Slajdy
Moderatorzy: admin, marcelus, filip
Re: Slajdy
Dlaczego fajne rzeczy przytrafiają się tylko innym? Nikt mnie tu nie obraża, nie wyzywa, nie kłóci się ze mną. To może chociaż obgadajcie mnie na sabacie, co?
- Prometeusz
- Posty: 1848
- Rejestracja: pt kwie 20, 2012 9:21 am
Re: Slajdy
Ostatnio zmieniony wt kwie 01, 2014 2:03 am przez Prometeusz, łącznie zmieniany 2 razy.
Taki jest kres wszelkiego gejdżu: wola gejdżowania.
Re: Slajdy
To dlaczego mi tego nie robisz, skoro umiesz, a nawet jesteś w tym kierunku wybitnie utalentowany?Prometeusz pisze:
A propo! Pamiętacie jak na skype mówiłem, że mam talent? To jest właśnie jego próbka. Hahahahaha
Re: Slajdy
Ja też tu jestem.marcel pisze:
Meriam, Mariuszu, Kasiu, Prometeuszu wznoszę toast (wiskaczem z robala ) za kolory życia i Wasze zdrowie
- Prometeusz
- Posty: 1848
- Rejestracja: pt kwie 20, 2012 9:21 am
Re: Slajdy
@Marcel. Dotknąłeś istoty zaistniałej sytuacji. poszukam drabinki i e-tam-ne sobie w podłogę.
Ostatnio zmieniony wt gru 03, 2013 1:32 pm przez Prometeusz, łącznie zmieniany 2 razy.
Taki jest kres wszelkiego gejdżu: wola gejdżowania.
- Prometeusz
- Posty: 1848
- Rejestracja: pt kwie 20, 2012 9:21 am
Re: Slajdy
Oj tam, oj tamDylla pisze:To dlaczego mi tego nie robisz, skoro umiesz, a nawet jesteś w tym kierunku wybitnie utalentowany?
Taki jest kres wszelkiego gejdżu: wola gejdżowania.
Re: Slajdy
Dziękujęmeiram.net pisze:@Lex - nie latające jabłka i wejście w związek to nie są tak samo trudne sprawy. Ta druga jest całkiem realna. Jeśli to dla Ciebie ważne, to w końcu się pojawi właściwa osoba. Na świecie jest tyle ludzi, na pewno nie jeden osobnik jest właściwy i dobry do relacji z Tobą.
Tyle że właśnie nie wiem, może tu zawyżam jakoś ważność poza tym no... no dla mnie to jawi się w tej chwili jako tak samo trudne jak te jabłka spadające w niebo
Linie życia mogą się jednak przecinaćmeiram.net pisze:A co do równoległych rzeczywistości. Skoro rozmawiamy, to znaczy, że jesteśmy w jednej rzeczywistości, gdybyś był w innej, nie zaistniałby kontakt.
Szkoda Mnie nie przeszkadzało, że miałaś odmienne zdanie i tak dużo wątpliwości. Ale prawdopodobnie nikt z nas i tak ich nie rozwieje, to możesz zrobić tylko Ty.meiram.net pisze:Ale nie martw się Prometeusz nowego odcinka nie będzie. Napisałam do admina prośbę o skasowanie mojego konta ze wszystkimi postami.
A tak w ogóle to nie podoba mi się w jakim kierunku ten wątek się potoczył...
"(...) ich mach mir die Welt, widewide wie sie mir gefällt."
- Prometeusz
- Posty: 1848
- Rejestracja: pt kwie 20, 2012 9:21 am
Re: Slajdy
Życzę więcej optymizmu w dalszej drodze
Ostatnio zmieniony wt gru 03, 2013 1:31 pm przez Prometeusz, łącznie zmieniany 1 raz.
Taki jest kres wszelkiego gejdżu: wola gejdżowania.
Re: Slajdy
Który dostała i to całkiem poważny (tzn. ja bym może takich rzeczy nie wziął do siebie, ale rozumiem że ktoś może wziąć).Prometeusz pisze:@Lex sęk w tym, że Maria chyba od dłuższego czasu zbierała się do opuszczenia forum tylko szukała pretekstu
?? nie wiem co masz na myśli, nie widzę dlaczego miałoby być lepiej np. dla mniePrometeusz pisze:Widocznie tak miało być i dla każdego będzie lepiej.
"(...) ich mach mir die Welt, widewide wie sie mir gefällt."
- Prometeusz
- Posty: 1848
- Rejestracja: pt kwie 20, 2012 9:21 am
Re: Slajdy
Nic tylko się Cieszyć
Ostatnio zmieniony wt gru 03, 2013 1:31 pm przez Prometeusz, łącznie zmieniany 1 raz.
Taki jest kres wszelkiego gejdżu: wola gejdżowania.
- Prometeusz
- Posty: 1848
- Rejestracja: pt kwie 20, 2012 9:21 am
Re: Slajdy
yhym.
Ostatnio zmieniony wt gru 03, 2013 1:30 pm przez Prometeusz, łącznie zmieniany 1 raz.
