gdy chcesz leczyć nieoczyszczony organizm świetnym lekiem , to jakbyś chciał poperfumować kontener pełen śmieci.
Dotarło do mnie niedawno....że jestem bardzo chora, ale nie cieleśnie. Przerwałam czytanie VI tomu Zelanda ,
bo pomyslałam ,że dopóki nie uporządkuję SIEBIE w środku.....to zastosowanie jakiejkolwiek techniki transerfingu spełznie na niczym,
ześlizgnie się po mojej obolałej duszy. Dzięki wiernej tu MLescape, w ktorej znalazłam przemiłego doradcę ...
sięgnęłam po lekture Eckharta Tolle'a NOWA ZIEMIA i POTĘGA TERAŹNIEJSZOŚCI. Jest to świetna , prześpieszona forma autoterapii...i dużo tańsza od wieloletniej psychoterapii w gabinecie.
Odkryłam w sobie ciało bolesne, tak nazywa to Tolle....i przeraziła mnie jego władza nade mną.
To ono było przyczyna wielu nieszczęść w moim życiu,/ sama robiłam sobie a -kuku/
myślę,że jesteś Effy obolala....i nie wiem , co powiedzą na to stare wygi transerfingu, ale czyż nie należy
uzdrowić wpierw Duszy, by z zapałem móc serfować po Rzeczywistości?
ps. przykład obecności ciała bolesnego ---- mój atak w założonym poście śpiący portal. przepraszam F.
gdy chcemy zgodnie z najnowszymi kanonami leczyć ciało, to należy je najpierw oczyścić, są różne na to sposoby:
jelitowy, wątrobowy, długimi dietami itp
Gdy chcesz leczyć nieoczyszczony organizm świetnym lekiem , to jakbyś chciał poperfumować kontener pełen śmieci.
Dotarło do mnie niedawno....że jestem bardzo chora, ale nie cieleśnie. Przerwałam czytanie VI tomu Zelanda ,
bo pomyslałam ,że dopóki nie uporządkuję SIEBIE w środku.....to zastosowanie jakiejkolwiek techniki transerfingu spełznie na niczym,
ześlizgnie się po mojej obolałej duszy. Dzięki wiernej tu MLescape, w ktorej znalazłam przemiłego doradcę ...
sięgnęłam po lekture Eckharta Tolle'a NOWA ZIEMIA i POTĘGA TERAŹNIEJSZOŚCI. Jest to świetna , prześpieszona forma autoterapii...i dużo tańsza od wieloletniej psychoterapii w gabinecie.
Odkryłam w sobie ciało bolesne, tak nazywa to Tolle....i przeraziła mnie jego władza nade mną.
To ono było przyczyna wielu nieszczęść w moim życiu,/ sama robiłam sobie a -kuku/
myślę,że jesteś Effy obolala....i nie wiem , co powiedzą na to stare wygi transerfingu, ale czyż nie należy
uzdrowić wpierw Duszy, by z zapałem móc serfować po Rzeczywistości?
ps. przykład obecności ciała bolesnego ---- mój atak w założonym poście śpiący portal. przepraszam F.
Re: JESTEM BARDZO WDZIECZNA ZA KAZDA FORME POMOCY:)
Mysle, ze masz racje z tym oczyszczeniem McDucha.
Jednoczesnie jednak uwazam, ze nie potrzeba az tak bardzo sie przygotowywac przed wglebieniem sie w Transerfing i stosowaniem go.No bo juz samo praktykowanie Transerfingu jest oczyszczeniem dla duszy.
Kiedy likwidujemy nadmierne potencjaly to dajemy duszy odetchnac.Juz nie musimy walczyc, dreczyc sie myslami, zalami itp.
Zeland pisze,ze zabijaja nas zbedne emocje takie jak zal,poczucie winy, niecierpliwe oczekiwanie, niepokoje...
Radzi nam zebysmy zdefinjowali swoj cel a wtedy dusza uzdrowi sie sama i zacznie "spiewac"
Ja sama odkad siegnelam po Transerfing , nie poszukuje juz innych prawd, rozwiazan bo uwazam ze u Zelanda mam jasne wytyczne i one mi odpowiadaja.
Powiem jeszcze, ze ostatnio mam fajne zbiegi okolicznosci bo nie szukajac znajduje rozwiazania moich problemow.Wszystko pojawia sie samo.
Nalezy tylko byc czujnym i nie upierac sie przy jednym rozwiazaniu.
