Dzień dobry!

Tu możesz napisać kilka słów o sobie, opowiedzieć, jak się zetknąłeś z książką Zelanda i jakie wywarła na Tobie wrażenie

Moderatorzy: admin, marcelus, filip

535
Posty: 5
Rejestracja: sob mar 09, 2013 5:24 pm
Dzień dobry!

Post autor: 535 » wt lip 30, 2013 4:37 am

Witam wszystkich,

Na temat TR czytam już 3 lata i tyleż też przeglądam i to forum. Dziękuję Wam za informacje i ciekawe dyskusje.
Dopiero teraz staram się aktywnie wdrażać opisane przez Zalanda zasady. Jest to o tyle dla mnie trudne, że dotąd nieco depresyjnie spoglądałem na świat. Czas jednak "coś" z tym zrobić. Będzie dobrze :)

Pozdrawiam serdecznie,

535

Awatar użytkownika
Transformator2012
Posty: 621
Rejestracja: sob lip 21, 2012 4:47 pm
Re: Dzień dobry!

Post autor: Transformator2012 » wt lip 30, 2013 7:39 am

535 pisze:Czas jednak "coś" z tym zrobić. Będzie dobrze :) 535
Witaj i JEST DOBRZE!!! :wink:
WOLNOŚĆ WE WSZYSTKIM, TERAZ!
Obrazek

Awatar użytkownika
Prometeusz
Posty: 1848
Rejestracja: pt kwie 20, 2012 9:21 am
Re: Dzień dobry!

Post autor: Prometeusz » wt lip 30, 2013 2:42 pm

A będzie jeszcze lepiej!

Witaj! (;
Taki jest kres wszelkiego gejdżu: wola gejdżowania.

marcel
Posty: 487
Rejestracja: pn lip 01, 2013 5:01 pm
Re: Dzień dobry!

Post autor: marcel » wt lip 30, 2013 4:16 pm

.
Ostatnio zmieniony czw lut 20, 2014 6:33 am przez marcel, łącznie zmieniany 1 raz.
.

Awatar użytkownika
Transformator2012
Posty: 621
Rejestracja: sob lip 21, 2012 4:47 pm
Re: Dzień dobry!

Post autor: Transformator2012 » śr lip 31, 2013 11:02 am

meiram.net pisze:No jako taka jest, jako jednostka chorobowa nawet. Miliony ludzi chorują na depresję lub zmagają się z przygnębieniem. To nie jest fikcja, ale realne doświadczenie. Dlaczego ono się pojawiło, to jakby 2 temat. Ale naiwne mówienie, że nie ma czegoś wydaje mi się pustosłowiem.
Twój Świat zgadza się z Tobą - jak sobie wmówisz tak masz!
Kłania się 1 tom Transerfingu ("Epidemia") i cały 5 tom.

Ja odkąd od wielu lat posługuję się Transerfingiem i nie wiem co to znaczy "depresja", "przygnębienie" czy "choroba"... stały się te słowa dla mnie abstrakcją.

Posługuj się Nadzorcą a sama się przekonasz! :wink:
WOLNOŚĆ WE WSZYSTKIM, TERAZ!
Obrazek

marcel
Posty: 487
Rejestracja: pn lip 01, 2013 5:01 pm
Re: Dzień dobry!

Post autor: marcel » śr lip 31, 2013 12:27 pm

.
Ostatnio zmieniony czw lut 20, 2014 6:36 am przez marcel, łącznie zmieniany 1 raz.
.

Awatar użytkownika
Transformator2012
Posty: 621
Rejestracja: sob lip 21, 2012 4:47 pm
Re: Dzień dobry!

Post autor: Transformator2012 » śr lip 31, 2013 7:29 pm

meiram.net pisze:Mnie dziś na USG wysłali, mam mieć 5go robione bo boli mnie w okolicy woreczka żółciowego i wątroby...
Cóż... widocznie za Twoją zgodą w Twojej przestrzeni te dolegliwości się manifestują...

Ja z Moim Światem postanowiliśmy, że żadne choróbska nie mają dostępu do Naszej Rzeczywistości i konsekwentnie się tego trzymamy! 8-)
WOLNOŚĆ WE WSZYSTKIM, TERAZ!
Obrazek

Awatar użytkownika
Transformator2012
Posty: 621
Rejestracja: sob lip 21, 2012 4:47 pm
Re: Dzień dobry!

