Transerfing Rzeczywistości | forum czytelników

Ja również chciałbym gorąco polecić twórczość Neale'a Donalda Walscha. Przebrnąłem przez wiele lektur tego typu, jednakże żadna nie wywarła na mnie takiego wrażenia i nie odcisnęła tak ogromnych zmian w moim życiu, jak właśnie książki Walscha. Myślę, że jego twórczość może być doskonałym uzupełnieni...

Poza tym czy same emocje, radość, ekscytacja, zadowolenie, nie są ważnością samą w sobie? W końcu to bardzo silne uczucia, które towarzyszą naszemu poczuciu szczęścia. Nie są przecież dla nas czymś nieistotnym, do czego nie przykładamy uwagi. Każdy z nas chce przecież być szczęśliwy, a szczęście jes...

Bardzo mnie ciekawi kwestia samych slajdów. Załóżmy, że dana osoba, stosująca prawidłowo transerfing, właściwie podchodzi do tematu. Niezwykle intensywnie i emocjonalnie wyobraża sobie osiągnięty skutek, drogę prowadzącą do celu widzi jako dynamiczną, radosną i pełną szczęścia. Towarzyszy temu absol...

Jak dla mnie, to też ta kwestia nie jest do końca jasna. Z jednej strony Zeland mówi o tym, że jeśli myślimy o czymś intensywnie, czego się obawiamy, to natychmiast wręcz takową rzecz przyciągamy. Oznacza to, że nadajemy temu z pewnością ważność. A więc w tym momencie powinny zadziałać siły równoważ...

Aha, czyli kilka subtelnych różnic jednak jest No dobrze, ale czy wybranie zupełnie nowego wariantu nie jest przyciągnięciem właśnie tego, co zdecydowaliśmy osiągnąć?

Chciałbym poruszyć tematykę niezwykle ostatnio popularnego prawa przyciągania, które zdążyły rozpowszechnić już książki Hicksów, Rhondy Byrne, Vitale i innych autorów, które zalewają lawinowo księgarnie. Przyczynił się do tego również i film "Sekret". W zasadzie w dużej mierze traktuje o tym i trans...

No dobra, może tak całkowitym przypadkiem nie zetknąłem się z transerfingiem :yes: , ponieważ od wielu lat interesuję się podobną tematyką i szukałem czegoś, co sprecyzuje moje przemyślenia i wątpliwości. I muszę przyznać, że Zeland w wielu kwestiach pewne tematy mi rozjaśnił, więc z pewnością przer...

Witam wszystkich serdecznie! Na książki Zelanda natrafiłem w sumie przypadkiem, czytając recenzję na jednej ze stron w sieci. Osobiście jestem po pierwszym tomie, ale już zabieram się za drugi. Muszę przyznać, że koncepcje Zelanda są wyjątkowo ciekawe i pomogły wyjaśnić mi kilka dręczących mnie kwes...