Strona 1 z 1

Koordynacja zamiaru

: śr mar 30, 2011 8:45 pm
autor: Macsim
Od niedawna czytam książkę Vadima i właśnie doszedłem do tematu Koordynacja zamiaru i wydaje mi się on być jednym z kluczowych tematów Dlaczego nikt do tej pory nic nie napisał na ten temat? Zadaję więc pytanie: jak w praktyce uzyskać stan pozytywnego postrzegania negatywnych zdarzeń, czy komuś z Was się to udaje? Pozdrawiam:)

Re: Koordynacja zamiaru

: śr mar 30, 2011 9:38 pm
autor: BezimiennyMag

Re: Koordynacja zamiaru

: czw mar 31, 2011 4:54 pm
autor: Dylla
Prometeusz pisze:rozleje Ci się kubek z mlekiem... "super i tak miałem umyć podłogę"
A jeśli się rozleje 5 minut po umyciu podłogi? :wink:

Ja bym do traktowania sytuacji jako gry, dodała jeszcze zaufanie, że cokolwiek się przydarza, jest dla mnie w ostatecznym rachunku korzystne. W ogóle najlepiej zakładać, wszystko jest dla mojego dobra i prowadzi mnie do celu.
Jeśli rozlał się kubek z mlekiem, a przy okazji część mleka polała się na moje ubranie, to będę musiała się przebrać, wyjdę przez to później z domu, spotkam dawnego znajomego, którego nie spotkałabym, gdyby nic się nie rozlało, on mnie zaprosi na spotkanie, na którym poznam ludzi, którzy... itd.

Re: Koordynacja zamiaru

: pn kwie 25, 2011 8:35 pm
autor: Dylla
Hania pisze:I jeszcze jedno, jest w nas COŚ i to co COŚ jest większe od umysłu, i to COŚ koordynje, synchronizuje i ustala, czego potrzebuje, i nie raz przekonałam się jak potoczyły się okoliczności, że umysł by tego nie wymyslił, oczy robiłam takie :eek: i byłam pełna zachwytu dla genialności tego COSIA...

Owo COŚ znajduje się na poziomie SERCA i gada do nas poprzez odczucia i obrazy z pewnością znacie tego COSIA ...
Hania pisze:Czyli co?

Przyjmowanie wszystkiego co sie pojawa za dobra monetę, tak?

Mam wszystko czego mi potrzeba w TU i TERAZ. A skoro nie mam TERAZ, to znaczy, że mi nie potrzeba, tak?
Sama decydujesz, czy ci czegoś potrzeba (czy chcesz) czy nie potrzeba, a COŚ w swojej genialności wie, jak uczynić twoją wolę rzeczywistością, której doświadczasz.
Ja bym obstawiała, za przyjmowaniem wszystkiego jako dobrej monety, bo jeśli uważasz, że wszystko idzie dobrze i ostatecznie okaże się korzystne, to tak właśnie będzie. Jeśli nie zaakceptujesz rzeczywistości i pomyślisz, że coś idzie źle, to będzie źle. Świat jest tylko lustrem, prawda? ;)
Chodzi o to, żeby się nie niepokoić wydarzeniami, których nie rozumiemy i nie identyfikować ich, jako tych "złych". Jeśli sobie pomyślisz, że czegoś nie masz, więc ci nie potrzeba, to wtedy doświadczysz braku, bo ci tego...nie potrzeba. ;)

Re: Koordynacja zamiaru

: pt kwie 29, 2011 9:25 am
autor: Mirek55
Haniu, Twoja wypowiedź z dużą ilością pytań, to świetny tekst na piosenkę. Nawet rymy są :D . Myślałeś o pisaniu tekstów?
To "COS" w nas to pierwiastek Boży, czyli dusza. Skoro Bóg ma wszystko, to my jako jego dzieci również mamy wszystko. Jedyny kłopot to taki, że mało kto w to wierzy.

Re: Koordynacja zamiaru

: śr maja 04, 2011 4:25 pm
autor: Sebastian
Jak negatywy zaczynacie postrzegać jako pozytywy, to znaczy że po jakimś czasie to się dzieje z automatu i wtedy jest brak negatywów bo są same już pozytywa.
A teraz jak rozróżnić negatyw od pozytywu jeżeli wszystko dla mnie jest pozytywne ? I teraz mam pozytywny cel mieć duży dom z dziećmi albo nie mam nowy pozytywny cel złamać sobie noge.

Re: Koordynacja zamiaru

: śr maja 04, 2011 4:28 pm
autor: Sebastian
Hania pisze:I jeszcze jedno, jest w nas COŚ i to co COŚ jest większe od umysłu, i to COŚ koordynje, synchronizuje i ustala, czego potrzebuje, i nie raz przekonałam się jak potoczyły się okoliczności, że umysł by tego nie wymyslił, oczy robiłam takie :eek: i byłam pełna zachwytu dla genialności tego COSIA...

Owo COŚ znajduje się na poziomie SERCA i gada do nas poprzez odczucia i obrazy z pewnością znacie tego COSIA ...
Ja nie znam :? Hania to Ty jesteś specjalistką od umysłu że wiesz żeby tego nie wymyślił :?:
Mirek55 a niby na jakiej podstawie ktoś miałby w to wierzyć :?:

Re: Koordynacja zamiaru

: czw maja 05, 2011 7:32 am
autor: Mirek55
Czy wiara jest obowiązkiem? Kiedy odkryjesz kim naprawdę jesteś będziesz miał podstawę.
Osobiście uważam, że jest błędnym założenie aby negatywy zamieniać na pozytywy. Najlepszą metodą jest wyzbycie się osądzania czego- i kogokolwiek, a jedynie analizowanie tego co się zdarza i jakie ma to dla nas znaczenie.

Re: Koordynacja zamiaru

: czw maja 05, 2011 1:13 pm
autor: Sebastian
Odkryłeś kim naprawdę jesteś że masz podstawę ?

Re: Koordynacja zamiaru

: pn maja 09, 2011 1:34 pm
autor: Mirek55
Tak