Taki jest kres wszelkiego gejdżu: wola gejdżowania.
- Prometeusz
- Posty: 1848
- Rejestracja: pt kwie 20, 2012 9:21 am
Re: Slajdy
Ok.
Ostatnio zmieniony wt gru 03, 2013 1:30 pm przez Prometeusz, łącznie zmieniany 1 raz.
Taki jest kres wszelkiego gejdżu: wola gejdżowania.
- Prometeusz
- Posty: 1848
- Rejestracja: pt kwie 20, 2012 9:21 am
Re: Slajdy
Ostatnio zmieniony wt kwie 01, 2014 2:04 am przez Prometeusz, łącznie zmieniany 1 raz.
Taki jest kres wszelkiego gejdżu: wola gejdżowania.
Re: Slajdy
A ja mogę. Ponieważ przeczytanie instrukcji nie sprawia automatycznie, że umiesz obsługiwać dane urządzenie.Prometeusz pisze:Tylko nie mogę pojąć tego ciągłego zawyżania ważności, podczas gdy książka o której mówi to forum jest o jej obniżaniu.
A odejście z forum nie przyczyni się raczej do wyplenienia starych nawyków.Prometeusz pisze:Kilka osób z rzędu próbowało jej to wytłumaczyć, ale widać stare nawyki wzięły górę.
Znaczy pewnie, że każdy musi w sumie sam do tego wszystkiego dojść i w swoim tempie, bo też to że dla 99% ludzi Transerfing jest tym wielkim odkryciem i TYM co sprawia, że nie muszą szukać dalej, to jednak jeszcze nie znaczy, że tak będzie dla 100%, więc tak trochę nie spodobało mi się to co się stało w tym temacie (bo w moim odczuciu gdy nasze słowa nawet niezamierzone kogoś zranią, to należy przeprosić i zostawić temat - nawet gdy sami nie widzimy potrzeby przepraszania, a nie upierać się, że problem jest w tej osobie, takie moje zdanie ),
"(...) ich mach mir die Welt, widewide wie sie mir gefällt."
- purple_elephant
- Posty: 237
- Rejestracja: wt lis 05, 2013 8:13 am
Re: Slajdy
W pelni popieram. Ladnie powiedziane Lexbo w moim odczuciu gdy nasze słowa nawet niezamierzone kogoś zranią, to należy przeprosić i zostawić temat - nawet gdy sami nie widzimy potrzeby przepraszania, a nie upierać się, że problem jest w tej osobie, takie moje zdanie ),
- Prometeusz
- Posty: 1848
- Rejestracja: pt kwie 20, 2012 9:21 am
Re: Slajdy
Cały czas studiuje i uczę się "tych" praw, jestem cały czas w drodze. A na tej drodze pojawiła mi się kolejna historia która chyba jest synchroniczna do zaistniałej sytuacji. Zamieszczam ją tutaj z pozdrowieniami dla Marii . Jest to opowieść Junga o jego pacjentce.
Mój przykład dotyczy młodej pacjentki, która pomimo wysiłków z jej i z mojej strony, okazała się psychologicznie niedostępna. Trudność polegała na tym, że zawsze wszystko o wszystkim wiedziała najlepiej. Świetne wykształcenie dało jej broń idealnie dostosowaną do celu, czyli starannie wypolerowanego racjonalizmu kartezjańskiego z nienagannym poczuciem rzeczywistości. Po kilku bezowocnych próbach osłodzenia jej racjonalizmu nieco bardziej ludzkim pojmowaniem świata, mogłem już tylko mieć nadzieję, że wydarzy się coś niespodziewanego i irracjonalnego, coś, co zburzy intelektualną otoczkę, w jaką pacjentka była owinięta. Pewnego dnia siedziałem naprzeciwko niej, odwrócony plecami do okna, słuchając jej retorycznego wywodu. Poprzedniej nocy miała niesamowity sen, w którym ktoś podarował jej złotego skarabeusza – dość kosztowną biżuterię. Kiedy opowiadała mi o tym, coś zastukało w okno. Odwróciłem się i zobaczyłem dużego owada obijającego się o zewnętrzną stronę szyby. Najwyraźniej starał się on dostać do ciemnego pomieszczenia. Wydało mi się to bardzo dziwne. Natychmiast otworzyłem okno i złapałem owada w powietrzu, gdy próbował wlecieć do środka. Był to żuczek zwany kruszczycą złotawką (Cetonia aurata), którego złotozielona barwa bardzo przypomina złocisty odcień skarabeusza. Podałem pacjentce złapanego owada, mówiąc: „Oto pani skarabeusz”. Wydarzenie to przekłuło jej kokon racjonalizmu i stopiło lód intelektualnego oporu. Mogłem kontynuować leczenie, uzyskując zadowalające rezultaty. [Cyt. z Efekt Synchroniczności]
Ostatnio zmieniony wt gru 03, 2013 1:29 pm przez Prometeusz, łącznie zmieniany 1 raz.
Taki jest kres wszelkiego gejdżu: wola gejdżowania.