Post autor: Transformator2012 » czw sie 01, 2013 10:01 am

meiram.net pisze:Transformator myślisz, że to jest faktycznie za moją zgodą? Przecież nawet o tym nie myślałam.
Bo nic się nie dzieje bez naszej zgody - czy to świadomej czy nie... (czyli czy skutek tego powstał kiedyśmy "spali" czy też już nie...).
Ale teraz to nie kwestia z jakiego powodu to się wydarzyło ale abyś zaczęła kreować siebie w zdrowiu i szczęśliym samopoczuciu! :wink:
WOLNOŚĆ WE WSZYSTKIM, TERAZ!
Obrazek

Awatar użytkownika
Lex
Posty: 228
Rejestracja: pn sty 30, 2012 10:41 pm
Re: Dzień dobry!

Post autor: Lex » czw sie 01, 2013 9:20 pm

meiram.net pisze: A nie nie myślałam o chorobach, ani nie bałam się ich panicznie.
Mogłaś myśleć o czymś zupełnie innym - np. że bardzo nie chce Ci się iść do pracy. Albo może podświadomie potrzebujesz trochę uwagi. Takie rzeczy.
"(...) ich mach mir die Welt, widewide wie sie mir gefällt." ;)

Awatar użytkownika
mariuszstr
Posty: 312
Rejestracja: pt mar 30, 2012 12:13 am
Re: Dzień dobry!

Post autor: mariuszstr » pt sie 02, 2013 9:38 pm

Moje doświadczenie jest odmienne, przez lata przeżywałem różne ciężkie choroby i wiem dokładnie, kiedy i w jaki sposób je wykreaowałem swoim stosunkiem do rzeczywistości. Jeśli się dobrze przyjrzeć, powinno znaleźć się przyczynę każdego tego typu wydarzeń. Obecnie kreuję nową rzeczywistość jednocześnie zwiększając coraz bardziej świadomość, by więcej takich śmieci nie kreować w śnie na jawie :-)

meiram.net , 535: Życzę powodzenia w kreowaniu warstwy świata pełnej szczęścia !

Awatar użytkownika
Lex
Posty: 228
Rejestracja: pn sty 30, 2012 10:41 pm
Re: Dzień dobry!

Post autor: Lex » pt sie 02, 2013 9:49 pm

meiram.net pisze:@Lex - akurat zupełnie nietrafione powody podałeś.
To były tylko przykłady. Ja mogę jedynie powody moich chorób podać ;) Ty musisz odkryć własne...
"(...) ich mach mir die Welt, widewide wie sie mir gefällt." ;)

Awatar użytkownika
Adramelech
Posty: 415
Rejestracja: śr paź 17, 2012 8:39 am
Re: Dzień dobry!

Post autor: Adramelech » sob sie 03, 2013 8:27 pm

Transformator2012 pisze: Bo nic się nie dzieje bez naszej zgody - czy to świadomej czy nie...
Trochę odbiegając...jak to, co napisałeś ("nic") odnieść do cierpień stworzeń zupełnie niewinnych, często ufnych i często bezbronnych - zwierząt.
Nigdy się nie zgadzałem na ich maltretowanie, świadome w wielu przypadkach znęcanie się nad nimi itd... i choćbym robił nie-wiadomo-co na miarę swych możliwości wyrażając sprzeciw i kontestując, obawiam się, że o większości takich niechlubnych przypadków nigdy się nie dowiem, nie mówiąc już o ich zapobieżeniu. Czy mogę tu, podobnie, powiedzieć że np. maltretowanie zwierząt nie ma miejsca?

Awatar użytkownika
Adramelech
Posty: 415
Rejestracja: śr paź 17, 2012 8:39 am
Re: Dzień dobry!

Post autor: Adramelech » sob sie 03, 2013 8:36 pm

meiram.net pisze:@ mariuszstr - Dziękuję za miłe życzenia.
@Lex - jakoś nie potrafię odkryć źródła, pewne jest to, że nie pasuje mi to chorowanie i z całym zamiarem chcę zmienić warstwę z taką rzeczywistością.
Powiem Ci jedno:
mój Mistrz Qigong został nim chyba tylko dlatego, że kiedyś ciężko chorował, ocierając się w tych chorobach o śmierć.
Zaczął o siebie walczyć przy pomocy tej metody (bo nikt mu nie był w stanie pomóc) a dziś, po kilkudziesęciu latach od tamtego stanu... jest uznanym mistrzem qigong (mimo tytułu sam o sobie nigdy tak nie mówi) :smile: i pomaga wielu innym.

