Zmiana drogi

Miejsce na Twoje spostrzeżenia, relacje o tym, co udało Ci się zastosować i jaki wpływ na Twoje życie wywarł Transerfing

Moderatorzy: admin, marcelus, filip

vindpust
Posty: 25
Rejestracja: śr sie 19, 2009 5:54 pm
Zmiana drogi

Post autor: vindpust » śr sie 19, 2009 7:03 pm

Zdalam sobie sprawe ze przepracowywanie traum nie doprowadzily do duzo lepszego samopoczucia. Owszem zmienila sie swiadomosc ale do sedna tego co mi dolega nie moglam sie dostac.
Bardzo szybko kapuje o co chodzi z transerfing, to dla mnie jak dar od jakiejs przyjaznej duszy (moze mojej wlasnej duszy).
Postanowilam zmienic sobie droge gdzie jestem soba (nie tymi udawaniami, maskami).
Wyrazilam glosno swoj zamiar i chec oczyszczenia zamiaru.

No i zaczelo sie dziac.

Wyszlo slowo: "zmiana"
Skupilam sie na tym slowie i zdalam sobie sprawe ze to nie ja musze sie zmieniac a swoja droge. Pojawily sie wspomnienia jak bylam napominana (w dziecinstwie) zebym sie zmienila bo bedzie mi zle w zyciu. No wiec wyparlam sie swojej woli (woli mojego serca) i naprzyklejalam sobie mase innych wol: mamusi, babci, brata, i wiele innych i tak sobie zylam w zniewoleniu.
Wyszla potezna trauma ze slowami: "nie potrafie zyc bez wlasnej woli" i "musze zapomniec co chce". A dzisiaj czuje sie jak nowo narodzona. Lekka, spokojna, radosna.

Swiadomosc zmiany drog to potezna wiedza. To prawie jak wejscie do sklepu i zamowienie towaru. Sprzedawca pokazuje towar i pokazuje co mam oczyscic zeby ten towar dostac.

To po dwoch dniach obcowania z Transferingiem :)


ODPOWIEDZ