Jednoczesnie jednak uwazam, ze nie potrzeba az tak bardzo sie przygotowywac przed wglebieniem sie w Transerfing i stosowaniem go.No bo juz samo praktykowanie Transerfingu jest oczyszczeniem dla duszy.
Kiedy likwidujemy nadmierne potencjaly to dajemy duszy odetchnac.Juz nie musimy walczyc, dreczyc sie myslami, zalami itp.
Zeland pisze,ze zabijaja nas zbedne emocje takie jak zal,poczucie winy, niecierpliwe oczekiwanie, niepokoje...
Radzi nam zebysmy zdefinjowali swoj cel a wtedy dusza uzdrowi sie sama i zacznie "spiewac"
Ja sama odkad siegnelam po Transerfing , nie poszukuje juz innych prawd, rozwiazan bo uwazam ze u Zelanda mam jasne wytyczne i one mi odpowiadaja.
Powiem jeszcze, ze ostatnio mam fajne zbiegi okolicznosci bo nie szukajac znajduje rozwiazania moich problemow.Wszystko pojawia sie samo.
Nalezy tylko byc czujnym i nie upierac sie przy jednym rozwiazaniu.
- Transformator2012
- Posty: 621
- Rejestracja: sob lip 21, 2012 4:47 pm
Re: JESTEM BARDZO WDZIECZNA ZA KAZDA FORME POMOCY:)
Znam też to z doświadczenia... (p.s. "Mój świat troszczy się o mnie")Cacek08 pisze:Powiem jeszcze, ze ostatnio mam fajne zbiegi okolicznosci bo nie szukajac znajduje rozwiazania moich problemow.Wszystko pojawia sie samo.
Nalezy tylko byc czujnym i nie upierac sie przy jednym rozwiazaniu.
Być czujnym - włączyć Nadzorcę i już jest lepiej!
WOLNOŚĆ WE WSZYSTKIM, TERAZ!
Re: JESTEM BARDZO WDZIECZNA ZA KAZDA FORME POMOCY:)
Masz racje Transformator2012, wlasnie trzeba zaufac swemu Swiatu.Moj dba o mnie a ja tylko wypatruje sygnalow od niego.
Dlatego nie marnotrawie energii na zamartwianie sie i szukanie rozwiazan na oslep, walczac i upierajac sie przy swoim zdaniu.
Zanim skrytykuje cudzy pomysl, probuje go i czesto wychodzi na to ze ktos nieswiadomie podrzucil mi rewelacyjne rozwiazanie, niejako przyniosl mi je podane na tacy.Podoba mi sie ta moja nowa jakosc zycia i codzien wskakuje na rece mojemu opiekunczemu swiatu i daje sie niesc i z radoscia obserwujac droge i czuje sie wolna i szczesliwa.
Dlatego nie marnotrawie energii na zamartwianie sie i szukanie rozwiazan na oslep, walczac i upierajac sie przy swoim zdaniu.
Zanim skrytykuje cudzy pomysl, probuje go i czesto wychodzi na to ze ktos nieswiadomie podrzucil mi rewelacyjne rozwiazanie, niejako przyniosl mi je podane na tacy.Podoba mi sie ta moja nowa jakosc zycia i codzien wskakuje na rece mojemu opiekunczemu swiatu i daje sie niesc i z radoscia obserwujac droge i czuje sie wolna i szczesliwa.
Re: JESTEM BARDZO WDZIECZNA ZA KAZDA FORME POMOCY:)
Witam Effy.
Na Twoim miejscu (nie wiem czy ktoś przede mną o tym napisał?) zaczęłabym oddychać.Podczas oddychania koncentruj się na wdychanym i wydychanym powietrzu.To pomoże Ci złapać kontakt ze sobą.Uważam,że to jest najważniejsze- miłość do siebie.Wtedy wiesz ,że jesteś swoim przyjacielem,że mozesz liczyć na siebie, że cokolwiek robisz i myślisz to jest tylko dla CIebie a więc dawaj sobie wszystko co najlepsze, bo przecież możesz liczyć na swoje wsparcie.Wtedy emanując taką energią miłości to samo przyciąasz- pojawiają się przyjażni ludzie, przyjaciele....
" Nie szukaj szczęścia na zewnątrz, bo tak jak ty rozczarowałaś innych oni ciebie rozczarują"
Napisałam ten cytat,chcąc przekzać Ci ,że sama kochaj siebie i tylko to się liczy,resztę załatwi Wszechświat.