Awatar użytkownika
Transformator2012
Posty: 621
Rejestracja: sob lip 21, 2012 4:47 pm
Re: Dzień dobry!

Post autor: Transformator2012 » ndz sie 04, 2013 9:30 am

Adramelech pisze:Trochę odbiegając...jak to, co napisałeś ("nic") odnieść do cierpień stworzeń zupełnie niewinnych, często ufnych i często bezbronnych - zwierząt.
Zwierzęta w odróżnieniu do ludzi nie potrafią kreować własnej rzeczywistości, one po prostu egzystują opierając się na instynkcie a nie na woli jak to każdy z nas robi.
Cierpienie zwierząt jest wpisane w przestrzeń nie świadomego człowieka (np. jako pokarm, polowanie, cyrk czy zoo) ale co raz więcej ludzi się budzi i zaczyna szanować zwierzęta (wegatarianizm). I istotnie - nic nie dzieje się bez naszej zgody, bo np. taka osoba myśląc o tym że ma ochotę na pieczoną kiełbaskę już w ten sposób emituje myśli na tej lini na której je tą kiełbaskę a jak dobrze wiemy tą kiełbaskę można pozyskać w znany wszystkim sposób. Jedynie co możemy zrobić to uświadamiac innych odnośnie cierpienia zwierząt, tak jak to ma miejsce w tomie 6 Transerfingu Rzeczywistości ("Mord zwierząt").
WOLNOŚĆ WE WSZYSTKIM, TERAZ!
Obrazek

Awatar użytkownika
zamek
Posty: 697
Rejestracja: śr maja 01, 2013 9:06 pm
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:
Re: Dzień dobry!

Post autor: zamek » ndz sie 04, 2013 8:50 pm

meiram.net pisze:Mnie dziś na USG wysłali, mam mieć 5go robione bo boli mnie w okolicy woreczka żółciowego i wątroby...trudno abym uważała, że choroby nie istnieją skoro mnie nawala od 2 tygodni. A nie nie myślałam o chorobach, ani nie bałam się ich panicznie. A jednak mam problemy ze zdrowiem w tym roku spore. Pod koniec miesiąca czeka mnie też urografia w szpitalu. Mam sobie powiedzieć, że to nie istnieje? A mówiąc o depresji nie miałam na myśli siebie, ale chorują na nią inni ludzie.
Przez chorobę twoja dusza chce ci zwrócić na coś uwagę. Wątroba to siedlisko uczuć, dlatego często mówi się, że leży coś na wątrobie. To uczucia nieprzerobione, smutki, rozczarowania itp. Znajdź to uczucie u siebie i powiedz sobie, że wszystko jest dobrze i tak jak powinno być. Teraz będzie tylko lepiej i weselej. Z wątrobą mają często problem osoby zgorzkniałe, którym nic się nie podoba.
Życzę zdrowia. :-)
Dostaję to co najlepsze :)

https://bajka107.blogspot.com

Awatar użytkownika
najna
Posty: 186
Rejestracja: pt gru 23, 2011 6:59 pm
Re: Dzień dobry!

Post autor: najna » pn sie 05, 2013 8:43 am

meiram.net napisał(a):
Mnie dziś na USG wysłali, mam mieć 5go robione bo boli mnie w okolicy woreczka żółciowego i wątroby...trudno abym uważała, że choroby nie istnieją skoro mnie nawala od 2 tygodni. A nie nie myślałam o chorobach, ani nie bałam się ich panicznie. A jednak mam problemy ze zdrowiem w tym roku spore. Pod koniec miesiąca czeka mnie też urografia w szpitalu. Mam sobie powiedzieć, że to nie istnieje? A mówiąc o depresji nie miałam na myśli siebie, ale chorują na nią inni ludzie.
Może i nie myślałaś, ale warto pamiętać, że świat się dzieli na metafizyczną i fizyczną część :) Razem tworzą idealną całość. I jak przeciętny zjadacz chleba zapomina (a nawet nie jest świadomy) metafizycznej części, tak mam wrażenie, że transerferzy zapominają o fizycznej :) Nie bez powodu Zeland poświęcił tak sporo stron na temat zdrowego odżywiania. Więc może tu należy się skupić? Zdrowsze produkty,więcej ruchu itp.
A co do samej choroby, to chyba kwestia nastawienia, w końcu z każdej linii życia jest odgałęzienie na kolejną linie. Czy dobrą czy złą to już zależy od Ciebie. Ja np. niedługo idę wyciąć co nieco, bp USG wykazało taką potrzebę. Pomyślałam sobie, że obecna sytuacja jest wynikiem moich poprzednich myśli, więc to świetnie, że spotyka mnie coś takiego. Może właśnie w szpitalu poznam ludzi z którymi rozkręcę planowany biznes, zakocham się lub poznam wspaniałych przyjaciół :) A co do samego zabiegu to też świetnie! Będę miała trochę wolnego i poznam jak to jest się wybudzać po narkozie :D Podobno są fajne fazy. Mój świat się o mnie troszczy, więc skoro zabiera mnie do szpitala to znaczy, że właśnie tam będziemy się wspaniale razem bawić. W końcu cały świat jest placem zabaw. Może jest mi o tyle łatwiej tak o tym myśleć, bo nic mnie nie boli i czuje się dobrze :)

Awatar użytkownika
Transformator2012
Posty: 621
Rejestracja: sob lip 21, 2012 4:47 pm
Re: Dzień dobry!

Post autor: Transformator2012 » pn sie 05, 2013 9:04 am

najna pisze:I jak przeciętny zjadacz chleba zapomina (a nawet nie jest świadomy) metafizycznej części, tak mam wrażenie, że transerferzy zapominają o fizycznej :)
Z tym nie mogę się zgodzić, ponieważ do kreowania rzeczywistości potrzebna jest wysoka energetyka a takową w nie zdrowym i zmęczonym ciele nie sposób wytworzyć.
Również do codziennego życia potrzebne są fizyczne przedmioty bez których często nie sposób się obejść.
Jako Transfer mam świadomość o tej fizycznej jak i metafizycznej rzeczywistości oddziaływującej na nas nieustannie... :wink:
WOLNOŚĆ WE WSZYSTKIM, TERAZ!
Obrazek

Awatar użytkownika
najna
Posty: 186
Rejestracja: pt gru 23, 2011 6:59 pm
Re: Dzień dobry!

Post autor: najna » pn sie 05, 2013 9:28 am

Transformator2012 pisze:
Z tym nie mogę się zgodzić, ponieważ do kreowania rzeczywistości potrzebna jest wysoka energetyka a takową w nie zdrowym i zmęczonym ciele nie sposób wytworzyć.
Również do codziennego życia potrzebne są fizyczne przedmioty bez których często nie sposób się obejść.
Jako Transfer mam świadomość o tej fizycznej jak i metafizycznej rzeczywistości oddziaływującej na nas nieustannie... :wink:
No to bardzo dobrze :) Po prostu po lekturze tego forum doszłam do wniosku, że transerferzy (w tym ja również) lubią czasami się zastanawiać czemu mleko im się rozlało "Czy chciałem się wymigać od czegoś sprzątaniem, czy miałem zły humor", zamiast zwyczajnie wytrzeć podłogę i stwierdzić, że to świetna okazja to wysprzątania całej kuchni. Same korzyści :)

Awatar użytkownika
Transformator2012
Posty: 621
Rejestracja: sob lip 21, 2012 4:47 pm
Re: Dzień dobry!

Post autor: Transformator2012 » pn sie 05, 2013 9:44 am

najna pisze:że transerferzy (w tym ja również) lubią czasami się zastanawiać czemu mleko im się rozlało
Jak by się wgłębić w Transerfing to by i na to pytanie znalazła się odpowiedź... :yes:
WOLNOŚĆ WE WSZYSTKIM, TERAZ!
Obrazek

Awatar użytkownika
mariuszstr
Posty: 312
Rejestracja: pt mar 30, 2012 12:13 am
Re: Dzień dobry!

Post autor: mariuszstr » pn sie 05, 2013 10:42 am

najna pisze: Po prostu po lekturze tego forum doszłam do wniosku, że transerferzy (w tym ja również) lubią czasami się zastanawiać czemu mleko im się rozlało "Czy chciałem się wymigać od czegoś sprzątaniem, czy miałem zły humor", zamiast zwyczajnie wytrzeć podłogę i stwierdzić, że to świetna okazja to wysprzątania całej kuchni. Same korzyści :)
To jest czysta prawda ;-) Zastosowanie koordynacji zamiaru jest najistotniejszą rzeczą w takich przypadkach :-)


ODPOWIEDZ