Widzisz jaką masz moc w sobie!!!!
Pozdrawiam Cię cieplutko.
Na Twoim miejscu (nie wiem czy ktoś przede mną o tym napisał?) zaczęłabym oddychać.Podczas oddychania koncentruj się na wdychanym i wydychanym powietrzu.To pomoże Ci złapać kontakt ze sobą.Uważam,że to jest najważniejsze- miłość do siebie.Wtedy wiesz ,że jesteś swoim przyjacielem,że mozesz liczyć na siebie, że cokolwiek robisz i myślisz to jest tylko dla CIebie a więc dawaj sobie wszystko co najlepsze, bo przecież możesz liczyć na swoje wsparcie.Wtedy emanując taką energią miłości to samo przyciąasz- pojawiają się przyjażni ludzie, przyjaciele....
" Nie szukaj szczęścia na zewnątrz, bo tak jak ty rozczarowałaś innych oni ciebie rozczarują"
Napisałam ten cytat,chcąc przekzać Ci ,że sama kochaj siebie i tylko to się liczy,resztę załatwi Wszechświat.
Widzisz jaką masz moc w sobie!!!!
Pozdrawiam Cię cieplutko.
Re: JESTEM BARDZO WDZIECZNA ZA KAZDA FORME POMOCY:)
podpowiedzcie mi jeszcze jak nie oczekiwać?
Re: JESTEM BARDZO WDZIECZNA ZA KAZDA FORME POMOCY:)
Dużo by tu pisać ...to jest w nas..wiedza,że mam,że to jest moje bo ja tak chcę, bo sama stwarzam swoją rzeczywistość. Czy to wiesz,czy wierzysz, nie ma znaczenia to i tak się dzieje właśnie w ten sposób.Effy pisze:podpowiedzcie mi jeszcze jak nie oczekiwać?
Zawsze bardzo zabiegałam o względy swojego rodzeństwa (jestem najmłodsza), a zwłaszcza siostry. Ona traktowała mnie bardzo często jak "konieczne zło",a ja zawsze byłam do usług .Kilka lat temu sytuacja się zmieniła i nawet nie wiem kiedy. Zmieniłam się ja. Przestało mi zależeć (odpuściłam). Przestałam oczekiwać ,że ktoś mi da ...sama sobie daję i choć czasem widzę nieszczerość w relacjach między nami wiem ,że to jest w porządku i już.
Poczytaj " Białą księgę" Ramthii. Często do niej wracam i biorę z niej to co jest dla mnie.
Porozmawiaj a właściwie posłuchaj siebie, emocji, które są w Tobie i zapytaj siebie czy jest Ci z nimi dobrze... Daj sobie mnóstwo bezwarunkowej MIŁOŚCI.
Re: JESTEM BARDZO WDZIECZNA ZA KAZDA FORME POMOCY:)
Po prostu.....NIE OCZEKIWAĆ!!!.....Odkryłam To ...jakies 15 lat temu, że póki czegoś oczekiwałam ...nie nadchodziło. Gdy odpuszczałam, ale dosłownie puszczałam w niepamięć i nie zajmowałam się tematem....przychodziło do mnie. Dotyczyło to zgubionego kluczyka od skrzynki, jak i....Miłości....I to i To do mnie przyszło. serio....nie pojmuje twojego pytania....jak nie oczekiwać? No po prostu.....zapomniec o tym. Czy miałaś w swoim zyciu takie przypadki/ na pewno wiele/ ,że nie potrafiłas przypomniec sobie nazwiska, nazwy, imienia? choć bardzo sie starałaś? Odpowiedź przychodziła wtedy , gdy byłas zajeta czyms innym, po paru dniach, w innych okolicznościach oderwanych od pytania. I tak to sie dzieje. I nie sądze , by była instrukcja "jak nie oczekiwać". Wiem o tym od wielu wielu lat, i sprzedałam swoja wiedze paru osobom, przyznali mi rację. Rozumiem,że ty chcesz przestać oczekiwać czegoś Wielkiego. Ja w ten sposób/ poprzez rozluźnienie umysłu znalazłam wielka miłość i...zgubione kluczyki, portfele, szczotki, płyty, książki i tp. Twoja podświadomośc wszystko wie, Twój Duch wszystko wie, podnieś kurtynę Umysłu, tę ciężką kurtynę...